W miarę jak zatrudnienie w USA spada, coraz więcej Amerykanów szuka pracy przez wiele miesięcy

Kiedy Anna Whitlock została zwolniona z pracy w branży technologicznej w listopadzie 2024 roku, nie martwiła się o znalezienie nowego stanowiska. Mieszkanka stanu Waszyngton miała 11 lat doświadczenia w zarządzaniu projektami infrastruktury sieciowej – to specjalistyczna rola obejmująca wyposażanie budynków w dostęp do internetu, kamery i systemy bezpieczeństwa Wi-Fi.
„Ostatnim razem, gdy szukałam pracy, znalazłam ją dość łatwo” – powiedziała.
Prawie rok później 37-latka nadal nie ma pracy. Whitlock powiedziała, że aplikowała na setki stanowisk – nawet na stanowiska, na które miała zbyt wysokie kwalifikacje – ale bezskutecznie.
„Im dłużej szukałem, tym mniej odpowiedzi. Jeśli już miałem rozmowę kwalifikacyjną, to przechodziłem tylko przez pierwszą lub dwie rundy” – powiedział Whitlock, który ma 16-letnią córkę. „Sytuacja stała się naprawdę poważna, kiedy skończyło mi się zasiłek dla bezrobotnych”.
Whitlock należy do rosnącej grupy Amerykanów, którzy pozostają bez pracy od ponad sześciu miesięcy. Według danych rządowych liczba osób długotrwale bezrobotnych wzrosła w sierpniu do 1,9 miliona. To najwyższy poziom od 2021 r., kiedy kraj wciąż odczuwał skutki pandemii.
Choć stopa bezrobocia w kraju utrzymuje się na historycznie niskim poziomie 4,3%, odsetek Amerykanów określanych jako osoby długotrwale bezrobotne — czyli bezrobotne przez 27 tygodni lub dłużej — wzrósł do 26%, co stanowi najwyższy poziom od ponad trzech lat — wynika z danych dotyczących zatrudnienia.
Jak twierdzą ekonomiści w rozmowie z CBS News, w związku z tym, że w ostatnich miesiącach rynek pracy zaczął się chwiać, a pracodawcy wstrzymywali rekrutacje, coraz więcej pracowników, takich jak Whitlock, jest odsuwanych od pracy na wiele miesięcy.
„Wciąż obserwujemy sytuację niskiego zatrudnienia i niskiej liczby pracowników” – powiedziała Laura Ullrich, dyrektor ds. badań ekonomicznych w Indeed w Ameryce Północnej i była urzędniczka Banku Rezerwy Federalnej w Richmond. „Tak naprawdę nie ma nowych miejsc pracy dla ludzi – nie ma miejsca dla nowych ludzi”.
Chociaż rządowy raport o zatrudnieniu za wrzesień nie zostanie opublikowany w piątek z powodu zamknięcia rządu, inne ostatnie sygnały ekonomiczne wskazują na utrzymujące się spowolnienie wzrostu zatrudnienia. Według firmy ADP, zajmującej się przetwarzaniem list płac, we wrześniu liczba miejsc pracy w sektorze prywatnym spadła o 32 000. Dane ekonomiczne pokazują również, że liczba wolnych miejsc pracy w całych Stanach Zjednoczonych systematycznie spada.
1000 podań o pracęWzrost liczby długotrwale bezrobotnych Amerykanów stwarza dwa zagrożenia, powiedział Ullrich. Sami pracownicy mogą ponieść straty finansowe, zużywając oszczędności i zaciągając długi, aby utrzymać się na powierzchni. A cała gospodarka USA może ucierpieć, jeśli ludzie zniechęcą się perspektywą znalezienia pracy i zrezygnują z poszukiwania.
„Ludziom, którzy trafiają do tej kategorii długotrwałego bezrobocia, trudniej jest wrócić na rynek pracy” – powiedział. „Istnieje obawa, że staną się zniechęconymi pracownikami i przestaną pracować, a potem całkowicie wypadają z rynku pracy”.
