Marchand odchodzi, by pomóc przyjacielowi po tragedii

HALIFAX, Nowa Szkocja — Brad Marchand odchodzi z drużyny Florida Panthers, aby pomóc przyjacielowi, którego córka zmarła w zeszłym tygodniu na raka.
Marchand będzie w środę wieczorem gościnnym trenerem drużyny do lat 18 March and Mill Co. Hunters w swoim rodzinnym mieście Halifax w Nowej Szkocji, zastępując swojego przyjaciela JP MacCalluma. Marchand jest współwłaścicielem drużyny.
Gra jest formą zbiórki pieniędzy dla rodziny po stracie 10-letniej Selah Panacci-MacCallum. W jej ramach odbywa się losowanie koszulki Marchanda z autografem.
„Dołączcie do nas i świętujcie niesamowity wieczór na lodowisku, który stał się możliwy dzięki nieustającej hojności 10-letniej dziewczynki, która kochała grę całym swoim [sercem]” – napisał Marchand na Instagramie.
Marchand opuścił wtorkowy mecz Florydy z Anaheim. Trener Paul Maurice spodziewa się, że Marchand będzie dostępny, gdy obrońcy tytułu mistrza Stanleya zmierzą się z Dallas w sobotę.
espn




