Franco Colapinto przybywa na swój piąty wyścig z drużyną Alpine, termin, który Flavio Briatore wyznaczył, ale potem zapomniał.

Nadeszło Grand Prix Austrii , to, które pojawiło się w kalendarzu jako ostatnie dla Franco Colapinto, gdy Alpine ogłosiło Argentyńczyka nowym partnerem Pierre'a Gasly'ego „na następne pięć wyścigów” 7 maja. Imola, Monte Carlo, Hiszpania i Kanada już minęły. Jednak termin , który sam Flavio Briatore wyznaczył w tym oświadczeniu powitalnym, nie będzie obowiązywał, gdy Red Bull Ring w Spielbergu zakończy się w ten weekend.
Grupa Renault , której ustępujący CEO, Luca de Meo, opuści firmę 15 lipca, przechodziła już przez burzliwe czasy — ostatnio wiele zmian nazw — i musiała przyjąć tego typu reakcję publiczną: mówienie o „rotacji kierowców” i przyznanie Argentyńczykowi zaledwie pięciu wyścigów było oznaką równych szans . Jednak na papierze nie było to prawdą i prawdopodobnie taka klauzula nie istnieje w poufnej umowie między stronami.
No to do dzieła, Franco! 🇦🇷 @FranColapinto awansuje na kierowcę wyścigowego na następne pięć wyścigów. pic.twitter.com/tafrINGm4B
— BWT Alpine Formula One Team (@AlpineF1Team) 7 maja 2025 r.
„ Termin należy do Ciebie . Musimy wesprzeć Franco” – to było najnowsze oświadczenie włoskiego biznesmena, który dołączył do Renault Group jako doradca wykonawczy w Alpine rok temu i wkrótce potem odegrał kluczową rolę w przybyciu rodowitego Buenos Aires, który został bez miejsca w Williamsie z powodu długoterminowych kontraktów Alexa Albona i Carlosa Sainza . Tak samo jak wtedy, gdy ogłosił swoje przybycie do francuskiego zespołu jako rezerwowy, mówił o podpisaniu umowy w celu zintegrowania „świetnej grupy młodych kierowców, do których można się zwrócić i z którymi można pracować nad rozwojem zespołu w celu przyszłych sukcesów” (i zatwierdzenie jego awansu na miejsce Jacka Doohana zajęło tylko cztery miesiące), zanim Colapinto po raz pierwszy usiadł w A525 , Briatore powiedział już, że „Franco pojedzie tyle wyścigów, ile będzie potrzebował, mówią, że to 5 wyścigów, ale nie ma limitu”.
W rozmowie z gazetą La Voz z Kordoby dwa tygodnie temu w Montrealu rozszerzył swoje stanowisko, wskazując palcem na prasę argentyńską jako winowajcę „plotki”, która w rzeczywistości była informacją opublikowaną przez Alpine . „Franco jest częścią zespołu; nie wiem, o jakich plotkach mówisz. Problem polega na tym, że prasa publikuje wiele śmieci. To wasza wina, nie nasza” — wyróżnił się. „Wszystko to pochodzi z Argentyny. Powinniście winić siebie. Nie musicie mnie pytać, ponieważ to wy rozsiewacie tyle bzdur. Jeśli będziecie tak dalej postępować, to nie będzie to dobre również dla Franco”.
Kierowca, ze swojej strony, również wspomniał o tej możliwej pięciowyścigowej przerwie, gdy był przesłuchiwany przez Clarín we Włoszech, porównując swoją obecną sytuację do tej, której doświadczył w Williamsie rok wcześniej, zastępując Amerykanina Logana Sargeanta w ostatnich dziewięciu wyścigach. „Co jest innego tym razem? To pięć wyścigów i to nie koniec ... Cóż, sezon się nie skończył, ani nie jest tak, że zdegradują mnie później, więc nie martw się. Jest wiele rzeczy, które zobaczymy i ocenimy, przypuszczam. To nie tylko pięć wyścigów. Zobaczymy, jak wszystko pójdzie. Osobiście jestem o wiele spokojniejszy”, przewidywał.