Osoby, które od miesięcy szukają pracy, twierdzą, że proces ten jest zarówno frustrujący, jak i demotywujący, zwłaszcza po wysłaniu setek aplikacji, na które nie otrzymano odpowiedzi. James Strawn, 55-letni ekspert ds. jakości oprogramowania z Kolorado, który stracił pracę w lipcu, powiedział, że złożył 100 aplikacji i otrzymał tylko jedną odpowiedź.
„Ludzie mówili: »To liczby dla nowicjuszy, to nic takiego — przecież wysłałem 1000 aplikacji«” – powiedział w wywiadzie dla CBS News. „Każdego ranka, kiedy wchodzę na LinkedIn — a siedzę tam teraz cały dzień — widzę kolejny post, który jest kolejną horrorem o szukaniu pracy”.
Strawn powiedział, że odrzucono jego ofertę pracy w klubie fitness za najniższą krajową i podjął pracę sezonową w UPS. Jednak coraz bardziej obawia się, że do końca roku, kiedy skończy mu się odprawa, może nie znaleźć pracy w swojej branży technologicznej.
Strawn martwi się również, że dyskryminacja ze względu na wiek może mieć wpływ na jego walkę o pracę w branży. „Znalezienie pracy w tej dziedzinie będzie wymagało małego cudu” – powiedział. „To naprawdę trudne – to naprawdę kiepski rynek”.
Nie tylko doświadczeni pracownicy mają trudności. Młodzi pracownicy i niedawni absolwenci studiów również mają trudności z wejściem na rynek pracy. Z powodu nadmiaru pracowników poszukujących pracy, pracodawcy wymagają od kandydatów bardziej obszernego CV, powiedział Ullrich w wywiadzie dla CBS News.
„Domagają się więcej lat doświadczenia, na przykład ponad dziewięciu” – powiedziała. „W większości przypadków wynika to z ich możliwości”.
Jak twierdzi Elise Gould, ekonomistka z liberalnego Economic Policy Institute, stopa bezrobocia wśród osób w wieku od 16 do 24 lat „powoli, ale systematycznie rośnie”.
„Szybko poczułem się upokorzony”Matthew McMeans, absolwent Uniwersytetu w Memphis w zeszłym roku, szacuje, że złożył około 500 aplikacji podczas 18-miesięcznych poszukiwań pracy, zanim na początku sierpnia zdobył stanowisko inżyniera oprogramowania full-stack. Opisał poszukiwania pracy jako „żałosne” i „poniżające”, biorąc pod uwagę trudności w uzyskaniu zaproszenia na rozmowy kwalifikacyjne.
„Kiedy zaczynałam studia, miałam wielkie nadzieje, że po ich ukończeniu dostanę wiele ofert” – powiedziała 23-latka. „Ale gdy tylko zaczęłam szukać i aplikować, szybko poczułam się zaszczycona”.
Niestabilny rynek pracy przykuł uwagę Rezerwy Federalnej, której zadaniem jest utrzymanie zarówno bezrobocia, jak i inflacji na niskim poziomie. W zeszłym miesiącu bank centralny obniżył stopy procentowe po raz pierwszy od grudnia 2024 roku, aby wzmocnić rynek pracy.
Ale nawet jeśli sytuacja na rynku pracy się poprawi, dla wielu szkody już zostały wyrządzone. Whitlock, specjalistka IT, która jest bezrobotna od prawie roku, powiedziała, że udało jej się uzyskać pomoc w ramach programów takich jak SNAP, lepiej znany jako bony żywnościowe, oraz wynegocjować obniżenie rachunków za telefon komórkowy i ubezpieczenie samochodu.
Musiała jednak zlikwidować fundusz emerytalny i niewielkie konto inwestycyjne, aby mieć pewność, że wystarczy jej na przeżycie.
Whitlock powiedział: „Prawdopodobnie jestem teraz w takiej sytuacji, że mam może trzy miesiące, zanim znajdę się w naprawdę złym położeniu”.
Mary Cunningham jest reporterką CBS MoneyWatch. Zanim dołączyła do pionu biznesowego i finansowego, pracowała w programach „60 Minutes”, CBSNews.com oraz CBS News 24/7 w ramach programu CBS News Associate Program.
Cbs News