Niezwykłe zjawisko na niebie już dziś. Astronomowie nazywają je "kosmicznym wyłącznikiem świateł"

Już za chwilę na niebie wydarzy się coś, co zachwyci miłośników nocnych obserwacji. "Czarny Księżyc" – rzadkie i nieco tajemnicze zjawisko – sprawi, że sierpniowe niebo spowije mrok. Na czym polega ten astronomiczny fenomen i jakie ma znaczenie astrologiczne?
Choć brzmi trochę złowieszczo, "Czarny Księżyc" nie oznacza żadnego kataklizmu i nie zwiastuje apokalipsy. To po prostu określenie drugiego nowiu Księżyca w jednym miesiącu kalendarzowym lub – tak jak w tym roku – trzeciego nowiu przypadającego w jednym sezonie. W sierpniu 2025 roku przypadnie on 23. dnia miesiąca. Choć jego apogeum to 8:06 czasu polskiego, widoczny będzie już przez całą poprzedzającą tę chwilę noc.
Sam moment nowiu oznacza, że Księżyc znajdzie się między Ziemią a Słońcem i – patrząc z naszej perspektywy – całkowicie zniknie z nieba. Jego brak sprawi, że noc stanie się wyjątkowo ciemna. Astronomowie żartobliwie nazywają to zjawisko "kosmicznym wyłącznikiem świateł".

To właśnie w tę noc niebo będzie najbardziej przychylne wszelkim obserwatorom. Bez blasku Księżyca nawet najbardziej nieśmiałe gwiazdy wyjdą z cienia, a planety – takie jak Jowisz czy Wenus – rozbłysną wyraźniej niż zwykle, a to oznacza, że również "spadające gwiazdy" będą bardziej widoczne.
Wystarczy znaleźć miejsce z dala od miejskich świateł, rozłożyć koc i po prostu spojrzeć w górę. Jeśli pogoda dopisze, czeka nas spektakl, który trudno porównać z czymkolwiek innym.
Kolejna taka okazja? Trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość – następny "Czarny Księżyc" pojawi się dopiero w sierpniu 2028 roku.
"Czarny Księżyc" w sierpniu 2025. Astrologiczny cień LilithAle "Czarny Księżyc" to nie tylko termin astronomiczny. W astrologii pod tą nazwą kryje się również symboliczny punkt zwany Czarnym Księżycem Lilith. To archetypowa figura kobiecości buntowniczej i nieujarzmionej – Lilith, mityczna pierwsza żona Adama, która odrzuciła raj i wybrała wolność.

W horoskopach Lilith wskazuje na to, co ukryte, trudne, a czasem bolesne: nasze lęki, odrzucone pragnienia czy gniew. Astrologowie podkreślają jednak, że to także zaproszenie do głębszego poznania siebie. Energia "Czarnego Księżyca" bywa intensywna, ale może prowadzić do wewnętrznej przemiany i odwagi, by zmierzyć się z własnym cieniem.
Na szczęście Księżyc nie znika na długo. Już 24 i 25 sierpnia powróci na niebo jako delikatny, jasny sierp nad zachodnim horyzontem. To moment, który zawsze wzbudza zachwyt – nie tylko wśród pasjonatów astronomii, lecz także wśród tych, którzy po prostu lubią zatrzymać się na chwilę i spojrzeć w górę.
well.pl