Inną wskazówką, poza tym, co Briatore już publicznie potwierdził, jest podróż jego ojca, Aníbala Colapinto, do Anglii, na następne GP sezonu . Podczas gdy Andrea, jego matka, uczestniczyła w wyścigach w Monte Carlo i Katalonii - i świętowała swoje 22. urodziny z kierowcą - jego ojciec miał być na debiucie, ale nie mógł pojechać do Włoch z powodu problemów rodzinnych i musiał odwołać swój udział w Kanadzie w ostatniej chwili, więc - według tego, co udało się ustalić mediom - plan zakłada pobyt w Silverstone od 4 do 6 lipca.
Argentyńczyk, który został pierwszym Argentyńczykiem, który zdobył punkty w Grand Prix Formuły 1 od czasu Carlosa Reutemanna w 1982 roku, 15 września 2024 roku, bardzo dobrze zna austriacki tor, na którym będzie się ścigał w ten weekend. Ostatnim razem, gdy tam był, rok temu, ale w samochodzie Formuły 2, wspiął się na drugie miejsce na podium , które dzielił z dwoma kierowcami, z którymi teraz ściga się w F1 : Gabrielem Bortoleto (1. miejsce) i Isackiem Hadjarem (3. miejsce), obecnie w Sauberze i Racing Bulls. Dla ciekawskich, wyścig sprinterski wygrał inny, który wykonał ten skok: Oliver Bearman, kolega z zespołu Estebana Ocona w Haasie.
Austria 2024
Franco Colapinto, Gabriel Bortoleto i Isack Hadjar na podium F2. Dziś wszyscy trzej ścigają się w Formule 1. 👏🏼😊 pic.twitter.com/2Zo0xanDbR
— FC43 (@dailycolapinto) 23 czerwca 2025 r
To był ostatni, ale nie pierwszy. Colapinto po raz pierwszy spotkał Spielberga w 2021 roku , kiedy ścigał się w European Le Mans Series i Formula Regional European by Alpine. W tej ostatniej kategorii, w której zajął szóste miejsce w mistrzostwach, zdobył pole position w obu wyścigach weekendowych i wygrał Sprint. W 2022 roku pochodzący z Buenos Aires kierowca zadebiutował już w serii towarzyszącej F1: w Formule 3 zajął trzecie miejsce w Sprint i szóste w Future w swoim pierwszym roku, a odpowiednio 13. i 4. miejsce w swoim drugim.
„To tor, który dobrze znam, ponieważ rywalizowałem tam w kategoriach juniorskich, ostatnio stając na podium w zeszłorocznym wyścigu Formuły 2” – wspominał w komentarzach opublikowanych przez Alpine. Opisał Red Bull Ring jako „ prawdziwy tor dla kierowców , co oznacza, że musisz robić wszystko perfekcyjnie i utrzymywać dobre, stałe tempo, ponieważ okrążenie jest tak krótkie”. „Będziemy pod presją, aby zmaksymalizować wszystko w kwalifikacjach, aby dać sobie jak największe szanse na zdobycie punktów w wyścigu” – dodał.
W rozmowie z ESPN w Montrealu kierowca podkreślił, że szybkie zakręty toru mogą być zaletą dla silnika Renault, który traci około 30 koni mechanicznych w porównaniu do rywali . „Nasz samochód ma kilka bardzo dobrych cech. Myślę, że jesteśmy bardzo mocni na szybkich zakrętach, a Austria jest pełna szybkich zakrętów. Myślę, że to będzie pewien kompromis: będziemy dobrzy w niektórych obszarach i nie tak dobrzy w innych. Musimy po prostu jak najlepiej wykorzystać nasz pakiet, a zobaczymy” — przewidział kierowca, który ma za sobą najlepsze kwalifikacje (12. miejsce, chociaż startował z dziesiątej pozycji) i wyścig (13. miejsce, taki sam wynik jak w Monako) od czasu dołączenia do Alpine.
Clarin