Niezwykły przypadek: w jaki sposób obraz skradziony przez nazistów właścicielowi galerii w Amsterdamie trafił do Mar del Plata?

„Portret damy” Giuseppe Ghislandiego , skradziony przez nazistów pochodząca z prestiżowej kolekcji żydowskiego kupca Jacques’a Goudstikkera , której możliwe ponowne pojawienie się po 80 latach ujawniono wczoraj za sprawą zdjęcia wykonanego w argentyńskim domu córki oficera SS Friedricha Kadgiena, nie pojawia się pod tym nazwiskiem w Czarnym Katalogu pierwotnego właściciela.
Obraz trafił w ręce Friedricha Kadgiena, nazistowskiego urzędnika i członka SS , który uciekł najpierw do Szwajcarii, a następnie do Ameryki Południowej, gdzie osiedlił się w Argentynie i zmarł w 1978 roku w Buenos Aires.
„Portret damy” Giuseppe Ghislandiego nie pojawia się pod tym tytułem w Czarnym Katalogu pierwotnego właściciela. Zdjęcie: dzięki uprzejmości.
Widnieje tu również nazwisko malarza Giuseppe Ghislandiego, znanego również jako Fra Galgario. Dzieło „Portret Dam” widnieje pod nazwiskiem Fra Ghislandi.
Katalog, ułożony alfabetycznie, zawiera dzieła Goi, van Dycka, Fragonarda i Vermeera i można go obejrzeć online pod tym linkiem . Nie wszystkie dzieła z kolekcji Goudstikkera zostały zinwentaryzowane, ale są znane.
Galeria należąca w latach 30. XX wieku do biznesmena i kolekcjonera Jacques’a Goudstikkera w Amsterdamie, dysponująca około 1300 dziełami, w tym obrazami Rembrandta i Vermeera, była sprzedawana po okazyjnych cenach przez wysoko postawionych urzędników Trzeciej Rzeszy.
Od tego czasu rodzina Jacquesa Goudstikkera przez lata nieustannie walczyła o odnalezienie i odzyskanie wszystkich 1300 dzieł z kolekcji .
Wymienionych 1113 obrazów zostało kupionych pod przymusem i za śmiesznie niską cenę 2 milionów florenów, czyli około jednej szóstej ich rzeczywistej wartości , przez samego Hermanna Göringa w Amsterdamie 13 lipca 1940 r., po nieszczęśliwym wypadku, w którym ich właściciel wpadł do morza z łodzi podczas ucieczki przed nazistami przez kanał La Manche.
Obecna i jedyna spadkobierczyni, Marei von Saher, żona syna Goudstikkera , stworzyła precedens, doprowadzając w 2006 r. do zwrotu przez rząd holenderski 202 dzieł sztuki odzyskanych przez armię aliancką pod koniec wojny.
Obraz włoskiego artysty Vittore Ghislandiego, skradziony podczas wojny, wisi w salonie domu w argentyńskim miasteczku. © National Cultural Heritage Service/Robles Casas & Campos
Wśród innych zwrotów znalazł się rysunek Degasa, który znajdował się w Muzeum Izraela i został dobrowolnie zwrócony. W 2024 roku rodzinie zwrócono również „Adam i Ewa”, dzieło przypisywane XVI-wiecznemu holenderskiemu artyście Cornelisowi van Haarlem. Dzieło zostało przekazane w dobrej wierze do Muzeum Rolina w Autun we Francji. Po zbadaniu znaleziono etykietę, która pozwoliła ustalić jego prawdziwe pochodzenie. Darczyńcy zgodzili się je zwrócić. Szczęście nie zawsze sprzyja takim działaniom.
Bliska przyjaźń Göringa i Friedricha Kadgiena, nazywanego „nazistowskim czarodziejem finansowym”, sugeruje, że jeśli dzieło jest oryginalne, to mógł je uzyskać od tego drugiego.
W zeszłym roku, w 2024 roku, ukazał się film dokumentalny „Ślad węża” , wyprodukowany przez stację WDR, opowiadający historię życia Kadgien w Ameryce Południowej – m.in. w Argentynie i Brazylii – która była uważana za jeden z ostatnich „użytecznych atutów” nazizmu, odznaczony przez Hitlera.
Po wojnie mieszkał w Argentynie bez większych problemów . Film dokumentalny można obejrzeć pod tym linkiem na YouTube.
Jeśli dzieło „Portret damy”, będące portretem hrabiny Colleoni , jest oryginalne, będzie to również jeden z niewielu udowodnionych przypadków dzieł sztuki w Argentynie, przywiezionych i zachowanych przez nazistów , którzy wykorzystywali ten kraj głównie jako punkt tranzytowy i trójkąt handlowy, przeznaczony głównie dla Stanów Zjednoczonych.
Lista odtajniona przez armię aliancką pod koniec wojny zawiera nazwiska kilku Argentyńczyków i mieszkańców kraju, którzy zostali objęci śledztwem w związku z podejrzeniem handlu dziełami sztuki w czasie II wojny światowej.
Artykuły Miguela Ángela Navarro i José Emilio Burucúa, a także książki *Naziści w Argentynie, *Od Odessa do Południa*, *Argentyna jako schronienie dla nazistów i zbrodniarzy wojennych * autorstwa Jorge Camarasy; *Milczenie jest złotem * Daniela Schavelzona; i *Znikające muzeum* autorstwa Héctora Feliciano, a także inne tego typu opracowania na różne sposoby poruszają kwestię obiegu w Argentynie dzieł skradzionych przez agentów Trzeciej Rzeszy.
Hermann Goering opuszcza galerię sztuki Goudstikker przy Herengracht 458 w Amsterdamie (zdjęcie: The New York Times)
Z kolei „Sprawa Goudstikkera” Pietera den Hollandera pozwala nam prześledzić historię jednej z najpełniejszych kolekcji dzieł sztuki, która zaginęła podczas II wojny światowej.
Na razie „Portret damy”, dzieło Giuseppe Ghislandiego, zostało odnalezione w domu wystawionym na sprzedaż w mieście Mar del Plata w niecodzienny sposób : pojawiło się na zdjęciu w salonie, wiszące nad kanapą w rezydencji, którą jedna z córek byłego nazistowskiego urzędnika wystawiła na sprzedaż za pośrednictwem agencji nieruchomości Robles Casas & Campos, która po ujawnieniu odkrycia usunęła publikację ze swojej strony internetowej.
Clarin