Sędziowie odrzucają protest Red Bulla przeciwko zwycięzcy Russellowi


Protest zespołu Formuły 1 Red Bull przeciwko George'owi Russellowi, zwycięzcy Grand Prix Kanady, został odrzucony. Ponad pięć godzin po zakończeniu wyścigu w Montrealu sędziowie orzekli, że Brytyjczyk z Mercedesa nie zrobił nic złego.
Red Bull zaprotestował, ponieważ według zespołu mistrza świata Maxa Verstappena, Russell popełnił błąd w czasie jazdy samochodem bezpieczeństwa pod koniec wyścigu, w którym Limburger zajął drugie miejsce.
„Niesportowe zachowanie”Red Bull twierdził, że Russell niepotrzebnie ostro zahamował, przez co Verstappen nie miał innego wyboru, jak tylko wyprzedzić Russella, co nie jest dozwolone, gdy samochody są za samochodem bezpieczeństwa. Według Red Bulla Russell dopuścił się niesportowego zachowania i próbował zmusić sędziów do zbadania Holendra. Verstappen ma jedenaście punktów karnych na swojej licencji wyścigowej i nie może sobie pozwolić na błąd, w przeciwnym razie zostanie zawieszony na wyścig.
Mercedes argumentował, że hamowanie podczas okresu samochodu bezpieczeństwa jest bardzo powszechne, aby utrzymać opony w cieple. Ponadto Russell musiał zwolnić, ponieważ musiał stworzyć większy dystans od samochodu bezpieczeństwa. Sędziowie zgodzili się z obroną Mercedesa i oddalili skargi Red Bulla.
Nie ma wielkich przyjaciółVerstappen i Russell nie są najlepszymi przyjaciółmi. Czterokrotny mistrz świata kiedyś otwarcie nazwał Brytyjczyka „nieuczciwym”, ponieważ narzucił karę Verstappenowi. Podczas Grand Prix Hiszpanii na początku tego miesiąca Verstappen otrzymał karę czasową i trzy punkty karne za celowe uderzenie Russella.
RTL Nieuws