Wizyty w fabrykach, laboratoriach czy elektrowniach jądrowych... Turystyka przemysłowa w pełnym rozkwicie

Siedząca na drabinie młoda dziewczyna zagląda do wnętrza niemieckiej maszyny tkackiej. Granatowe nici tworzą zalążek swetra, który następnie zostanie ręcznie zszyty kilka metrów dalej. 20 sierpnia, gdy sezon letni dobiega końca, garstka turystów odwiedza warsztat firmy Baie des Caps w Beaussais-sur-Mer (Côtes-d'Armor), jednego z nielicznych producentów swetrów marynarskich w regionie.
„Na początku witaliśmy tylko przyjaciół” – mówi Geoffrey de Pinieux, który wraz z żoną Lucie przejął firmę w 2019 roku. Wcześniej on pracował w turystyce, ona w nieruchomościach. „Pomyśleliśmy, że musimy otworzyć się dla szerokiej publiczności ” – dodaje. „To bardzo turystyczny region i musieliśmy się wyróżnić spośród wszystkich sprzedawców na wybrzeżu”.
We Francji, spacerowanie po magazynach latem zamiast wylegiwania się na plaży stało się niemal powszechne. Według stowarzyszenia Entreprise et découverte , w 2024 roku 22 miliony turystów odwiedziło prawie 4000 firm, co stanowi wzrost o 30% w ciągu pięciu lat. Ten rodzaj aktywności, znany również jako turystyka korporacyjna lub know-how, doczekał się nawet, od tego roku, specjalnego przewodnika dla backpackerów, w którym wymieniono pół tysiąca miejsc w całym kraju.
Oprócz sprzedaży biletów i produktów bezpośrednio na miejscu, zainteresowanie
Libération