Nieoczekiwane odkrycie monumentalnego mauzoleum galijsko-rzymskiego w Wiedniu

To nieoczekiwane odkrycie. Archeolodzy biorący udział w wykopaliskach ogłosili w czwartek, 21 sierpnia, że na terenie galijsko-rzymskiego miasta Vienne, nad brzegiem Rodanu, rozpoczęło się odkopywanie mauzoleum sprzed dwóch tysięcy lat. Podczas wykopalisk w Saint-Romain-en-Gal odkryto mauzoleum o zaokrąglonym kształcie.
Mauzoleum prawdopodobnie pochodzi z początków Cesarstwa Rzymskiego, między końcem I wieku p.n.e. a pierwszymi wiekami ery chrześcijańskiej. Nawet jeśli możemy jedynie zgadywać zarysy górnej części, jest ono „wyjątkowe pod względem rozmiarów” jak na Galię, o średnicy wewnętrznej szacowanej na 15 metrów, oraz „pod względem stanu zachowania” – podsumowała dla prasy Giulia Ciucci, doktor archeologii i kierownik stanowiska.
Według niej nikt nie spodziewał się znaleźć tak prestiżowego miejsca pochówku, zazwyczaj zarezerwowanego dla rzymskiej elity, w sercu jednego z największych kompleksów miejskich cywilizacji galijsko-rzymskiej odkrytych we Francji: siedem hektarów pozostałości dzielnicy mieszkalnej, handlowej i rzemieślniczej starożytnego Vienne jest dostępnych dla zwiedzających.
Od końca XIX wieku wykopaliska w Saint-Romain-en-Gal odsłoniły bogatą i arystokratyczną dzielnicę Wiednia – jest to łacińska nazwa miasta, które stało się kolonią Cesarstwa Rzymskiego w 47 r. p.n.e., pięć lat po klęsce Wercyngetoryksa pod Alezją, która zakończyła podbój Galii przez Juliusza Cezara.
Po ponad 10 latach wstrzymanych wykopalisk, od 2024 roku pracuje tam w systemie zmianowym około piętnastu studentów archeologii. Ich profesorowie poszukiwali pozostałości mozaiki z domu (domu) odkrytego w 1890 roku. Zamiast tego odkryli szczyt tego mauzoleum, który ich zdaniem ma około sześciu metrów wysokości.
Architektura „bardzo podobna do Mauzoleum Augusta w Rzymie”Daje to wyobrażenie o znaczeniu jego właściciela. „Budynek musiał dominować nad całym krajobrazem, być widoczny z daleka, ponieważ zmarli, w czasach rzymskich, mieli nadal przebywać w świecie żywych i musieli tam zaznaczać swoją obecność” – wyjaśniła pani Ciucci. Zaledwie dwa metry budynku zostały odkopane, i to tylko w niektórych miejscach. Wszystko pozostaje do zrobienia poprzez wykopaliska, ale prace te zostaną zawieszone pod koniec sierpnia i wznowione latem 2026 roku.
Archeolodzy i ich studenci, którzy obecnie mozolnie odcinają drobne kawałki amalgamatu z pozostałości za pomocą cienkich kielni, małych łopat, a nawet domowego odkurzacza, nie mogą się doczekać, by rozpocząć pracę. Jeden cel: wykopać komorę grobową, odkryć pisma i ustalić tożsamość osoby, która może tam spoczywać. „Większość komór grobowych we Francji i Włoszech została splądrowana od czasów starożytnych, ale nigdy nic nie wiadomo…” – powiedział Ciucci .
Architektura tego grobowca, „bardzo podobna do mauzoleum Augusta w Rzymie”, pierwszego cesarza rzymskiego (27 p.n.e. – 14 n.e.), wiele mówi o „znaczeniu jego właściciela i czyni to odkrycie wyjątkowym” – powiedzieli Ciucci i Emilie Alonso, dyrektor muzeum. Był on z pewnością znamienitą postacią z Wiednia i prawdopodobnie bardzo wpływowym dworem w Rzymie za czasów Augusta. Osadzając tam swoich najbardziej zasłużonych legionistów, jego stryj Cezar uczynił z Wiednia miasto wczesnej zromanizowanej elity galijskiej.
„Do tej pory we Francji zidentyfikowano 18 tego typu mauzoleów, ale jest ich bardzo niewiele” – dodała pani Ciucci, ponieważ są one przykryte nowszymi konstrukcjami lub nie tak dobrze zachowane.