Umysł ponad ciałem: jak przeprogramować podświadomość, aby cieszyć się lepszym zdrowiem i samopoczuciem

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Portugal

Down Icon

Umysł ponad ciałem: jak przeprogramować podświadomość, aby cieszyć się lepszym zdrowiem i samopoczuciem

Umysł ponad ciałem: jak przeprogramować podświadomość, aby cieszyć się lepszym zdrowiem i samopoczuciem

Wielu moich klientów zwraca się do mnie o pomoc w dolegliwościach fizycznych. Nie, nie jestem lekarzem ani nie diagnozuję objawów. Wierzę jednak, że na jakimś poziomie kobiety i mężczyźni, którzy mnie szukają, rozumieją, że ich objawy – bóle, problemy ze snem, depresja, niepłodność, lęk, problemy z wagą, rozstrój żołądka, nadciśnienie, uzależnienie lub nadużywanie substancji psychoaktywnych – mogą znaleźć ulgę w hipnozie. I mają rację. Są to kobiety i mężczyźni w różnym wieku, o różnym pochodzeniu i poziomie świadomości, a wielu z nich przychodzi do mnie w ostateczności – byli u lekarzy, psychologów, akupunkturzystów, duchownych lub szamanów, którzy oferowali protokoły wszelkich możliwych rozwiązań. Ale ich problemy są uporczywe, głęboko zakorzenione i często pozostawiają ich z poczuciem beznadziei.

Dzięki naszej skoncentrowanej pracy nad podświadomością i władzy umysłu nad ciałem, moi klienci odkrywają nowy sposób myślenia o zdrowiu, swoim ciele i dolegliwościach fizycznych. Słucham, obserwuję, a następnie prowadzę ich do kontaktu z własnym wnętrzem, aby dotrzeć do źródła problemu i tego, jak nieświadomie mogli się do niego przyczynić. Tak, do jego powstania. Lubimy doceniać wszystkie dobre rzeczy, które sami sobie stwarzamy, ale czujemy się niekomfortowo i nie chcemy przyznać się do problemów, które sami sobie stwarzamy. Jest coś niesamowicie budującego w uświadomieniu sobie roli, jaką odgrywamy w swoim zdrowiu – gdy tylko weźmiemy odpowiedzialność za stworzenie problemu, możemy podjąć proaktywne kroki, aby go rozwiązać!

Prawdopodobnie zastanawiasz się, jak może powstać problem fizyczny lub dolegliwość i jaki jest związek z podświadomością. Przypuszczam, że wielokrotnie słyszałeś już zwrot „umysł ponad ciałem”. Ale co to znaczy? Dzięki mojej pracy zrozumiałem, że problemy fizyczne mogą być spowodowane przeszłym lub obecnym bólem serca. Wyniszczający lęk może być następstwem traumy lub szoku emocjonalnego dla całego układu ciało-mózg. Sfrustrowani i pozbawieni nadziei ludzie nie zdają sobie sprawy z tego związku między umysłem a ciałem. Ogromną satysfakcję dają mi klienci, którzy przychodzą do mnie i dzięki naszej wspólnej pracy, często z pomocą lekarza, odzyskują doskonałe zdrowie.

Jakie rezultaty zaobserwowałam? Claire zgłosiła się do mnie po prawie roku zmagania się z objawami menopauzy , których nic nie łagodziło. Zastosowała hipnozę, aby dostroić się do swojego ciała i sprawdzić, czy objawy są czymś, co mogłaby sama złagodzić. Gdy przestała opierać się uderzeniom gorąca, wahaniom nastroju i problemom ze snem, objawy zaczęły się uspokajać. U Claire jej opór pogłębiał zaburzenia hormonalne. Koncepcja kontroli umysłu nad ciałem pomogła jej złagodzić ból spowodowany objawami menopauzy.

Todd, klient leczony z powodu międzybłoniaka (agresywnej postaci raka płuca), zgłosił się do mnie po zakończeniu terapii; połowa płuca z rakiem została usunięta dzięki niezbędnym interwencjom medycznym, a jego lekarze byli zadowoleni z rezultatów. Todd nie. Chciał sprawdzić, czy uda mu się znaleźć sposób na komunikację ze swoim uszkodzonym płucem. Wtedy właśnie mnie znalazł. Dzięki hipnozie i głębszej pracy z podświadomością udało mu się poczuć optymizm, nawiązać kontakt z układem odpornościowym i obniżyć poziom stresu. Po miesiącu stosowania tych hipnotycznych trików Todd wrócił do swojego onkologa, który był zdumiony poprawą jego stanu. Podświadomość czasami wydaje się wręcz magiczna.

Te reakcje na stres i chorobę mogą przynieść ulgę. Jednak nie musisz być chory ani cierpieć na konkretną chorobę, aby skorzystać z Sześciu Zasad i Hipnotycznych Trików, które opisałem w mojej książce. W rzeczywistości moja praca z ludźmi uczy ich, jak wykorzystać koncepcję uzdrawiania umysłu ponad ciałem i swoją podświadomość do poprawy swojego zdrowia w ogóle, a nie do leczenia konkretnej dolegliwości. Postrzegam nasze ciała jako naczynia dla wszystkiego, czym jesteśmy – ciała, umysłu i duszy – i potrzebują one ochrony i dobrej opieki. A kiedy wykorzystujemy moc naszej podświadomości, aby dotrzeć do naszych ciał i ich sygnałów, prawdziwie wsłuchując się w to, co nasze ciała nam mówią, wtedy jesteśmy lepiej przygotowani do bycia ich zarządcami i osiągnięcia lub utrzymania optymalnego zdrowia i dobrego samopoczucia.

