Zamknięcie oznaczało brak raportu o zatrudnieniu. Oto, co by to mówiło o gospodarce
Jeśli masz wrażenie, że pierwszy piątek miesiąca nie był taki sam, bez możliwości przejrzenia miesięcznego raportu o zatrudnieniu Biura Statystyki Pracy, który jest śledzony z dużym zainteresowaniem, nie martw się. Prawdopodobnie niewiele przegapiłeś.
Mimo że BLS nie podało żadnych informacji w związku z zamknięciem administracji w Waszyngtonie, inne raporty niezwiązane z danymi rządowymi wskazują, że we wrześniu rynek pracy po prostu się nie poprawiał.
Konsensus prognoz Dow Jones przewidywał wzrost zatrudnienia poza rolnictwem o 51 000 osób, a stopa bezrobocia utrzymała się na poziomie 4,3%.
Dane o wysokiej częstotliwości, obejmujące ogłoszenia o pracę, prywatne listy płac i dane stanowe dotyczące pierwszych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, wskazują, że chociaż wzrost zatrudnienia jest nadal niewielki, rynek pracy jako całość nie załamuje się, przynajmniej nie w najbliższym czasie.
„W takich momentach walczymy z armią, którą mamy, kiedy niezwykle ważne jest, abyśmy ustalili, czy gospodarka znajduje się w okresie przejściowym” – powiedział w piątek w wywiadzie dla CNBC prezes Rezerwy Federalnej w Chicago, Austan Goolsbee. „Tak to wygląda i jak dotąd nadal wskazuje to na dość stabilny rynek pracy”.
Rezerwa Federalna w Chicago jest jedną z organizacji, które starają się dostarczyć alternatywy dla danych BLS, które przed zamknięciem w tym tygodniu spotkały się z ostrą krytyką Białego Domu.
Choć zbieg okoliczności sprawił, że bank centralny już we wrześniu zaprezentował własny panel danych mierzących kluczowe wskaźniki rynku pracy, w tym stopę bezrobocia, wskaźnik zatrudnienia i wskaźnik zwolnień.
Podsumowanie: Stopa bezrobocia utrzymała się na poziomie 4,3%, choć gdyby dodać jedną setną punktu lub dwie, wzrosłaby ona do 4,4% — najwyższego poziomu od października 2021 r., ale wciąż niskiego w porównaniu ze standardami historycznymi.
Podobne tendencje pokazują inne dane pozarządowe: warunki na ogół się pogarszają, a dostępność miejsc pracy stopniowo się zmniejsza.
Pracodawcy wciąż jednak niechętnie rozstają się z pracownikami, biorąc pod uwagę wnioski z pandemii COVID-19, kiedy to po fali zwolnień we wczesnej fazie nastąpiło monumentalne zadanie ponownego obsadzenia tych miejsc pracy. W pewnym momencie liczba wolnych stanowisk przewyższała liczbę dostępnych pracowników w stosunku ponad 2 do 1.
„Wielu nowych uczestników rynku, młodych pracowników, niedawnych absolwentów i osób, które już są bezrobotne, ma trudności z wejściem na rynek pracy” – powiedział Cory Stahle, starszy ekonomista w serwisie Indeed, który sam oferuje obszerny zestaw danych o rynku pracy. „Niezależnie od stopy bezrobocia, dłuższy czas poszukiwania pracy świadczy o trudnościach ekonomicznych niektórych gospodarstw domowych”.
Dane Indeed dotyczące liczby ogłoszeń o pracę wskazują na spadek o ok. 8,9% w porównaniu z rokiem ubiegłym (stan na 26 września). Jest to spadek bardziej wyraźny niż 5,5% odnotowane w danych BLS, które obejmują tylko sierpień.
Stahle stwierdził, że szersze trendy wskazują na nierówny rynek pracy, na którym zawody takie jak opieka zdrowotna nadal się rozwijają, podczas gdy inne dziedziny pozostają w tyle.
„Ogólnie rzecz biorąc, sytuacja wygląda całkiem dobrze, ale znaczna część nowych miejsc pracy, ogłoszeń o pracę i nowych zatrudnień pochodzi z sektora opieki zdrowotnej. Trudno zatem powiedzieć, że na rynku pracy panuje pełna równowaga, skoro nie są zapewnione równe szanse w różnych zawodach” – powiedział.
Dane BLS wykazały również dość znaczną zmianę w liczbie miejsc pracy w zawodach związanych z opieką zdrowotną, a następnie w sektorze usług biznesowych i profesjonalnych, a następnie w branży rozrywkowej i hotelarskiej. Rząd był liderem, ale wycofał się od czasu, gdy prezydent Donald Trump rozpoczął swoją kadencję w styczniu, obiecując ograniczenie federalnego funduszu płac.
„Teraz jest dobry czas na bycie pielęgniarką, ale nie tak dobry na pracę jako programistka” – dodała Stahle. „To rozdwojenie rynku pracy jest również ważną kwestią, na którą należy zwrócić uwagę, nie tylko na ogólną równowagę i ogólną liczbę”.
Inne wskaźniki malują podobny obraz, choć prywatne dane ADP z września wykazały spadek o 32 000 miejsc pracy i spadek o 3000 w sierpniu. ADP bywało też czasami krytykowane za niezgodność danych z BLS. Jednak raporty firmy są teraz poddawane dokładniejszej analizie po tym, jak zasygnalizowała spowolnienie na rynku pracy na długo przed tym, jak BLS obniżyło swoje dane, pokazując słaby obraz zatrudnienia.
Nie tylko miesięczne dane o zatrudnieniu poza rolnictwem zaginęły z powodu zamknięcia: Departament Pracy nie opublikował również tygodniowego zestawienia nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.
Goldman Sachs przyszedł z pomocą, obliczając, że dane dotyczące złożonych wniosków na poziomie stanowym wskazują na to, że łączna liczba wniosków w kraju wyniosła 224 000 — nieco więcej niż w poprzednim tygodniu, ale w dużej mierze zgodne z trendami panującymi przez większą część roku.
Oprócz prostego zliczania etatów czy wynagrodzeń, dane o wydatkach mogą być również użytecznym, pośrednim wskaźnikiem.
Monitorowanie kart kredytowych i debetowych Bank of America wykazało stały wzrost wydatków we wrześniu. Łączne wydatki z kart w porównaniu z rokiem poprzednim wzrosły o 2,2% w tygodniu kończącym się 27 września.
„Wzrost wydatków utrzymuje się na solidnym poziomie pomimo słabych danych z rynku pracy. Będziemy nadal monitorować tę dychotomię” – powiedziała ekonomistka BofA, Shruti Mishra, w nocie do klienta.
Podobnie indeks małych firm Fiserv wykazał, że roczna sprzedaż i transakcje wzrosły o 2,3% we wrześniu, co oznacza wzrost na tym samym poziomie w ciągu ostatnich trzech miesięcy.
Jednak inne wskaźniki dotyczące małych przedsiębiorstw wskazują na słabość.
„W tej chwili widzimy, że wiele firm ma wolne miejsca pracy. Niestety, bardzo niewiele z nich zostaje obsadzonych” – powiedział w piątek w rozmowie z CNBC Bill Dunkelberg, główny ekonomista Krajowej Federacji Niezależnych Przedsiębiorstw. „Plany obsadzenia tych stanowisk są więc zawsze bardzo optymistyczne, ale kiedy kurz opada, powstaje bardzo niewiele miejsc pracy”.
cnbc