Dwie osoby zginęły w ataku na synagogę w Manchesterze

W najważniejsze święto żydowskie mężczyzna wjechał samochodem w grupę ludzi w synagodze i dźgnął ich nożem. Dwie osoby zginęły, a dwie zostały ranne. Sprawca prawdopodobnie również zmarł.
Dwie osoby zginęły w ataku na synagogę w Manchesterze . Według policji w tym angielskim mieście, naoczni świadkowie zdarzenia mieli wjechać samochodem w grupę ludzi, a sprawca miał ich również dźgnąć nożem. Dwie inne osoby zostały podobno ranne.
Policja stwierdziła również, że podejrzewa również, iż sprawca nie żyje. Ratownicy medyczni go zastrzelili. Nie można tego jednak obecnie zweryfikować. Sprawca miał przy sobie podejrzany przedmiot, dlatego na miejsce zdarzenia udaje się ekipa saperska.
Do ataku doszło w dzielnicy Higher Crumpsall, kilka kilometrów na północ od centrum miasta, w synagodze Heaton Park Hebrew Congregation. Do incydentu doszło w Jom Kipur, najświętsze święto żydowskie.
Brytyjski premier Keir Starmer wyraził swoje „przerażenie” atakiem. „Fakt, że wydarzyło się to w Jom Kipur, najświętszy dzień w kalendarzu żydowskim, czyni to jeszcze bardziej przerażającym” – powiedział BBC. Jak donoszą nadawca i „Guardian” , Starmer skrócił swoją wizytę na nieformalnym szczycie państw europejskich w Danii, aby wrócić do Wielkiej Brytanii . Zapowiedział również, że zapewni dodatkową ochronę synagogom w Wielkiej Brytanii po ataku.
süeddeutsche