Kiedy Twoja choroba działa na Twoją korzyść

Widziałem wielu klientów, którzy uzależniają się od własnej choroby, ponieważ „działa” ona na nich na niejasnym poziomie. Może to brzmieć nieintuicyjnie – jak czyjaś choroba może działać na ich korzyść? – ale pomyślcie o tym przez chwilę. Jeśli ktoś czuje się samotny lub tęskni za ukochanym rodzicem, troskliwe kobiety i mężczyźni w białych fartuchach, którzy się nim opiekują, mogą wypełnić pustkę. Ale co to za życie? Pomagam klientom przezwyciężyć to uzależnienie, pomagając im wyobrazić sobie własne zdrowie i życie pełne dobrostanu, w którym czują się naprawdę odpowiedzialni. Pokazuję im, jak choroba ich definiuje, aby mogli ją przezwyciężyć.

Tak było w przypadku Roberta, który od lat cierpiał na ból pleców. Zanim spróbował terapii umysł-ciało-duch, stale narzekał na ból. A jednak w jego regularnych tyradach wyczułem nutę dumy, gdy sugerował, że zniesienie fizycznego cierpienia było dla niego osiągnięciem.

Opisał swój cotygodniowy plan dnia w taki sposób, że stało się jasne, że był przywiązany do swojego cierpienia. Na przykład powiedział mi, że jego ulubionym dniem tygodnia jest sobota. Kiedy zapytałem go dlaczego, wyjaśnił, że to dzień, w którym ma fizjoterapię pleców. Opisał, że w drodze na fizjoterapię zawsze znajdował czas na zjedzenie ulubionego jogurtu, a potem na latte i szybką partyjkę madżonga w parku. Powiedział, że kiedy docierał do gabinetu fizjoterapeuty, uwielbiał flirtować z recepcjonistkami, ciesząc się każdą chwilą. Opisywał te szczegóły z szerokim uśmiechem na twarzy.

Co jest nie tak z tym obrazkiem?

Ból pleców Roberta działał na jego korzyść. Trzymał się tej dolegliwości, bo sprawiła, że ​​przyniosła mu szczęście – w postaci latte, mahjonga i mrożonych smakołyków. Stworzył wokół swojej dolegliwości dzień spotkań towarzyskich, który stał się kamieniem węgielnym jego weekendu. Jaką wewnętrzną motywację miał, by wyzdrowieć i pozbyć się bólu pleców? Podświadomie jego ból pleców wcale nie jest taki zły.

Innymi słowy, Robert uzależnił się od dolegliwości fizycznej, ponieważ dawała mu ona pozwolenie na czerpanie przyjemności. Dzięki naszej wspólnej pracy udało mu się wyjaśnić rozbieżność między rzeczywistym dyskomfortem, którego doświadcza w plecach, a potrzebą większej przyjemności. Kiedy był w stanie szczerzej powiedzieć o swoim pragnieniu przyjemności i o tym, jak błędnie uważał, że ból pleców uniemożliwia mu te przyjemności, był w stanie zastosować technikę „umysł ponad ciałem”, aby podjąć konkretne kroki w celu zmiany relacji z bólem pleców. Po pierwsze, nagradzał się przez cały tydzień, nie rezerwując ich tylko na soboty. Następnie wziął na siebie większą odpowiedzialność za pierwotne przyczyny (na początek napięcie w biodrach i osłabione mięśnie korpusu) przewlekłego bólu, którego doświadczał. Dzięki tym dwóm prostym działaniom Robert był w stanie dać sobie pozwolenie na prawdziwe dążenie do przyjemności w życiu i dbanie o swoje ciało w bardziej kompletny i świadomy sposób.

Pozwólcie, że podzielę się kolejną historią o władzy umysłu nad ciałem. Ta historia dotyczy mojego klienta, Willa, mięsożercy. Will uwielbia grillowanie na podwórku, tak bardzo, że nawet nadał swojemu grillowi imię: Sue. Will lubi też fitness, więc logiczne było, że zakocha się w Rebecce, swojej instruktorce jogi, która, jak twierdzi, wygląda świetnie w pozycji psa z głową w dół i jest fanką zdrowego wegetarianizmu.

Zakochali się w sobie do szaleństwa i wkrótce się zaręczyli. Ze względu na swoje oddanie Rebecce, podąża za nią, gdy wprowadza nową modę na zdrowe odżywianie – detoks, obozy treningowe, diety płynne, przerywany post – czegokolwiek by nie było, spróbowali. Przed ślubem Rebecca poprosiła Willa o przejście na dietę bezmięsną, a on, okazując miłość i dobre intencje, zgodził się. Nie chodziło o brak seksu przed ślubem; chodziło o brak mięsa przed ślubem.

Przez jakiś czas królowały warzywa – wegetariański stek z brokuła, wegetariańskie suszone mięso, wegetariańskie chili. Rozumiesz, o co chodzi. Ale wkrótce Will zaczął się źle czuć. W pracy czuł się dobrze przez cały dzień, ale gdy tylko wracał do domu, zaczynał go boleć brzuch i musiał iść spać. Rebecca założyła, że ​​to jego organizm przechodzi transformację z organizmu opartego na mięsie na zdrowszy, zasilany zieleniną.

Ale co tak naprawdę tak bardzo rozchorowało Willa? Jednego nie powiedział Rebecce: potajemnie jadł mięso na lunch w ciągu dnia pracy. Tak naprawdę nie samo mięso miało znaczenie.

To właśnie mięso było dla Willa ważne. Nieświadomie Rebecca poprosiła Willa o rezygnację z bardzo podstawowej, ale ważnej potrzeby w jego życiu, a Will nie mógł z niej zrezygnować bez głębokiego żalu. Jednak cena kłamstwa wobec Rebeki była silniejsza niż żal: doprowadzało go to do fizycznego mdłości.

