Gilberto Mora strzela dwa gole i utrzymuje drużynę U-20 w grze

Meksyk remisuje z Hiszpanią 2-2
Gilberto Mora strzela dwa gole i utrzymuje drużynę U-20 w grze
▲ 16-letni, trójkolorowy klejnot nadal błyszczy na Mistrzostwach Świata w Chile i jest już na celowniku kilku europejskich klubów. Zdjęcie AP
Od redakcji
Gazeta La Jornada, czwartek, 2 października 2025, s. 2025. a11
Gilberto Mora potwierdził swój imponujący występ, strzelając dwie bramki, dzięki którym reprezentacja Meksyku do lat 20 zremisowała 2:2 z Hiszpanią wczoraj w drugim meczu fazy grupowej Mistrzostw Świata w tej kategorii, rozgrywanym w Chile.
Pomocnik Xolos de Tijuana, mający zaledwie 16 lat, ponownie zabłysnął na Mistrzostwach Świata i stał się nawet popularnym tematem na X, z ponad 13 tysiącami wzmianek, kiedy strzelił gola w końcówce meczu, w 87. minucie. Był to drugi gol, dzięki któremu reprezentacja, prowadzona przez Eduardo Arce, zapewniła sobie utrzymanie w turnieju.
„Cieszę się, że mogę pomóc mojej drużynie. Ważne jest, żeby wszystko, co robię, było dla nich. Czuję się szczęśliwy i będziemy dalej pracować nad strzelaniem kolejnych bramek” – powiedział Mora po meczu. Według doniesień kilku mediów, obserwowali go skauci europejskich klubów.
Trener Tricolor ze swojej strony pochwalił pracę swojego podopiecznego. „To bardzo skupiony, bardzo dojrzały chłopak; nie trzeba mu przypominać, żeby twardo stąpał po ziemi” – skomentował.
Podczas wczorajszego meczu na Stadionie Narodowym w Santiago, Mora, który został również powołany do seniorskiej drużyny prowadzonej przez Javiera Vasco Aguirre'a i która walczy o miejsce w MŚ 2026, zaskoczył piłkarzy z Półwyspu Iberyjskiego w 32. minucie, kiedy to po podaniu kolegi z drużyny, Elíasa Montiela, pokonał bramkarza drużyny przeciwnej, Fran Gonzáleza, i podwyższył wynik na 1:0.
Jednak w 42. minucie bomba Hiszpana Pablo Garcíi zza pola karnego wyrównała wynik (1-1).
W drugiej połowie rzut karny, wykorzystany w 80. minucie przez Ikera Bravo po faulu Césara Bustosa, dał prowadzenie La Roja 2-1, komplikując grę El Tricolor, którzy, pomimo dobrej gry przez cały mecz, wydawali się być o krok od bolesnej porażki.
Jednak w 87. minucie Mora, działając zespołowo, pokazał charakter i oddał strzał prawą nogą w polu karnym, podwyższając wynik na 2-2, dając Meksykanom nadzieję.
Mimo tego wyniku trójkolorowa drużyna, znajdująca się w grupie C, do której należą również Brazylia i Maroko, nie zapewniła sobie jeszcze awansu do kolejnej rundy, mając na koncie zaledwie dwa punkty, po remisach z Cariocas (również 2:2) i reprezentacją Półwyspu Iberyjskiego.
W związku z tym w przyszłą sobotę Trójkolorowi będą musieli walczyć o miejsce w 1/8 finału w meczu z Marokiem, liderem grupy z sześcioma punktami, po wczorajszym zwycięstwie 2:1 nad Brazylią, trzecią na liście z jednym punktem.
Hiszpania z kolei znalazła się na skraju odpadnięcia z rozgrywek po zajęciu czwartego miejsca z jednym punktem, po porażce 2-0 z Marokiem.
W meczach grupy D Kuba zremisowała 2:2 z Włochami, zajmując drugie miejsce w grupie z czterema punktami, podczas gdy Argentyna awansowała na pierwsze miejsce z sześcioma punktami, pokonując Australię 4:1, która praktycznie odpadła z turnieju, nie zdobywając ani jednego punktu. Wyspiarze zajmują trzecie miejsce z jednym punktem.
Bilety na Copa Libertadores w odsprzedaży kosztują 300 000 peso.
Erendira Palma Hernández
Gazeta La Jornada, czwartek, 2 października 2025, s. 2025. a11
Oficjalna sprzedaż biletów na Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2026 rozpoczęła się dopiero wczoraj, a na stronach z biletami na mecz otwarcia, który odbędzie się 11 czerwca na stadionie Azteca (niedawno przemianowanym na Banorte), można już było kupić bilety w cenach przekraczających 300 000 pesos.
FIFA podała, że ceny za najbardziej ekskluzywne miejsca na finał turnieju będą się wahać od 60 USD (1125 pesos) do 6730 USD (125 984 pesos), jednak nie ujawniono szczegółów kosztów za mecz. Obowiązywać będzie stawka dynamiczna, więc kwoty te mogą ulec zmianie w nadchodzących dniach.
Gdy sprzedaż ruszyła, „The Athletic” ujawnił, że bilety w cenie 60 dolarów były rzadkością i dawały wstęp jedynie na mecze fazy grupowej na górnych piętrach stadionów, natomiast na finał cena sięgnęła 4210 dolarów (77 416 pesos). ESPN donosił, że najdroższy bilet na mecz otwarcia kosztował 33 507 pesos.
Kibice, którzy nie mieli tyle szczęścia, że nie zostali wybrani w loterii FIFA do zakupu biletów w przedsprzedaży dla posiadaczy kart VISA, znaleźli bilety na stronach z używaną sprzedażą, takich jak Stubhub, Viagogo i Seatpick, gdzie ceny były znacznie wyższe od oficjalnych.
Na mecz otwarcia ceny biletów w odsprzedaży wahały się od 41 000 pesos w kategorii 4 — uznanej przez FIFA za najtańszą — na stronie Stubhub do 311 000 pesos na stronie Seatpick w kategorii 1 — strefie położonej najbliżej boiska.
Ceny biletów na finał 19 lipca na stadionie MetLife w Nowym Jorku wahały się średnio od 100 000 do 240 000 pesos. Jednak pakiet gościnny oferowano na Viagogo za aż 683 000 pesos.
Władze Meksyku ostrzegły kibiców, aby zachowali ostrożność w związku z potencjalnymi oszustwami związanymi ze sprzedażą biletów i pakietów na Mistrzostwa Świata.
Losowanie par turniejowych odbędzie się dopiero w grudniu, więc kibice będą kupować bilety, nie wiedząc, którą drużynę obejrzą w każdym meczu. W związku z tą sytuacją FIFA ogłosiła uruchomienie oficjalnej platformy odsprzedaży biletów, aby chronić kibiców przed oszustwami.
Wczoraj w mediach społecznościowych niektórzy fani wyrażali swoje podekscytowanie, gdy 29 września otrzymali wiadomość e-mail z potwierdzeniem, że należą do elitarnej grupy wybranej w loterii FIFA do zakupu biletów od 1 października. Nadal jednak panowało zamieszanie, ponieważ w niektórych przypadkach wiadomość e-mail miała promować możliwość rezerwacji biletów za dodatkową opłatą za pośrednictwem systemu FIFA Collect.
PSG pokonuje Barcelonę

▲ Paris Saint-Germain pokonał wczoraj Barcelonę 2:1 po golu w ostatniej minucie portugalskiego napastnika Gonçalo Ramosa w meczu drugiej kolejki Ligi Mistrzów. Tymczasem meksykański napastnik Rodrigo Huescas doznał kontuzji w przegranym 0:2 meczu Kopenhagi z Karabachem. W pozostałych wynikach: Arsenal 2:0 Olympiakos, Monaco 2:2 Manchester City, Napoli 2:1 Sporting Lizbona, Leverkusen 1:1 PSV i Borussia Dortmund 4:1 Athletic Bilbao. Na zdjęciu paryski napastnik Senny Mayulu i Gerard Martin z Barcelony toczą zaciętą walkę o piłkę podczas meczu rozgrywanego na Montjuïc. Zdjęcie: Afp
Gazeta La Jornada, czwartek, 2 października 2025, s. 2025. a11
jornada