W Montanie Demokraci i Umiarkowani Republikanie połączyli siły, aby przeciwstawić się programowi MAGA
(Stały akompaniament muzyczny do tego posta)
To nasz cotygodniowy, półregularny przegląd tego, co dzieje się w poszczególnych stanach, gdzie, jak wiemy, wykonywana jest prawdziwa praca rządu i gdzie samotny żołnierz wisi na krzyżu, a z drzwi wagonu bucha dym.
(Przepraszamy shebeen za opóźnienie w naszym półregularnym cotygodniowym badaniu. Nieunikniona przerwa w papiestwie nastąpiła pod koniec dnia blogowania w czwartek. Wrócimy do naszego regularnego harmonogramu w przyszłym tygodniu. Dziękujemy za uwagę poświęconą tej sprawie.)
Zaczynamy w Indianie od najnowszych brutalnych działań policji lokalnej. Z The Indianapolis Star :
Niektórzy uważali oficerów — młodych, agresywnych i białych — za „przyszłość departamentu”, powiedział były kapitan policji Elkhart. Inni opisali ich jako „gang w niebieskim”, który działał jak „specjalne operacje”. W departamencie policji byli znani jako Wolverines . Śledztwo IndyStar wykazało, że członkowie grupy nadużywali swojej władzy przez lata, ukrywając się pod zmową milczenia i działając bezkarnie. Przywódcy departamentu, którzy często odwracali wzrok, umożliwiali ich brutalne i rasistowskie działania.
Nigdzie nie ma większej sławy Wolverines niż w czarnej społeczności Elkhart, gdzie brutalne taktyki grupy podsyciły utrzymującą się nieufność do policji. Czarni mieszkańcy stanowią około 12% miasta o dużym udziale przemysłu, liczącego 53 000 mieszkańców, które leży tuż na południe od granicy stanu Michigan. „Ludzie, którym to się przydarzyło 30 lat temu, mieli dzieci i wnuki” — powiedział obecny pracownik wydziału policji, który poprosił o anonimowość z obawy przed odwetem ze strony kolegów z policji. „Te historie zostały przekazane całej społeczności. Nasza czarna społeczność nam nie ufa”.
Gazeta Star zasługuje na wielkie uznanie za trzy lata naciągania tej historii.
Śledztwo IndyStar uchyla rąbka tajemnicy i ujawnia taktykę oraz wpływ funkcjonariuszy, którzy bezczelnie przekroczyli cienką niebieską linię.
Niektórzy funkcjonariusze, których byli koledzy zidentyfikowali jako Rosomaków , wyznawali rasistowskie poglądy i rzucali obelgi w stronę osób o innym kolorze skóry.
Używali czarnych dzielnic miasta jako swojego placu zabaw, czasami próbując „skopać komuś tyłek” lub rywalizując o to, kto dokona najwięcej aresztowań.
Użyli nadmiernej siły — reputacja, z której, jak powiedział były kapitan, „ każdy był dumny ”.
Zewnętrzne badanie wykazało, że tolerowanie niewłaściwego postępowania „ stało się nieodłączną częścią ” kultury agencji.
Miasto rozstrzygnęło wiele pozwów i roszczeń o wykroczenia, wypłacając odszkodowania oskarżycielom. Funkcjonariusze ponieśli niewielkie, jeśli w ogóle, konsekwencje. Zamiast tego niektórzy awansowali — tylko po to, by ponownie popełnić przestępstwo.
Uzbrojeni w coraz większą władzę, niektórzy z nich musieli stawić czoła trudniejszym oskarżeniom: kłamstwom, fabrykowaniu dowodów i posługiwaniu się fałszywymi świadkami w celu oskarżania niewinnych ludzi.
Można się zastanawiać, czy Wolverines ponieśliby jakiekolwiek konsekwencje, gdyby dopiero dziś zaczęli swoją brutalność „specjalnych operacji”. Podczas kampanii w zeszłym roku prezydent obiecał policji immunitet przed ściganiem. A gdy już objął urząd, działał, by „uwolnić” lokalnych policjantów. Wolverines źle wybrali czas — a także żałosny pseudonim.
Przenosimy się do New Hampshire, które jest głęboko w swojej czteroletniej hibernacji politycznej, z której nie obudzi się, dopóki minikamery nie wrócą do Manchesteru pod koniec 2027 roku. Niestety, stan musi sam sobą zarządzać w międzyczasie. Niedawno Izba Reprezentantów stanu uchwaliła całkiem rozsądny projekt ustawy, który ułatwiłby recykling starych puszek po farbie. Projekt ustawy miał sens zarówno na poziomie środowiskowym — uchroniłby stare puszki wypełnione „wiecznymi chemikaliami” przed składowaniem na wysypiskach śmieci w stanie — jak i na poziomie osobistej wygody. Naturalnie, ponieważ są to Stany Zjednoczone Ameryki w 2025 roku, pojawiła się zwariowana, zabarwiona MAGA ideologiczna opozycja wobec projektu ustawy o puszkach po farbie. Z New Hampshire Bulletin:
Amatorzy i profesjonaliści remontujący domy zabieraliby puszki z farbą do lokalnego sprzedawcy detalicznego, który przyjmowałby je bezpłatnie. Ci sami sprzedawcy detaliczni mogliby następnie umówić się z PaintCare, organizacją non-profit American Coatings Association, która już prowadzi program w 10 stanach, aby odebrać zebrane puszki. Aby opłacić program, do nowych puszek z farbą doliczana byłaby opłata w wysokości od 30 centów do 2,45 USD w zależności od rozmiaru puszki.
O nie, krzyczą libertariańscy świstaki w polityce stanowej. To wygląda i śmierdzi jak... podatek! Nieczyste! Nieczyste!