Dopóki Will nie przyzna się do winy i nie wyzna Rebecce, że nadal jadł mięso, nadal będzie się źle czuł. Miał konflikt wewnętrzny, ponieważ kochał zarówno Rebeccę, jak i (swoją grillowaną) Sue. Ale sekrety nas nie łączą; one nas niszczą.

Will i Rebecca w końcu znaleźli szczęśliwy kompromis, który pozwolił Willowi jeść mięso, ale także uczestniczyć w posiłkach Rebeki, jedząc i delektując się dużą ilością warzyw! Oboje skorzystali na większej szczerości w kwestii swoich potrzeb i nauczyli się budować w związku zasadę wzajemnego dawania i otrzymywania. Obustronne korzyści!

Hipnotyczny trik: Bądź świadomy swojego ciała

Jaką rolę odgrywasz w swojej chorobie? Musisz być gotowy/a na zbadanie emocjonalnych powiązań z bólem lub dolegliwościami. Bądź szczery/a, patrząc na siebie i na to, jak pewne wybory i schematy zachowań utrzymują cię w fizycznym dyskomforcie. Dotarcie do swojej podświadomości pozwala ci uwolnić się od fizycznych zależności, które mogą kryć się pod postacią chorób. To ćwiczenie pozwoli ci dostrzec, co jest fizyczne… a co może mieć nieuświadomione lub nierozwiązane korzenie emocjonalne.

1. Zamknij oczy i zajrzyj do swojego wnętrza.

2. Wyobraź sobie swoje zdrowie.

3. Jakie problemy i ograniczenia fizyczne występują u Ciebie?

4. Jakie drugorzędne korzyści odczuwasz, trzymając się tego stanu? (Ten krok wymaga odpowiedzialności. Nie chcemy wierzyć, że ograniczamy się w ten sposób; pamiętaj, że ta informacja nie pochodzi z twojej świadomości, lecz z podświadomości. Możesz nieświadomie wywoływać u siebie dyskomfort, aby się chronić lub ograniczyć. Czy ta dolegliwość powstrzymuje cię od pracy, której i tak nie lubisz? Czy boisz się porażki? Może ten stres daje ci uwagę, której pragniesz od członka rodziny lub partnera, który jest dla ciebie odległy. Czy ograniczają cię przyjemne aktywności? Co jest przyczyną braku możliwości wędrówek z rodziną?)

5. Wyobraź sobie wszystkie rzeczy, które osiągnąłbyś z sukcesem, gdyby ta sytuacja nie istniała w Twoim życiu. W jaki sposób ta nowa wolność pozwoliłaby Ci cieszyć się życiem, spędzać więcej czasu z bliskimi i osiągać nowe szczyty kariery?

Istnieje bardzo ważny fakt: decyzja należy do Ciebie. Kondycja fizyczna może wynikać z ciągłego ignorowania tego, co naprawdę się dzieje. Kiedy dotrzesz do swojej podświadomości i naprawdę dostroisz się do poziomu kontroli umysłu i ciała, będziesz wiedział, co jest prawdziwe, a co nie. Tak, musisz być odważny. Tak, możesz potrzebować przypomnieć sobie, że jesteś w stanie to zrobić i masz wsparcie. Miej wiarę, że rzeczywiście jesteś gotowy – czas zadbać o swoje zdrowie.

Na liście objawów Louise Hay

Pod wieloma względami Louise Hay jako pierwsza zidentyfikowała i zdefiniowała, jak umysł jest połączony z ciałem. W swojej uznanej Liście Symptomów, którą tutaj zaadaptowałem, Hay wskazuje, jak pewne obszary ciała i konkretne objawy mogą być powiązane ze stanami emocjonalnymi lub uczuciami. Rozważ tę listę, gdy zaczniesz dostrajać się do swojego ciała i odkrywać moc umysłu nad ciałem.

