OGC Nice wraca do formy i w końcu pokonuje Nantes (1-0) dzięki błyskowi geniuszu Jérémiego Boga

Gym nie pokonał Kanarków w siedmiu kolejnych meczach. Dokładnie od finału Pucharu Francji w 2022 roku.
Aiglons przełamali złą passę dzięki błyskowi geniuszu Jérémiego Boga, który przebiegł ponad czterdzieści metrów z piłką u nogi, naprawił obronę Nantes i w pierwszej połowie (56', 1-0) przelobował piłkę nad wyjściem bardzo natchnionego Lopesa.
Kevin Carlos również dwukrotnie potknął się o bramkarza Nantes (2', 35'), podobnie jak Boudaoui, a Diop, który zastąpił Janssona, trafił w słupek (19').
Po przerwie Nice prezentowało mniej skuteczny styl gry w ataku i polegało na równowadze zapewnianej przez belgijskiego rekruta Charlesa Vanhoutte'a, ale ostatecznie niewiele straciło.
Belg zaprezentował się znakomicie i pokazał wszystko, co może dać zespołowi Francka Haise'a, grając u boku Hichama Boudaoui.
Zdobywszy sześć punktów w ciągu czterech dni, Gym powrócił do Ligue 1.
Nice Matin