Wśród przeciwników jest senator Victoria Sullivan, republikanka z Manchesteru, która prawdopodobnie przyjeżdża do State House w dni sesji publicznymi drogami utwardzonymi i utrzymywanymi dzięki funduszom, które wszyscy wpłacamy. Oto, co powiedziała o tym oczywistym projekcie ustawy: To „podatek od każdej zakupionej puszki farby” i „ten sam podatek od farby, z którym walczymy od lat”.
Różnica między orzechami skrzydełkowymi z New Hampshire a orzechami skrzydełkowymi z South Carolina? Koszule flanelowe.
Przenosimy się do Montany, gdzie zmobilizowany zdrowy rozsądek przejął to, co było szaloną hootenanny w legislaturze stanowej. Z High Country News :
Od listopada krajowi Demokraci zmagali się z tworzeniem tożsamości po utracie Białego Domu i obu izb Kongresu. Ale w Montanie, gdzie Demokraci byli mniejszością w Kapitolu Stanowym od 2011 r., partia po cichu osiągnęła zaskakująco namacalne rezultaty. Siedmiu Demokratów, w tym Tuss, uzyskało lepsze wyniki niż Harris, a partia przejęła 12 miejsc w stanowym parlamencie, co jest jej drugim co do wielkości zyskiem w kraju po Wisconsin. Od czasu dwuletniego parlamentu Montany zwołanego w styczniu, demokratyczna mniejszość w obu izbach sprzymierzyła się z grupą umiarkowanych Republikanów, aby odizolować skrajną prawicę i chronić usługi publiczne, które Trump i Elon Musk umieścili na federalnym bloku cięć: Medicaid, szkoły publiczne i bezpartyjny wymiar sprawiedliwości, między innymi.
Grupa przebiegle przejęła kontrolę nad ważnymi komisjami ustawodawczymi, całkowicie wymanewrowując blok konserwatywny i omijając listę życzeń szaleńców.
Kilka republikańskich priorytetów, takich jak ustawa wymagająca, aby Dziesięć Przykazań było eksponowanych w klasach szkół publicznych, zostało szybko odrzuconych. Tymczasem umiarkowani czekali, aż budżet stanowy przejdzie przez Izbę Reprezentantów i komisje Senatu. Następnie poprawiali ustawę na sali obrad Senatu — raz po raz — przekazując dziesiątki milionów dolarów na różne programy zdrowia publicznego, takie jak wymóg zatrudniania przez szpitale pielęgniarek na pełen etat, a także finansowanie programu odroczenia rozprawy przedprocesowej.
Podobny schemat miał miejsce w Izbie Reprezentantów, gdzie umiarkowani Republikanie storpedowali program bonów szkolnych w stylu Arizony, który przyczynił się do deficytu budżetowego w wysokości 1,4 miliarda dolarów . Wraz z Demokratami odnowili również 100 milionów dolarów na rozszerzoną wersję Medicaid i przeznaczyli kolejne 100 milionów dolarów na podniesienie wynagrodzeń nauczycieli, co daje im 46. miejsce w kraju. „Nie zostałem wybrany przez moją partię. Nie zostałem wybrany przez jedną osobę odpowiedzialną za coś” — powiedział Rep. Ed Buttrey, R-Great Falls, który przedstawił projekt ustawy o odnowieniu Medicaid. „Zostałem wybrany przez ludzi z 21. okręgu Izby Reprezentantów i dopóki ciężko dla nich pracuję i robię swoje, wydaje się, że chcą mnie odesłać”.
Z przykrością informuję, że redakcja One America News nie ma obecnie żadnych wolnych miejsc.
I kończymy, jak to mamy w zwyczaju, w wielkim stanie Oklahoma, skąd Blog Official Rabelo Boat Inspector Friedman z Algarve przynosi nam opowieść Gubernatora Kevina Stitta, który ponownie pokazał , że nie chodzi o rasę, ponieważ nigdy nie chodzi o rasę. Z KOCO:
W poniedziałek, w Dzień Zaginionych i Zamordowanych Ludów Tubylczych, Stitt odrzucił projekt ustawy o finansowaniu jednostki OSBI, która skupiała się wyłącznie na tych przypadkach. W 2021 r. podpisał ustawę powołującą to biuro. „Nie mogę poprzeć ustawodawstwa, które wyróżnia ofiary wyłącznie na podstawie ich rasy” — powiedział Stitt w wiadomości. „Ustawa nr 1137 Izby Reprezentantów wymaga utworzenia jednostki w Oklahoma State Bureau of Investigation (OSBI), która skupiałaby się wyłącznie na zaginionych i zamordowanych osobach tubylczych”.
W Oklahomie trwa kryzys związany z zaginionymi i zamordowanymi rdzennymi mieszkańcami. Z NewsChannel 8:
Według National Institute of Justice, Oklahoma jest trzecim stanem w kraju pod względem zaginięć rdzennych mieszkańców, a w tym roku, jak dotąd, zaginęło 89 osób z plemion. ... W oświadczeniu Olivii Gray, dyrektor generalnej Indigenous Advocacy Institute i założycielki NOISE, powiedziano: „Weto gubernatora Stitta wobec ustawy HB 1137 nie jest tylko manewrem politycznym — to celowe działanie na szkodę rodzin rdzennych mieszkańców w całej Oklahomie. To kolejny przykład z długiej listy decyzji, które jasno pokazują, gdzie leżą jego priorytety, a życie rdzennych mieszkańców nie jest wśród nich”.
Podejrzewam, że gdyby od stycznia z najbogatszych przedmieść Oklahoma City lub Tulsy zniknęło 89 osób, Stitt zachowałby pieczątkę z wetem w szufladzie swojego biurka.
To jest wasza demokracja, Ameryko. Doceniajcie ją.
esquire