Vincent Labrune sprzeciwia się objęciu stanowiska szefa Ligi Piłkarskiej Zawodowej

Pomimo krytyki jego zarządzania i metod, wezwań do dymisji i prób usunięcia go z urzędu, nic nie zadziałało: Vincent Labrune, jak na razie, zdołał utrzymać stanowisko. Kontrowersyjny prezes Professional Football League (LFP) nadal stawia opór swoim krytykom, dzięki poparciu większości prezesów klubów Ligue 1, którzy usiłują zablokować tych, którzy chcieliby go obalić. W ostatnim czasie ruch antylabrune'owski poniósł dwie porażki w wyborach wewnętrznych, co uniemożliwiło mu zwiększenie wpływów w organach zarządzających.
Ostatnie, które odbyło się w czwartek, 2 października, miało na celu wyłonienie nowego prezesa kolegium Ligue 1 LFP. Zmierzyli się dwaj kandydaci: prezes Paris FC Pierre Ferracci i prezes Lille Olivier Létang, który ostatecznie wygrał stosunkiem głosów 10 do 7 (jedna osoba wstrzymała się od głosu) w tajnym głosowaniu. Wynik ten ucieszył pana Labrune'a, który za kulisami wspierał pana Létanga, uważanego za bardziej ugodowego niż pan Ferracci – ten ostatni nigdy nie ukrywał swojego sprzeciwu wobec sposobu, w jaki były prezes Olympique Marsylia (OM) zarządza francuską piłką nożną od 2020 roku.
Pozostało Ci 77,46% artykułu do przeczytania. Reszta jest zarezerwowana dla subskrybentów.
Le Monde