Trądzik : Brak akceptacji siebie. Niechęć do siebie. Uzależnienia : Uciekanie od siebie. Strach. Nieumiejętność kochania siebie. Alergie : zaprzeczanie własnej mocy. Choroba Alzheimera : Odmowa radzenia sobie ze światem takim, jaki jest. Beznadzieja i bezradność. Gniew. Kostka : Nieelastyczność i poczucie winy. Kostki symbolizują zdolność do odczuwania przyjemności. Lęk : Brak zaufania do nurtu i procesu życia. Zapalenie stawów : poczucie braku miłości. Krytyka, uraza. Numery archiwalne : Reprezentują wsparcie życia. Ból dolnej części pleców : strach przed pieniędzmi lub brakiem wsparcia finansowego. Ból w środkowej części pleców : Poczucie winy. Utknąłem w tym wszystkim z tyłu. „Zejdź mi z pleców!” Ból górnej części pleców : Brak wsparcia emocjonalnego. Poczucie braku miłości. Powstrzymywanie miłości. Broken Bones : Bunt przeciwko władzy. Rak : Głęboki ból. Długotrwała uraza. Głęboka tajemnica lub żal, które dręczą mnie. Noszenie nienawiści. Cholesterol : blokuje kanały radości. Strach przed przyjęciem radości. Zaparcia : Niepełne oddawanie stolca. Przywiązywanie się do śmieci z przeszłości. Poczucie winy z powodu przeszłości. Czasami skąpstwo. Depresja : Złość, której czujesz, że nie masz prawa odczuwać. Beznadzieja. Cukrzyca : Tęsknota za tym, co mogło być. Ogromna potrzeba kontroli. Głęboki smutek. Brak słodyczy. Wyprysk : Zapierający dech w piersiach wrogość. Wybuch psychiczny. Zmęczenie : Opór, nuda. Brak miłości do tego, co się robi. Problemy ze stopami : strach przed przyszłością i przed tym, że nie zrobisz kroku naprzód w życiu. Dłonie : Trzymanie i trzymanie. Sciskanie i uścisk. Chwytanie i puszczanie. Pieszczoty. Szczypanie. Wszystkie sposoby radzenia sobie z doświadczeniami. Bóle głowy : Unieważnianie siebie. Samokrytycyzm. Strach. Zawał serca : Wyciskanie całej radości z serca na rzecz pieniędzy lub pozycji. Poczucie samotności i strachu. „Nie jestem wystarczająco dobry. Nie robię wystarczająco dużo. Nigdy mi się nie uda”. Problemy z sercem : Długotrwałe problemy emocjonalne. Brak radości. Zatwardziałość serca. Przekonanie o napięciu i stresie. Biodro : Strach przed podjęciem ważnych decyzji. Brak kierunku do przodu. Impotencja : Presja seksualna, napięcie, poczucie winy. Przekonania społeczne. Złość wobec byłego partnera. Strach przed matką. Niestrawność : Strach, lęk, niepokój. Narzekanie i stękanie. Zapalenie : Strach. Widzenie na czerwono. Zapalenie myśli. Złość i frustracja z powodu sytuacji, z którymi się mierzysz w swoim życiu. Bezsenność : Strach. Brak zaufania do procesu życia. Poczucie winy. Kamienie nerkowe : Grudki nierozpuszczonego gniewu. Kolano : Reprezentuje dumę i ego. Uparte ego i dumę. Niezdolność do uginania się. Strach. Nieugiętość. Nieustępliwość. Nogi : Niosą nas naprzód w życiu. Problemy menopauzy : Lęk przed byciem zbędnym. Lęk przed starzeniem się. Samoodrzucenie. Poczucie, że nie jestem wystarczająco dobra. Szyja : Reprezentuje elastyczność. Zdolność widzenia tego, co jest z tyłu. Odmowa spojrzenia na sprawę z innej strony. Upór, nieelastyczność. Nieugięty upór. Osteoporoza : Poczucie braku wsparcia w życiu. Presja psychiczna i napięcie. Mięśnie nie mogą się rozciągać. Utrata sprawności umysłowej. Ból : Wina. Wina zawsze szuka kary i może powodować przewlekły ból. Problemy z zatokami : irytacja spowodowana jedną osobą, kimś bliskim. Skręcenia : Gniew i opór. Niechęć do podążania w określonym kierunku w życiu. Sztywność : Sztywne, sztywne myślenie. Gardło (ból) : Powstrzymywanie gniewnych słów. Uczucie niemożności wyrażenia siebie. Tarczyca : Upokorzenie. „Nigdy nie mogę robić tego, co chcę. Kiedy nadejdzie moja kolej?” Nadczynność tarczycy : Wściekłość z powodu pominięcia. Żylaki : Znalezienie się w sytuacji, której nienawidzisz. Zniechęcenie. Poczucie przepracowania i przeciążenia. Problemy z wagą : Często symbolizuje strach i potrzebę ochrony. Uciekanie od uczuć. Niepewność, odrzucenie siebie i poszukiwanie spełnienia. Nadgarstek : Symbolizuje ruch i łatwość.

Gdzie jesteś teraz?

Zatrzymaj się na chwilę i pomyśl o swoim ciele, a następnie odpowiedz na poniższe pytania:

1. Czy często budzisz się wypoczęty po nocy snu? 2. Czy masz energię na czynności, które lubisz? 3. Czy potrafisz bez problemu wejść po schodach? 4. Czy możesz dotknąć kolan (a może palców u stóp!)? 5. Czy potrafisz podnieść ramiona nad głowę? 6. Czy potrafisz utrzymać równowagę na jednej nodze przez dłuższy czas? 7. Czy często odczuwasz głód lub masz ochotę na określone potrawy? 8. Czy kładziesz się spać mniej więcej o tej samej porze każdej nocy i śpisz długo? 9. Czy lubisz spędzać aktywnie czas na świeżym powietrzu? 10. Czy należysz do siłowni?

Jeśli odpowiedziałeś „tak” na większość z tych pytań, to najprawdopodobniej dbasz o swoje zdrowie fizyczne. Jeśli odpowiedziałeś „nie” na więcej niż trzy pytania, zwróć szczególną uwagę na lekcje zawarte w tym artykule. Prawda kryjąca się za zaskakującymi diagnozami

Kiedy jesteś połączony ze swoją podświadomością, jesteś w zgodzie ze swoim ciałem na poziomie komórkowym. Jesteś w zgodzie z jego wzlotami i upadkami, przypływami i odpływami. Wiesz, że przyczyną bólu głowy jest odwodnienie po długim spacerze lub biegu. Wiesz, że obudziłeś się ospały, ponieważ poprzedniego wieczoru wypiłeś o jedną lampkę wina za dużo, zjadłeś niezdrowy posiłek lub zjadłeś za duży deser. Wiesz, że Twój poziom stresu jest nieco wyższy niż zwykle, ponieważ niedawno zmieniłeś biuro lub miejsce zamieszkania. Innymi słowy, potrafisz słuchać swojego ciała i odczytywać jego sygnały, co z kolei pozwala Ci natychmiast zareagować, aby złagodzić objaw lub zająć się przyczyną. Pijesz dużo płynów, aby odwrócić odwodnienie. Odpoczywasz, unikasz słodkich potraw i napojów oraz przeprowadzasz mini oczyszczanie, aby oczyścić wątrobę i krew i pozbyć się kaca. Niezależnie od problemu, zajmujesz się nim, aby nie miał szans się pogorszyć.

