Nowe i niemałe pieniądze dla pracowników po 50. roku życia

- Pracownicy 50 plus wyróżniają się doświadczeniem i lojalnością wobec pracodawcy, co sprawia, że mogą być cenną częścią firmy.
- Pomimo negatywnych stereotypów, dane pokazują, że osoby po pięćdziesiątce często radzą sobie równie dobrze lub lepiej niż młodsze pokolenia.
- Wprowadzone w 2025 roku przepisy o dofinansowaniach dla pracodawców zatrudniających starszych pracowników mają szansę przełamać impas na rynku.
Zdaniem portalu infor.pl przez lata najważniejszymi cechami na rynku pracy była młodość, elastyczność i gotowość do zmian. Doceniano osoby, które regularnie zmieniały firmy i zajmowane stanowiska.
Obecnie firmy zauważają negatywne strony braku doświadczonych pracowników w zespole. Rozwiązaniem mają być osoby z pokolenia silvers, czyli ludzie po 50. roku życia.
Są kompetentni i mają bezcenne doświadczenie nabyte po blisko trzydziestu latach pracy - mówi Mikołaj Zając, ekspert rynku pracy z firmy Conperio.
Przedstawiciele tzw. srebrnego pokolenia mają tendencję do zostawania w jednej firmie na dłużej, w przeciwieństwie do młodszych, którzy po 2-3 latach składają wypowiedzenie.
Dzisiejsi 50-latkowie potrafią obsługiwać nowoczesne systemy i programy, a do tego są, jak pokazują dane Conperio, bardziej lojalni i mniej skłonni do nadużywania zwolnień lekarskich.
Stereotypy wciąż są silneStatystyki wyraźnie pokazują, że to pracownicy najbardziej stabilni pod względem absencji chorobowej. Być może wynika to z faktu, że chcą spokojnie przepracować czas pozostały im do emerytury - wskazuje Zając.
Problem w tym, że rynek pracy nadal nie ufa pięćdziesięciolatkom. Jak wynika z danych resortu rodziny, pracy i polityki społecznej, pod koniec 2024 roku w urzędach pracy zarejestrowanych było 211,7 tys. bezrobotnych powyżej 50. roku życia – o 0,2 proc. więcej niż rok wcześniej. Aż 90 proc. respondentów sondażu Hays Poland uważa, że tym, którzy są po pięćdziesiątce trudniej odnaleźć się na rynku pracy - podawał PulsHR.pl.
Badanie Polskiego Instytutu Ekonomicznego ujawniło, że stereotypy wciąż są niezwykle silne. W ogłoszeniach słowo „młody” pojawiło się 27 razy, a przymiotniki „energiczny” czy „dynamiczny” - 7 i 29 razy.
Ustawa może zmienić sytuacjęMenedżerowie w krajach OECD sami przyznają, że pracownicy powyżej 45. roku życia radzą sobie równie dobrze, a czasem nawet lepiej niż młodsi. Mimo to Polska wciąż należy do europejskich outsiderów - wskaźnik zatrudnienia w grupie 55–64 lata jest jednym z najniższych w całej UE - przypominała Anna Potocka-Domin na łamach PulsHR.
Od początku czerwca obowiązuje ustawa mająca przełamać sytuację na rynku pracy. Pracodawcy, którzy zatrudnią osoby powyżej 50. roku życia, mogą otrzymać dofinansowanie w wysokości 50 proc. minimalnego wynagrodzenia przez rok. W przypadku emerytów wsparcie przysługuje przez 2 lata.
Kluczowe jest, by nie postrzegać tej grupy jedynie jako przyszłych emerytów, lecz jako wartościowych pracowników, których doświadczenie i wiedza mogą realnie wspierać rozwój gospodarczy - ocenia Krzysztof Inglot z Personnel Service.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
rynekzdrowia