Tragiczna śmierć rugbysty. Jego partnerka już na wolności. Może nastąpić niespodziewany zwrot
Jak wyjaśniła prokurator rejonowa Mariola Maślany, decyzja sądu o uchyleniu aresztu nie zmienia postawionych zarzutów. – Sąd podjął decyzję o zmianie środka zapobiegawczego. Jego decyzja jest ostateczna, bez prawa do jej zaskarżenia – powiedziała.
Śmierć rugbysty w Olsztynie. Paulina S. zapłaciła kaucjęPaulina S. została zwolniona z aresztu po wpłaceniu poręczenia majątkowego w wysokości 50 tys. zł. Nałożono na nią również dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju.
Sędzia Adam Barczak wskazał na możliwość innej kwalifikacji prawnej zdarzenia. – Sąd odwoławczy dostrzegł możliwość zakwalifikowania zachowania podejrzanej jako działanie w warunkach obrony koniecznej lub przekroczenia granicy obrony koniecznej – powiedział.
W ocenie sądu w takiej sytuacji przewidywanie wymierzenia surowej kary, co było jedną z przesłanek stosowania tymczasowego aresztowania, wiąże się z dużym ryzykiem popełnienia błędu.
Jeżeli sąd uzna winę Pauliny, grozi jej dożywotni pobyt w więzieniuPaulina S. pochodzi z jednej z podolsztyńskich wsi. Ukończyła szkołę fryzjerską i dwa lata temu przeprowadziła się do Olsztyna, gdzie wynajmowała stancję. Początkowo postawiono jej zarzut usiłowania zabójstwa, jednak po śmierci Rafała K. zmieniono kwalifikację czynu na zabójstwo.
Choć została zwolniona z aresztu, zarzut zabójstwa nadal na niej ciąży. Jeśli sąd uzna jej winę, Paulinie grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Sprawa Pauliny S. budzi wiele pytań i kontrowersji. Czy rzeczywiście działała w obronie koniecznej? Czy jej zachowanie można zakwalifikować jako przekroczenie granic tej obrony? Co stało się tego feralnego dnia w czterech ścianach mieszkania na olsztyńskiej starówce? Odpowiedzi na te pytania poznamy dopiero w toku dalszego postępowania sądowego.
Śmierć 20-latka po policyjnej interwencji
Ostatnie pożegnanie tragicznie zmarłego rugbysty.
/9
Pogrzeb Rafała odbył się 14 sierpnia.
Zmarły Rafał był pasjonatem sportu.
Koledzy z drużyny przyszli na pogrzeb w klubowych koszulkach.
Rafał zmarł po otrzymaniu dwóch ciosów nożem.
Podejrzana Paulina opuściła areszt.
Paulinie zmieniono środek zapobiegawczy z aresztu na poręczenie majątkowe.
Kamienica na olsztyńskiej starówce, gdzie doszło do tragedii.
Paulina przyznała się do ugodzenia partnera nożem. Śledczy badają, czy się przed nim broniła.
fakt