Odwrotnie dzieje się, gdy tracisz synchronizację ze swoją podświadomością; to tak, jakby ostrzeżenia pojawiały się znienacka, ale czy zwracasz na nie uwagę? Oto przykład z mojego życia. W okresie ogromnego stresu, gdy mój starszy ojciec zmagał się z problemami zdrowotnymi, odwrócił się do mnie ze swojego szpitalnego łóżka i zapytał: „Kimberly, co to za wypukły guz na twoim czole?”. Nic nie czułam i pomyślałam, że to jego słaby wzrok albo cień od słabego oświetlenia. Kiedy w końcu spojrzałam w lustro, rzeczywiście zobaczyłam dużą, nabrzmiałą, niebiesko-fioletową żyłę na skroni. Wysłałam jej zdjęcie mojemu lekarzowi.

„Uważaj bardzo” – powiedział mi lekarz – „bo sytuacja jest niepewna”.

„O co chodzi?” zapytałem sfrustrowany.

„To pewnie stres” – odpowiedział lekarz beztrosko. Słuchałem. „Jesteś teraz w dużym stresie, Kimberly, prawda?”

„Tak” – odpowiedziałem.

„I podróżowałeś tam i z powrotem z Nevady do Kalifornii i do Teksasu, prawda?”

"Tak."

„Takie rzeczy mogą się pojawić w stresujących czasach, dlatego radzę wziąć głęboki oddech, usiąść, zrelaksować się i wtedy to sprawdzić”.

Posłuchałam rady lekarza i po trzydziestu minutach wypukła żyła zniknęła. Nie martwię się, że wróci, bo nie musi – teraz mam połączenie z podświadomością i panuję nad poziomem stresu. Dzięki dosłownemu ostrzeżeniu, które przypomniało mi o sile umysłu nad ciałem.

Zaskoczeniem nie jest sama diagnoza; zaskoczeniem jest to, że nie jesteśmy świadomi naszych ciał i zachodzących w nich zmian. Kiedy wykorzystujemy naszą podświadomą moc, aby pozostać w kontakcie z naszymi ciałami, ich zmianami i przeobrażeniami, łatwiej jest nam utrzymać zdrowie w dobrej kondycji.

Jednakże, gdy twoja podświadomość i twój świadomy umysł są w stanie nierównowagi, nie będziesz wyglądać ani czuć się najlepiej. Niektórzy ludzie będą się przemęczać. Inni przestaną się prawidłowo odżywiać lub będą jeść zbyt dużo pokarmów , które nie sprawią, że poczują się dobrze. Jeszcze inni zaczną źle spać, a oznaki zmęczenia będą się pojawiać — na przykład wokół oczu. Co ciekawe, przyjaciele i bliscy, którzy są w zgodzie ze swoją podświadomością, zauważą to u ciebie od razu. Stąd ich dobrze intencjonowane komentarze: „Wyglądasz na zmęczonego” lub „Czy czujesz się dobrze? Nie wyglądasz na siebie”. Ponieważ podświadomość jest pierwotnym, instynktownym rodzajem wiedzy, którą wszyscy dzielimy, łącząc nas na poziomie watahy, możemy wyczuć, kiedy inni w watasze nie są w najlepszej formie.

Jeśli odłączymy się od naszej podświadomości, będzie ona komunikować się z nami w inny sposób: nasze ciała będą odzwierciedlać kluczowe sygnały z podświadomości. Kiedy ignorujemy nasze ciała i te sygnały, choroby pojawią się i nas zaskoczą. To podświadomość domaga się wysłuchania. Kiedy naprawdę ją tłumimy, możemy wywołać chorobę.

W kolejnych akapitach dowiesz się znacznie więcej o tym, jak twoje ciało odzwierciedla tęsknoty twojej podświadomości. Zwróć uwagę na jego ostrzeżenia. Dbaj o nie. Twoje ciało fizyczne i zdrowie są ważnym barometrem połączenia między podświadomością a świadomością.

Poznaj swoje ciało

Życie wymaga ciągłego uzdrawiania na poziomie komórkowym . Nasze ciała nieustannie reagują i adaptują się do negatywnych wpływów zewnętrznych – stresu środowiskowego, zanieczyszczeń, wirusów i mnóstwa mikroskopijnych organizmów, które mogą negatywnie wpływać na nasze ciała i mózgi. Kluczem do utrzymania mocy podświadomości i wykorzystania jej do ochrony zdrowia oraz budowania odporności na zagrożenia zewnętrzne jest regularne kontaktowanie się z ciałem. Skorzystaj z poniższej metody skanowania ciała, aby to zrobić.

Hipnotyczny hack: skanowanie ciała

Aby lepiej zrozumieć, w jaki sposób Twoje dolegliwości fizyczne mogą być powiązane z niefizycznym źródłem, wypróbuj poniższe ćwiczenie i doświadcz cudów uzdrawiania umysłu kosztem ciała:

Świadomie zauważaj i zapisuj różne części ciała, które Twoim zdaniem obecnie nie działają prawidłowo lub które mogą Cię martwić w przyszłości. Zwróć uwagę na funkcję każdej części ciała i zapoznaj się z listą objawów na poprzednich stronach. Na przykład, jeśli bolą Cię ręce, co sprawia Ci trudność w uchwyceniu? Jeśli bolą Cię biodra, możesz potrzebować równowagi. Kolana reprezentują Twoją dumę i ego. Naucz się rozpoznawać emocjonalne korzenie objawów fizycznych. Nasze części ciała odpowiadają i reagują na nasze myśli, a jeśli te myśli pozostają niezauważone, problem fizyczny utrzymuje się, dopóki nie przyciągnie naszej uwagi.

W tym ćwiczeniu poprosisz swoją podświadomość o wskazanie Ci wszelkich fizycznych problemów i obaw, na które powinieneś zwrócić uwagę. Ćwiczenie to często ujawnia więcej niż jeden problem, więc miej pod ręką kartkę papieru i długopis lub ołówek, aby móc sporządzić listę.

