Darczyńcy Demokratów niechętni do przekazywania darowizn na rzecz biblioteki prezydenckiej Bidena: raport

Według raportu nowa inicjatywa byłego prezydenta Joe Bidena, mająca na celu zebranie pieniędzy na bibliotekę prezydencką, ma problemy z przyciągnięciem darczyńców z Partii Demokratycznej.
Ponad pół tuzina osób, które kiedyś były głównymi darczyńcami lub zbierały fundusze dla Bidena, rozmawiało z NBC News. Większość stwierdziła, że nie żywi wrogości do byłego prezydenta, ale albo nie przekazałaby darowizny na rzecz biblioteki, albo przekazałaby ją w ograniczonej wysokości.
Darczyńcy wskazali na kilka czynników, między innymi niechęć do stania się celem ataku administracji Trumpa i chęć zarezerwowania pieniędzy na przyszłość Partii Demokratycznej. Niektórzy z nich przyznali, że mieli tak nieprzyjemne osobiste interakcje z bliskim otoczeniem Bidena, że uważali, iż zebranie znaczących funduszy dla byłego prezydenta będzie trudne.
„Chciałbym, żeby miał jakąś ładną bibliotekę” – powiedział jeden z darczyńców w rozmowie z NBC News. „Po prostu nie sądzę, żebym miał na to wydawać pieniądze”.
ZBIÓRKI FUNDUSZY IM. KAMALI HARRIS BYŁY KLATKĄ, ABY POMÓC ZBIERAĆ PIENIĄDZE NA DNC: RAPORT
Inny darczyńca odpowiedział „nie ma mowy” na pytanie redakcji dotyczące przekazywania darowizn na rzecz biblioteki.
Biden zmaga się również z utrzymującą się frustracją ze strony partii, która początkowo determinowała go do ubiegania się o reelekcję, pomimo problemów zdrowotnych, które ostatecznie doprowadziły do jego wycofania się z wyścigu latem ubiegłego roku, po tym jak jego krytycznie oceniana bystrość umysłu została ujawniona podczas debaty prezydenckiej z Donaldem Trumpem. Była wiceprezydent Kamala Harris szybko zapewniła sobie nominację partii, zanim przegrała z Trumpem w listopadzie.
„Chcę zwrotu 800 tys. dolarów” – powiedział John Morgan, prawnik specjalizujący się w odszkodowaniach za obrażenia ciała, w wywiadzie dla NBC News. Miał na myśli pieniądze, które – jak twierdzi – zebrał dla Bidena i które trafiły do Harris w zeszłym roku.
„Nie wierzę, że kiedykolwiek powstanie biblioteka, chyba że będzie to bibliomobil z dawnych czasów” – zażartował Morgan.
Susie Buell, jedna z głównych darczyńców partii, powiedziała w rozmowie z redakcją, że nikt nie prosił jej o darowiznę, ale że „nie zamierza przekazywać darowizn na rzecz bibliotek”.
Przewodniczący rady bibliotecznej, Rufus Gifford, który kierował zbiórką funduszy na kampanię reelekcyjną Bidena i był dyrektorem finansowym byłego prezydenta Baracka Obamy, wyraził optymizm i wierzy, że darczyńcy będą chcieli się przyczynić do rozwoju biblioteki.

„Ci z nas, którzy są tu od jakiegoś czasu i kochają tego człowieka, ale jednocześnie rozumieją jego pełny obraz, chcą zobaczyć, co możemy zrobić, aby chronić i promować jego dziedzictwo” – powiedział Gifford w rozmowie z NBC News. „Nie chodzi o przeszłość. Chodzi o przyszłość”.
Według osoby znającej plany ekipy Bidena projekt ma kosztować od 200 do 300 milionów dolarów.
Dla porównania, otwarcie Biblioteki Prezydenckiej Obamy w Chicago wiosną kosztowało 850 milionów dolarów. Prezydent Donald Trump również zebrał miliony dolarów na przyszłą bibliotekę, a luksusowy odrzutowiec podarowany rządowi USA przez katarską rodzinę królewską zostanie później przekazany fundacji biblioteki Trumpa – oba te działania są krytykowane przez Demokratów.
„Moim zdaniem nie powstanie żaden znaczący budynek” – powiedział Morgan, dodając, że wiek i problemy zdrowotne Bidena mogą oznaczać, że były prezydent nie będzie zbyt pomocny w zbieraniu pieniędzy na bibliotekę.
„Dodajmy do tego przekonanie, że problemy [partii] wynikają z jego decyzji o ubieganiu się o drugą kadencję, a otrzymamy Hindenburga zmierzającego prosto na nas”.

Darczyńcy często narzekali na brak możliwości kontaktu z Bidenem, gdy sprawował urząd. Twierdzili, że proszono ich o wystawienie czeków, ale potem nie można było się do nich dodzwonić.
Osoby często kontaktujące się z głównymi darczyńcami Demokratów twierdzą, że wśród potencjalnych przeszkód znajduje się groźba stania się celem ataków Trumpa.
„To bardzo trudny czas na wystawianie wysokich czeków dla Demokratów, ponieważ Donald Trump jest bardzo mściwy” – powiedział Chris Korge, przewodniczący ds. zbierania funduszy w Demokratycznym Komitecie Narodowym, w wywiadzie dla NBC News, powołując się na rozmowy z darczyńcami.
Korge powiedział również, że osobiście zaapelował do Bidena i jego zespołu, aby skupili się na zbieraniu pieniędzy na bibliotekę i odłożyli plany dotyczące drugiej kadencji.
Fox News