Meta musi dostarczać dane chronologiczne, a nie algorytmiczne – orzekł holenderski sąd

W czwartek holenderski sąd nakazał firmie Meta zapewnienie użytkownikom Facebooka i Instagrama „bezpośredniego i łatwego” dostępu do uporządkowanego chronologicznie, niezależnego od algorytmów źródła wiadomości.
Proces ten zainicjowała organizacja Bits of Freedom, która rozumie, że użytkownicy tych serwisów społecznościowych nie mają już kontroli nad informacjami, które pojawiają się na ich ekranach.
Sąd w Amsterdamie, który rozpatrzył skargę, przyznał rację powodom i stwierdził, że Meta narusza europejskie prawo dotyczące usług cyfrowych, co wywołało napięcie między Brukselą a Waszyngtonem.
W decyzji, od której Meta już zapowiedziała apelację, sąd oszacował, że użytkownicy powinni mieć możliwość wyboru kanału informacyjnego, który nie będzie opierał się na zainteresowaniach rozpoznawanych przez algorytm.
Opcja ta jest obecnie dostępna na przykład w przypadku chronologicznego wyświetlania treści publikowanych przez osoby, które obserwujesz, ale nie można jej ustawić jako domyślnej.
„Facebook i Instagram obecnie nie dają obywatelom Holandii wystarczających możliwości podejmowania wolnych i autonomicznych wyborów” – stwierdził sąd w swoim orzeczeniu.
Sąd dał Mecie dwa tygodnie na dostosowanie się do tej decyzji i nałożył na nią karę pieniężną w wysokości 100 tys. euro (623 tys. reali) za każdy dzień zwłoki po upływie tego terminu.
Sąd uzasadnił dwutygodniowy limit bliskością wyborów w Holandii przypadających na 29 października.
Rzecznik prasowy Meta poinformował agencję AFP, że firma nie zgadza się z tą decyzją i argumentował, że wprowadziła już istotne zmiany w swoich systemach, aby dostosować je do nowych europejskich ram regulacyjnych.
CartaCapital