Skanowanie ciała to sprawdzone ćwiczenie polecane przez wielu praktyków jako sposób na skupienie uwagi na doznaniach płynących z ciała i nauczenie się reagowania na jego potrzeby. Dostosowałam ten skan ciała do tego, co sprawdziło się najlepiej u moich klientów i u mnie. To świetny sposób na połączenie podświadomości z obszarami ciała, które mogą być zaburzone i wymagają uwagi, troski oraz uzdrowienia umysłu, ciała i ducha.

Uwielbiam ten protokół w połączeniu z regularnymi wizytami lekarskimi, ponieważ lekarz często prosi o opisanie dolegliwości, objawów lub powodu wizyty. Przekazując te informacje lekarzowi, będzie on w stanie lepiej zidentyfikować problem, odpowiedzieć na pytania i rozwiać wątpliwości. Pamiętaj, że zaskakująca diagnoza może osłabić połączenie między podświadomością, świadomością a ciałem.

1. Zamknij oczy i zajrzyj do swojego wnętrza.

2. Zrelaksuj się i oddychaj głęboko .

3. Z każdym oddechem wyobrażaj sobie różne części swojego ciała. Zacznij od czubka głowy, przechodząc do szyi, wzdłuż kręgosłupa, do każdej kończyny, a kończąc na stopach.

4. Zwróć uwagę na doznania, które odczuwasz, i na to, gdzie na ciele się one pojawiają. (Czy odczuwasz sztywność? Zablokowanie? Uczucie napięcia?)

5. Jeśli tak, oddychaj w bolącą część ciała. Poczuj rytm oddechu, masując każdy dyskomfort, aż poczujesz ulgę w tej części ciała.

6. Poproś swoją podświadomość o zidentyfikowanie pierwotnego źródła tego dyskomfortu. (Często w twojej świadomości pojawi się imię osoby, miejsca lub rzeczy). Kontynuuj oddychanie w duchu postanowienia, uwalniając wszelki pozostały dyskomfort.

7. Powtarzaj tę technikę oddychania przy każdej nowej części ciała, aż do ustąpienia wszystkich objawów.

8. Kontynuując głębokie oddychanie, wyraź wdzięczność swojej podświadomości za nową świadomość i łączność ze swoim ciałem fizycznym.

Ciesz się swoimi odkryciami, wiedząc, że możesz sprawdzić swoje ciało w dowolnym momencie. I pamiętaj, fizyczny dyskomfort ma na celu przyciągnięcie twojej uwagi; przyznaj, że nic tak nie przykuwa naszej uwagi jak dyskomfort. To tak naprawdę twój sprzymierzeniec, twój przewodnik. Używaj go jako tego, czym jest: alarmu. Tu właśnie wkracza podświadomość. Innymi słowy, gdy emocje wewnętrzne nie współgrają z ekologią na zewnątrz, może dojść do zaburzenia równowagi fizycznej.

Znaczenie sprawności fizycznej

Twoje zdrowie wypływa z wnętrza. Dbanie o formę poprzez czystą, zbilansowaną dietę i regularne ćwiczenia nie jest kwestią próżności. Chodzi o zbudowanie niezawodnego i zaradnego ciała. Znasz to uczucie, gdy jesteś tak zmęczony, że brak energii uniemożliwia ci robienie tego, na co masz ochotę? Szanowanie swojego ciała czyni je niezawodnym. Traktowanie go jak naczynia pokazuje również Twojemu Duchowi Duszy, że Ci na nim zależy; ta troska jest formą szacunku dla Twojego Ducha Duszy i jednym z podstawowych kluczy do uzdrowienia umysłu, ciała i duszy.

Kiedy myślę o zdrowiu i sprawności fizycznej, lubię wyobrażać sobie pilota samolotu szukającego równowagi, utrzymującego oba skrzydła równolegle do linii horyzontu, aby wypoziomować samolot. Gdy samolot przechyla się na bok lub wykryta zostaje awaria, migają światła, wyją syreny, a od czasu do czasu mechaniczny głos powtarza ostrzeżenie, aby zwrócić uwagę pilota. Wyobraź sobie, że samolot to twoje ciało, a wirujące instrumenty to twoja podświadomość.

Badanie przeprowadzone w 2007 roku przez profesorów Uniwersytetu Cornella ujawniło zaskakującą statystykę: kobiety tracą najwięcej wagi przed ślubem. Jak same panny młode tłumaczą tę utratę wagi? Chcą wyglądać dobrze na zdjęciach ślubnych. Jednak wyniki badań nie zgadzają się z tym stwierdzeniem i sugerują, że pierwotnym nakazem podświadomości było sugerowanie kobietom utraty wagi, aby ich narzeczeni uwierzyli, że dokonały najlepszego wyboru partnera. Badania zdają się sugerować, że podświadomie chcemy być postrzegani jako sprawni fizycznie.

W rzeczywistości, u klientów, którzy zmagali się z problemami z kondycją, zaobserwowałem bezpośredni związek między ilością odczuwanego przez nich nieszczęścia a ilością luzu, na jaki sobie pozwalali: im bardziej im zależało, tym byli w lepszej formie; im więcej luzu sobie pozwalali, tym byli mniej sprawni… i mniej szczęśliwi. Luz, jaki sobie pozwalali, i poziom nieszczęścia były wprost proporcjonalne do siebie. Innymi słowy, im bardziej pozwalali swojemu zdrowiu się pogarszać i to dostrzegali, tym więcej odczuwali nieszczęścia.

Wahania wagi nie są rzadkością w ciągu całego życia, a istnieje wiele powodów, dla których ludzie przybierają na wadze – rozwód, stres, choroba, zmiany hormonalne, utrata pracy, jej zdobycie… lista jest nieskończona i ciągle się zmienia. Wszyscy jesteśmy podatni na wahania wagi i kondycji w stresujących czasach. Kluczem jest wtedy skorygowanie swojego kursu. Dbanie o formę nigdy nie powinno wiązać się z niekończącym się cyklem objadania się i wymiotowania. Nie wymaga ono wyrzeczeń ani niedoborów.

