Znaleziono dowody na to, że 20 000 lat temu w wyniku ogromnego potopu zanikła zaawansowana cywilizacja
%3Aformat(jpg)%3Aquality(99)%3Awatermark(f.elconfidencial.com%2Ffile%2Fbae%2Feea%2Ffde%2Fbaeeeafde1b3229287b0c008f7602058.png%2C0%2C275%2C1)%2Ff.elconfidencial.com%2Foriginal%2F9b9%2F6ee%2Fbc2%2F9b96eebc243b9f49ba45f2d9b108f03a.jpg&w=1920&q=100)
Zespół badaczy uważa, że odkrył pozostałości starożytnej cywilizacji, wysoce zaawansowanej, ale dotąd nieznanej, która zniknęła około 20 000 lat temu, unicestwiona przez katastrofalną katastrofę o zasięgu globalnym.
Dowody na istnienie tej rzekomo zaginionej cywilizacji znaleziono w Tell Fara , sumeryjskim stanowisku archeologicznym w Iraku . Wykopaliska odsłoniły tam warstwy gliny i żółtego piasku pod ruinami sprzed około 5000 lat, co sugeruje, że zanim powstały znane osady, teren ten nawiedziły potężne powodzie.
Przypadek Tell Fara nie jest odosobniony. Podobne znaleziska udokumentowano w Ur i Kisz (Mezopotamia), Harappie (Dolina Indusu) oraz w starożytnych osadach nad Nilem w Egipcie, gdzie badania geologiczne również ujawniły ślady silnych powodzi. To skłoniło niektórych ekspertów do wysunięcia hipotezy, że powodzie sprzed 20 000 lat były zjawiskiem globalnym, które całkowicie zniszczyło wiele wczesnych społeczności ludzkich.
Taką hipotezę rozważa na przykład badacz Matt LaCroix. Jego zdaniem, 20 000 lat temu nastąpiła gwałtowna zmiana klimatu , która mogła spowodować ogromne powodzie, niszczące całe społeczeństwa. Na poparcie swojej hipotezy, LaCroix porównał zapisy geologiczne – rdzenie lodowe, słoje drzew, popiół wulkaniczny i anomalie magnetyczne – z mitycznymi opisami powodzi i starożytnymi układami astronomicznymi, odkrywając istotne zbieżności. „Te zapisy naturalne odzwierciedlają to samo wydarzenie opisane w legendach o potopie” – powiedział w wywiadzie dla „ Daily Mail”.
Wykopaliska w Tell Fara od dawna już ujawniają, pod warstwą osadów pozostawioną przez potop, pozostałości przedmiotów, które wskazują, że zostały stworzone przez cywilizację o niezwykle wysokim poziomie rozwoju kulturowego : proto-tabliczki klinowe (gliniane tabliczki używane przez wczesne cywilizacje Mezopotamii do zapisywania informacji, zanim w pełni rozwinęło się pismo klinowe), ceramiczne misy i polichromowane wazy. Wszystkie one odzwierciedlają zaawansowanie techniczne, niezwykłe w społeczeństwach górnego paleolitu .
Archeolog Erick Schmidt , który kierował wykopaliskami w Tell Fara w 1931 roku, w trakcie których odkryto wiele z tych artefaktów, szybko stwierdził, że szczątki te stanowią „absolutne zerwanie kulturowe” z artefaktami sprzed i po potopie, co wskazuje, że cywilizacja, która je wytworzyła, albo nagle zniknęła, albo przeniosła się w inne miejsce. Niedobór szczątków ludzkich w dolnych warstwach sugeruje, że mieszkańcy mogli opuścić osadę przed jej zalaniem przez silne powodzie.
LaCroix sugeruje, że ta zaginiona cywilizacja mogła być częścią globalnej sieci kultur połączonych nie tylko handlem, ale także symbolami, mitami i pamięcią o klęskach żywiołowych. Istnienie opowieści o potopie w Sumerze, Egipcie, Indiach, a nawet w prekolumbijskim Peru wzmacnia hipotezę o wspólnej pamięci kulturowej związanej z klęską żywiołową, która zmieniłaby wczesną historię ludzkości. Jeśli ta teoria się potwierdzi, początki cywilizacji można by cofnąć o co najmniej 8000 lat, w porównaniu z konwencjonalną narracją, która umiejscowiłaby pojawienie się pierwszych miast między 5000 a 6000 lat temu.
Zespół badaczy uważa, że odkrył pozostałości starożytnej cywilizacji, wysoce zaawansowanej, ale dotąd nieznanej, która zniknęła około 20 000 lat temu, unicestwiona przez katastrofalną katastrofę o zasięgu globalnym.
El Confidencial