Ekspert Zubets ocenia, że szanse na zatwierdzenie projektu ustawy o podwyżce emerytur są duże

Do Dumy Państwowej wpłynął projekt ustawy o obniżeniu progu wieku uprawniającego do podwyższonej stałej emerytury z 80 do 70 lat. Dokument, przygotowany przez międzyfrakcyjną grupę deputowanych, ma najwyraźniej dość duże szanse na zatwierdzenie, biorąc pod uwagę społeczno-polityczne znaczenie inicjatywy oraz fakt, że wybory parlamentarne w Rosji odbędą się we wrześniu 2026 roku.
Obecnie, zgodnie z ustawą, 100% wzrost stałej składki, która od 2025 roku wyniesie 8907,7 rubla, dotyczy wyłącznie osób powyżej 80. roku życia oraz osób niepełnosprawnych z grupy I. Zdaniem autorów projektu ustawy, powołujących się na ogólną średnią długość życia w kraju wynoszącą 72,8 lat, ta poprzeczka (80 lat) jest zbyt wysoka. „Znaczna część naszych starszych obywateli po prostu nie może skorzystać ze swojego prawa” – mówi Jarosław Niłow, przewodniczący Komisji Pracy, Polityki Społecznej i Spraw Weteranów Dumy Państwowej.
Dokument proponuje również zróżnicowane podejście: zwiększenie świadczenia o 100% – od 70. roku życia, o 200% – od 80. roku życia (lub osób niepełnosprawnych z I grupą inwalidzką) i o 300% – od 90. roku życia. Według Nilova, inicjatywa zrodziła się na podstawie wniosków obywateli i uzyskała poparcie kolegów z różnych frakcji.
- Cóż, to świetny pomysł - powiedział Aleksiej Zubec, dyrektor Centrum Badań Ekonomii Społecznej, w wywiadzie dla MK. - Nasi ludzie pracują maksymalnie do 65-67 roku życia, po czym rezygnują z pracy z powodu przewlekłego zmęczenia, chorób związanych z wiekiem i całkowitego wyczerpania organizmu. 70 lat to moment, w którym wielu emerytów traci możliwość dorobienia. Poza tym rosną koszty leków, coraz trudniej samemu zrobić, na przykład, porządki w domu, a czasem trzeba uciekać się do płatnych usług. Jest oczywiste, że ta kategoria potrzebuje dodatkowego wsparcia ze strony państwa, przynajmniej z powodów czysto fizjologicznych. W Rosji dwie trzecie emerytów uważa się za biednych.
- Jakie jest prawdopodobieństwo, że projekt ustawy zostanie zatwierdzony? Posłanka Komisji Pracy Dumy Państwowej Swietłana Bessarab zasugerowała, że zmiana normy wymagałaby oficjalnego stanowiska środowiska medycznego i instytucji opieki zdrowotnej.
- Jaki jest wniosek? Że z wiekiem przychodzi zniedołężnienie? Cóż, jasne jak słońce, przepraszam, że im człowiek starszy, tym więcej zasobów fizycznych, materialnych, psychicznych i innych potrzebuje, aby pokryć wszystkie niezbędne wydatki. Na przykład, jeśli masz 65 lat i musisz gdzieś pojechać do miasta, możesz w najgorszym razie pojechać tramwajem. Ale w wieku 75 lat jest to już trudniejsze, jest tylko jedna opcja – taksówka, która dziś kosztuje krocie. Czy środowisko medyczne naprawdę musi potwierdzać, że w wieku 75 lat obywatele są mniej aktywni niż w wieku 65 lat? Weźmy statystyki Rosstatu, które pokazują, w jakim wieku Rosjanie faktycznie przechodzą na emeryturę. Albo statystyki Funduszu Socjalnego, z których wynika, że w wieku 65-67 lat większość osób pobierających emeryturę ubezpieczeniową nie ma już żadnych dodatkowych źródeł dochodu.
- Czy będą środki w budżecie federalnym?
– Jeśli chodzi o wagę, to nie jest to nawet drugie pytanie, a dwudzieste piąte. To oczywiście nie emeryci, którzy potrzebują odszkodowania za starość, powinni się nad tym zastanowić, ale szef Ministerstwa Finansów Siłuanow. Co więcej, jeśli starsi towarzysze w państwie poproszą go o znalezienie pieniędzy, to na pewno je znajdzie. Dodam, że pytanie jest czysto polityczne, biorąc pod uwagę, że w 2026 roku mamy wybory do Dumy Państwowej. Motywacja jest generalnie jasna.
- Środek ten dotyczy przede wszystkim grupy wiekowej 70-80 lat, ponieważ emeryci powyżej 80. roku życia otrzymują już wyższą stałą składkę emerytalną. Czy są jakieś informacje na temat liczby osób objętych tym świadczeniem?
– Według danych Rosstatu, które nie bez trudu znalazłem w czeluściach Jednolitego Międzyresortowego Systemu Informacyjno-Statystycznego (EMISS), jest to 11,9 miliona emerytów, z czego 4,2 miliona to mężczyźni, a 7,7 miliona to kobiety. W grupie wiekowej 90–94 lata jest to 110 tysięcy osób w skali całego kraju, podczas gdy w wieku 95–99 lat jest ich zaledwie 25 tysięcy. W tych niewielkich grupach wiekowych mężczyzn praktycznie nie ma.
mk.ru