Teraz, ryzykując poruszenie drażliwego tematu, chcę poruszyć prawdziwy ból związany z problemami z wagą: mogą one być zewnętrznym sygnałem, że coś jest niezrównoważone wewnątrz. Nasze ciała są zaprojektowane tak, aby nieustannie dążyć do homeostazy, punktu równowagi dla wszystkich procesów fizjologicznych. Homeostaza jest podstawą interesującego i niekiedy kontrowersyjnego podejścia do myślenia o uporczywych problemach z wagą: punktu ustalonego. Teoria punktu ustalonego, po raz pierwszy zidentyfikowana w 1982 roku przez dietetyków Williama Bennetta i Joela Gurina, głosi, że ciało człowieka ma z góry określony zakres wagi, w którym czuje się najbardziej komfortowo, co oznacza, że ​​organizm będzie sabotował sam siebie podczas odchudzania, spowalniając metabolizm i tempo spalania lub konsumpcji kalorii. Regulowany przez podwzgórze, ten punkt ustalony sugeruje również, że wewnętrzny system regulacji osób z nadwagą lub otyłością został zaburzony z powodu przejadania się, siedzącego trybu życia i innych czynników. Oczywiście, teoria punktu ustalonego wyjaśnia również, dlaczego tak trudno jest ludziom schudnąć i utrzymać wagę na stałe. Wszystkie nasze ciała chcą powrócić do swojego punktu wyjścia.

Osoby, które nie mają dostępu do swojej podświadomości lub których podświadomość i świadomość nie współdziałają ze sobą, mają tendencję do niedojadania lub jedzenia ponad poziom sytości, spożywając więcej pożywienia, niż ich organizm jest w stanie przyswoić. Ze względu na połączenie umysłu i ciała, nasza podświadomość jest zaprogramowana, aby robić wszystko, co w jej mocy, aby dostarczyć organizmowi tego, czego potrzebuje; czasami świadomy umysł opiera się tym informacjom.

Niektórzy oczywiście idą w przeciwnym kierunku, dążąc do sprawności fizycznej, i posuwają się do ekstremum. Czasami do takiego stopnia, że ​​może dojść do kontuzji, ataku stresu lub wyczerpania. Fanatyzm w którąkolwiek stronę zaburzy równowagę.

Prawdziwe zdrowie to wynik zrozumienia swoich prawdziwych myśli i prawdziwych powodów, dla których jesz i ćwiczysz tak, jak to robisz. Czy odchodzisz od tego, co jest dla ciebie najlepsze? Czy spotykasz się z innymi członkami rodziny lub przyjaciółmi, dla których niezdrowe odżywianie stało się twoją rutyną, a wasza więź – wymówką, by nie prosperować? Czy jesteś w związku z Ben & Jerry's, w którym nieszczęście kocha towarzystwo?

Gdy zgłębisz te pytania i dostroisz się do swojej podświadomości, możesz być zaskoczony tym, co odkryjesz. Ostatecznie, Twój rzeczywisty, osobisty punkt odniesienia nie ma znaczenia; liczy się to, abyś odnalazł swoje prawdziwe „ja”, najzdrowszą wersję siebie, niezależnie od rozmiaru czy poziomu sprawności, jaki chcesz osiągnąć. Tylko źle ukierunkowana podświadomość czuje się lepiej w niezdrowym ciele. Dobra wiadomość jest taka, że ​​nasza podświadoma moc może zmienić nasz punkt odniesienia i pokierować ciałem w kierunku stworzenia nowej normy, nowego punktu odniesienia lub zakresu zdrowej wagi.

Dzięki władzy umysłu nad ciałem możesz nie tylko wyobrazić sobie siebie w nowy sposób, ale także wypracować nawyki podtrzymujące życie, które wspierają utrzymanie i sytość. Możesz nie wiedzieć lub nie wierzyć, że możesz osiągnąć zdrowe, sprawne ciało przy niewielkim wysiłku. Co ważniejsze, możesz utrzymać zdrową, zrównoważoną sylwetkę, ponieważ łatwość równa się równowadze. Choroba równa się braku równowagi. Czy próbowałeś kiedyś prowadzić chwiejny wózek sklepowy przez sklep, nieustannie walcząc z kołami, które straciły równowagę? Wózek przechyla się na bok i zbacza z kursu, wymagając ogromnego wysiłku, aby potoczyć się do następnej alejki? To samo dotyczy ciała, które nie jest w równowadze. Walka, szarpanie, ciągnięcie jest wyczerpujące i wymaga ogromnego wysiłku, aby po prostu jechać prosto. Znasz to uczucie.

Filary dbania o siebie

Your body is a vessel for producing and using energy. It works more efficiently and functions more optimally when it is nourished with clean foods, well-hydrated, given exercise, and refueled with adequate rest. These pillars of self-care are not new concepts, but they are essential for physical health; they are necessary for using your subconscious to the best of its abilities. Self-care is a major part of playing big in your life. Why? Because playing big insists that you put yourself first and care for your body. Your body and brain are living biochemical organisms that require upkeep, fuel, and lots of TLC. Taking good care of your health is also vital to being able to live an expansive life. Sleep, clean food, and regular movement refresh the connection between your subconscious and your conscious mind.

Remember, the universe will give you more than you can imagine. But to access those oversized goals, you need to be ready to embrace what that means physically—you need to be prepared to perform at a top physical level. This starts with self-care.

