Obrona Bolsonaro odwoła się od wyroku

Obejrzyj relację na żywo z procesu Jaira Bolsonaro tutaj
Obrona Jaira Bolsonaro ogłosiła w czwartek, że zamierza odwołać się, „w tym na szczeblu międzynarodowym”, od wyroku skazującego byłego prezydenta Brazylii na ponad 27 lat więzienia za próbę zamachu stanu.
„Obrona uważa, że orzeczone wyroki są absurdalnie wygórowane i nieproporcjonalne i po przeanalizowaniu treści orzeczenia złoży stosowne apelacje, w tym na szczeblu międzynarodowym” – czytamy w oświadczeniu podpisanym przez prawników Celso Vilardiego i Paulo Amadora da Cunha Bueno.
Mimo zapewnień o poszanowaniu decyzji Pierwszej Izby Federalnego Sądu Najwyższego, prawnicy powtarzają, że „były prezydent nie podjął żadnych działań przeciwko Państwu Demokratycznemu, nigdy nie brał udziału w żadnym planie, a tym bardziej w działaniach, które miały miejsce 8 stycznia 2023 r.”.
Obrona podtrzymywała również argumenty, że były prezydent powinien zostać osądzony przez pierwszą instancję lub przez pełny skład Sądu Najwyższego oraz że „brak czasu na analizę dowodów uniemożliwił przeprowadzenie ostatecznego procesu obrony”.
Zanim opublikowano oświadczenie prawników, senator Flávio Bolsonaro, najstarszy syn byłego prezydenta Brazylii, powiedział, że proces jego ojca to „farsa” i obiecał, że jego zwolennicy „będą walczyć do końca”.
„Przesłanie, które chcę tu teraz zostawić, po przejściu przez te chwile, teraz, z prezydentem Bolsonaro, jest przesłaniem od niego do całego społeczeństwa” – powiedział senator prasie w drzwiach apartamentowca w Brasilii, gdzie jego ojciec przebywa w areszcie domowym za nieprzestrzeganie nałożonych środków ostrożności.
„Najmniej, czego żądamy, to aby Alexandre de Moraes zwrócił wszystko, co zabrał Bolsonaro i prawicy. Pokój nadejdzie tylko dzięki pełnej amnestii – karnej, administracyjnej i wyborczej” – oświadczył, odnosząc się zarówno do sędziego sprawozdawcy w tej sprawie, jak i do amnestii, którą ustawodawcy popierający Bolsonaro będą starali się przeforsować w brazylijskim Kongresie.
Brazylijski Sąd Najwyższy skazał w czwartek Jaira Bolsonaro na 27 lat i 3 miesiące więzienia. W pierwszej Izbie Sądu Najwyższego większość sędziów uznała byłego prezydenta winnym usiłowania siłowego obalenia demokratycznego państwa prawa, dokonania zamachu stanu, udziału w zbrojnej organizacji przestępczej oraz wyrządzenia kwalifikowanych szkód i zniszczenia mienia.
Bolsonaro został również uznany winnym kierowania organizacją uznaną za przestępczą.
Sędziowie Flávio Dino, Cármen Lúcia i Cristiano Zanin, którzy głosowali za skazaniem Bolsonaro, poparli propozycję Alexandre'a de Moraesa.
Oprócz Jaira Bolsonaro skazano także posła federalnego Alexandre’a Ramagema, admirała Almira Garniera Santosa, byłego dowódcę marynarki wojennej, byłego ministra sprawiedliwości Andersona Torresa, generała w stanie spoczynku i byłego szefa Biura Bezpieczeństwa Instytucjonalnego Prezydenta Republiki, Augusto Heleno, podpułkownika i byłego adiutanta Bolsonaro, Mauro Cida, generała i byłego ministra obrony Paulo Sérgio Nogueirę oraz generała w stanie spoczynku i byłego szefa sztabu Waltera Bragi Neto.
Jedynym głosem sprzeciwu w składzie sędziowskim był głos Luiza Fuxa, który uniewinnił Bolsonaro ze wszystkich zarzutów, gdyż jego zdaniem dowody były niewystarczające.
Trafienie do więzienia nie będzie automatyczne, gdyż nadal istnieje możliwość złożenia apelacji.
Po opublikowaniu wyroku, obrona i oskarżyciel mogą w ciągu pięciu dni złożyć wniosek o wyjaśnienie wszelkich sprzeczności lub braków. Takie apelacje mogą wydłużyć postępowanie o tygodnie, a nawet miesiące.
observador