Rewelacja Joanne McNally na afterparty w Oasis w Dublinie

- Joanne McNally w humorystyczny i bezpośredni sposób opowiedziała o afterparty Oasis.
- Wydarzenie było raczej okazją do towarzyskiego spotkania niż do szalonego zachowania gwiazd.
- Liam Gallagher nie pojawił się, aby zachować swój głos.
- McNally został do samego końca i wyszedł jako ostatni gość.
Irlandzka komik i gwiazda podcastów Joanne McNally podzieliła się swoją relacją z pierwszej ręki z ekskluzywnej imprezy Oasis, która odbyła się w O'Donoghue's Pub w Dublinie, po monumentalnym dwudniowym występie zespołu w Croke Park.
Choć w wydarzeniu wzięło udział wiele gwiazd, rewelacja McNally'ego przedstawia zaskakująco wiarygodny obraz tej słynnej nocy.

W swoim popularnym podcaście „My Therapist Ghosted Me” (wraz z współprowadzącą Vogue Williams) McNally uchyliła rąbka tajemnicy na temat tego długo oczekiwanego spotkania. Pomimo imponującej listy gości, z humorem bagatelizowała ekstrawagancję wieczoru, zauważając, że spotkanie charakteryzowała raczej swobodna atmosfera niż rockandrollowy rozmach.
„Teraz oczywiście jestem w wewnętrznym kręgu, więc podobnie jak w Fight Clubie, niewiele mogę powiedzieć… Chętnie bym powiedział, że robiłem poppersy z Richardem Ashcroftem na barkach Noela Gallaghera, ale tak nie było”.
Wieczór darmowych drinków i luźnych rozmówZobacz ten post na Instagramie
McNally opisała scenę, w której „ekskluzywność i aura tajemniczości” ustąpiły miejsca typowej nocy w pubie, podczas której uczestnicy po prostu „się upijali”. Przyznała, że była zbyt nieśmiała, by podejść do Noela Gallaghera, mimo że chciała mu podziękować za otwarty bar – co Vogue Williams szybko sprostował.
Znamienna nieobecność Liama Gallaghera„Vogue stwierdził: 'Joanne, nie sądzę, żeby Noel płacił za drinki, myślę, że płaci za nie MCD'”.
Kluczowym szczegółem potwierdzonym przez wiele źródeł była nieobecność Liama Gallaghera, który postanowił opuścić uroczystości, aby chronić swój głos podczas trwającej trasy koncertowej. W rezultacie jego brat Noel mógł delektować się kuflami Guinnessa i reprezentować zespół wraz z wieloma innymi celebrytami.
McNally jako ostatni gość afterpartyW humorystycznym wyznaniu McNally ujawniła, że jej entuzjazm wobec wieczoru sprawił, że była ostatnią osobą, która opuściła lokal, długo po tym, jak członkowie zespołu i większość gości już się rozeszli.
„Cóż, było jeszcze ciemno, ale ptaki ćwierkały… Wszyscy członkowie zespołu poszli, Liam nie poszedł, najwyraźniej oszczędzał głos, wszyscy poszli i zdałem sobie sprawę, że siedzę z czteroosobową rodziną…”
Przeczytaj także: Erik Menendez odmówiony zwolnienia warunkowego dziesiątki lat po skazaniu
Ostatnia aktualizacja: 22 sierpnia 2025 r. przez 247 News Around The World
247newsaroundtheworld