Sleep Well

Your day begins with a good night's sleep. If we don't sleep well, we don't think well. Poor sleep leaves us vulnerable to a host of diseases. It means we cannot be as productive during daylight hours. Think of sleep as the time when your body's mechanics rush in to repair the damage of the day, whatever that is; healing the immune system, cellular repair, neurogenesis, memory consolidation, and more all take place when the body is at rest. Giving your body the necessary care so that it can repair itself is critical for both your short- and long-term health. And your subconscious is also very busy during sleep; this is the late shift for your body's working mechanisms.

What if you're struggling with disrupted sleep? Remember how the subconscious wakes you up at 3:00 or 4:00 am if you have unfinished business? If you're not sleeping well, keep a pen and paper next to your bed. If you find yourself awake, write down whatever comes to mind. Alternatively, if you are having trouble falling asleep, jot down the questions, doubts, and worries that are keeping you up—oftentimes upon waking, you'll find that your subconscious has figured out solutions.

Mieć dobry apetyt

While I do not subscribe to any one style or approach to eating, I recommend to my clients that they eat as clean as possible as part of the mind over body healing process. Think of your body like a high-performance car. You would give that car optimum fuel for optimum performance, and clean fuel works best. What does it meant to “eat clean”? Clean foods are foods that occur in nature and are not altered, including:

+ Fresh, locally grown or organic vegetables and legumes + Fresh, locally grown or organic low-sugar fruit (berries) + Grass-fed meats + Wild-caught fish and seafood + Ancient grains that have not been processed + Minimal dairy

Eating clean also means consuming as little sugar as possible and staying away from packaged, processed foods. Think whole, baked sweet potatoes rather than potato chips. Or a leafy kale salad over a processed energy bar. Eat lean protein in the form of red meat, poultry, and fish. Enjoy organically grown fruits in season so you don't overindulge (fruits contain sugar!). Always include green vegetables with your meals. Consciously include fibrous foods, such as legumes, brown or wild rice, and seeds and nuts. And drink lots of water. All this will keep your blood sugar balanced, help you maintain a healthy weight, reduce inflammation, and help you alleviate the symptoms of and ward off illness and disease.

A number of clients come to me because they struggle with their weight or feel like they cannot control themselves around food. My secret weapon to help these clients lose weight and get healthy is to ritualize their food intake, which helps build a healthful anchor to your eating habits. Creating a ritual around eating brings awareness and soulfulness to the reverential act of feeding oneself. Here are some simple suggestions for creating a ritual around eating:

+ Set the table before you sit down. + Look at the balance of foods on your plate or in your bowl. + Give thanks that you have food to enjoy. + Eat slowly, savoring the taste and flavor and texture of the food.

When we assign meaning to things, especially the communion of taking in nutrients, we satisfy the subconscious while we feed our body, mind, and soul. Giving reverence to food gives it importance beyond just shoveling food into our mouths and satiating our hunger.

When I want to bring a sacred aspect to the ritual of eating, I create a “one-bowl” experience: an ancient practice of putting an entire meal—veggies, some clean protein, and a grain—in one bowl and then enjoying it slowly using only my fingers to eat (if you prefer, you can use chopsticks). There are several beneficial aspects to this way of eating. The simple dexterity of the chopsticks slows you down, which allows your level of satiety to keep up with your intake. Eating with your fingers is very primal and reinforces the basic connection to that which fuels you. Food and eating are tactile, and bringing awareness to the ritual of eating enlivens all our senses and literally feeds the subconscious. Many trendy restaurants are now serving this form of one-bowl meal because it works. It's healthy, satisfying, and very close to our nature of collecting.

There are additional benefits to be had from ritualizing your meals while putting the mind over body concept to heart. Infusing any act or event with meaning helps you stay present and provides a fuller experience. Instead of mindlessly eating at your desk while working or checking your social media over dinner, add reverence to the experience. You will enjoy your meal more, and it will be more satisfying—physically and spiritually. Even a small change like this to your daily routine—going from mindless meal to mindful ritual —will enable your subconscious mind to create healthful shifts in your body.

Move Well

Your body needs to be active in order to remain flexible, stave off illness, restore itself, and offset the inevitable stresses of our daily lives. And did you know that aerobic exercise is the only way of growing new neurons (a process known as neurogenesis)? This perfectly represents the mind-body connection. You get to decide on what type of exercise to do, because the bottom line is, whatever you enjoy, you will do! There is truly something for everyone , so go for what suits you and your lifestyle. And by all means, utilize the principles of the subconscious to ramp up your self-care.

1. Be accountable about where you are physically. What is your starting point? Are you physically unfit? Are you somewhat fit, with room for improvement?

2. Your higher self knows the fitness level perfect for your needs. Don't push yourself to try an intense spin class if that doesn't feel right. Maybe what you need is a long walk in nature instead. And vice versa.

3. Do you move toward health and fitness or away from fatness and sickness? What is your internal motivator? Remember—it is easier and more powerful to move toward what's positive than away from the negative.

4. Do you have the support of friends and family to take on a healthier mind-set and routine? Surround yourself with doers not talkers, movers not sitters.

5. You are going to give it your all (energy and commitment) in order to get your all (fitness and optimal health).

6. Your fit and healthy body will be your vehicle for your time here. It will support your work and play, your desired lifestyle. You cannot play big unless your body is ready to play big.

We cannot be our best selves—body, mind, spirit—unless our vessel is strong, supple, energetic, and well-tended.

Taking good care of the bodies we inhabit on this earth is a must. I urge you not to let contrast be your teacher. We all know that we only really notice our good health after sickness. But daily care will keep you in your best performance.

mind-over-body-kimberly-friedmutter-book-cover

Excerpted with permission from SUBCONSCIOUS POWER: Use Your Inner Mind to Create the Life You've Always Wanted by Kimberly Friedmutter , published by Atria Books, a division of Simon & Schuster, Inc. Copyright © 2019 by KBF Entertainment LLC.

consciouslifestylemag

consciouslifestylemag

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow