Carlos Alcaraz używa humoru, żeby poradzić sobie z dusznym upałem w Cincinnati: „Jestem z Murcii, muszę być do tego przyzwyczajony”.

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Spain

Down Icon

Carlos Alcaraz używa humoru, żeby poradzić sobie z dusznym upałem w Cincinnati: „Jestem z Murcii, muszę być do tego przyzwyczajony”.

Carlos Alcaraz używa humoru, żeby poradzić sobie z dusznym upałem w Cincinnati: „Jestem z Murcii, muszę być do tego przyzwyczajony”.

Upał był w ostatnich dniach głównym tematem turnieju ATP 1000 w Cincinnati. Po awansie do 1/8 finału Hiszpan Carlos Alcaraz zażartował, że powinien się do tego przyzwyczaić, ponieważ lata są bardzo gorące również w jego rodzinnym mieście Murcia.

„Czasami tenisiści (w upale) skupiają się tylko na sobie. Myślimy, że mamy problemy z upałem i słońcem i czujemy się źle… A czasami zapominamy o przeciwniku, który również ma problemy, a nawet większe niż my” – argumentował w wywiadzie dla Tennis Channel.

„Staram się też myśleć o przeciwniku i próbować przekształcić to w walkę, żeby było ciężko. Jestem z Murcii i latem jest tu bardzo gorąco (śmiech). Więc powtarzam sobie, że muszę się przyzwyczaić (do upału w Cincinnati), bo jestem do niego przyzwyczajony (do upału w Murcii). Staram się, żeby to nie wpływało na mnie i moją grę” – dodał.

W ostatnich dniach kilku tenisistów miało poważne problemy, jednym z nich był Francuz Arthur Rinderknech , który w poniedziałek wycofał się z gry z powodu wysokiej temperatury w meczu z Kanadyjczykiem Felixem Auger-Aliassime.

We wtorek Argentyńczyk Francisco Comesaña również musiał zostać poddany leczeniu z powodu wysokiej temperatury podczas meczu z Amerykaninem Reillym Opelką, jednak ostatecznie udało mu się kontynuować grę i wygrać mecz.

W przypadku Alcaraz, pochodzący z El Palmar tenisista wyszedł na kort we wtorek tuż po godzinie 15:00, przy temperaturze 32 stopni Celsjusza i 54% wilgotności . Z większym kunsztem niż błyskotliwością, Hiszpan i drugi w rankingu światowym tenisista pokonał Serba Medjedovicia 6:4, 6:4 w trzeciej rundzie, w godzinę i 34 minuty.

Po debiucie pełnym blasku i cienia przeciwko Bośniakowi Damirowi Dzumhurowi, Murcianin zaprezentował się lepiej niż na swoim debiucie, ale w starciu z Medjedoviciem (nr 72) znów pokazał blask i cień , prezentując kilka bardzo solidnych fragmentów i twardą grę, ale też momenty bardziej niepewne.

W każdym razie Alcaraz odniósł swoje 50. zwycięstwo w sezonie, z bilansem 50-6. Ma również na koncie 13 kolejnych zwycięstw w turniejach ATP 1000, po tytułach w Monte Carlo i Rzymie.

Jego następnym przeciwnikiem w Cincinnati, turnieju, który oznacza jego powrót do rywalizacji po Wimbledonie i w którym w 2023 r. zajął drugie miejsce, będzie Włoch Luca Nardi (nr 98), który awansował dzięki wycofaniu się Czecha Jakuba Mensika (nr 17).

20minutos

20minutos

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow