Świt: punkty widokowe Baroville, wędrówka w sercu winnic Szampanii

Mniej niż 300 mieszkańców i ponad 50 winnic. Baroville (Aube), na granicy z Górną Marną, żyje głównie z szampana. Z ponad 220 hektarami winnic, jest największą winnicą w regionie Bar-sur-Aube. Nic dziwnego, że głównym szczepem winogron jest Pinot Noir (90%). Inne szczepy to Chardonnay (8%) i Pinot Meunier (2%). Spacer po Baroville, jak sugeruje ten spacer zatytułowany „Widoki Baroville” , to jak naprzemienne podchodzenie i zchodzenie pośród winnic. Winnica otacza wioskę. Kilka przejść w sercu lasu, dla orzeźwienia, jest mile widzianych. Spacer ma oznaczenie PR® (Spacery i Wędrówki).
Dystans jest dostępny dla wszystkich: 5,5 km. Różnica wysokości jest również w zasięgu większości osób: 165 m przewyższenia, ale bez stromych zboczy, jak to bywa w tej części departamentu. Na pokonanie tej pętli, która zachęca do spaceru, wystarczy od 1,5 do 2 godzin bez pośpiechu.

Punkt startowy znajduje się w pobliżu ratusza, z dużą ilością dostępnych miejsc parkingowych. Po kilku ulicach opuszczasz wioskę. Po początkowym podjeździe szybko znajdziesz się w sercu winnic. Przechodzisz przez las sosnowy. Krótkie urozmaicenie przed powrotem na działki, na których będziesz produkować szampana.
Przed rozpoczęciem zejścia do doliny Servienne, warto zrobić sobie przerwę, by po raz pierwszy podziwiać Baroville z góry i zobaczyć niezapomniany Krzyż Lotaryński z Colombey les Deux Églises (Haute-Marne). Baroville dzieli od wioski Haute-Marne zaledwie dwadzieścia kilometrów. Generał de Gaulle miał tam swoją prywatną rezydencję, Domaine de La Boisserie, która w 1980 roku stała się muzeum. Został pochowany w tym mieście. Otwarty 18 czerwca 1972 roku, ogromny Krzyż Lotaryński wykonany jest z bloków różowego granitu z Bretanii i brązowych tablic. Ma 43,50 m wysokości. Trudno go nie zauważyć!
Nie kreślimy krzyża na krzyżu. Wkrótce go odnajdziemy. Kontynuujemy zejście, zanim znów nabierzemy wysokości, by ukazać Baroville z nowej perspektywy. Podjazdy i zjazdy następują po sobie, ale zbocze jest łagodne. Mijamy miejsce dawnego klasztoru mnichów. Omijamy las, zanim ostrożnie przekroczymy drogę D70.
Po drugiej stronie drogi widok na dolinę Aube zapiera dech w piersiach. Wspinamy się w kierunku lasu sosnowego. Na szczycie, najwyższym punkcie szlaku, 315 m n.p.m. (jesteśmy w Szampanii, a nie w Wogezach...), kiedyś stał wiatrak. Miejsce to zostało odrestaurowane. Suche trawniki są chronione, a na terenie znajduje się wiele stołów piknikowych. Zgadnijcie, co widzimy w oddali? Krzyż Lotaryński.
Czas zejść w kierunku Baroville, aby zakończyć pętlę najmniej atrakcyjnym odcinkiem trasy. Pomimo kilku postojów na zdjęcia, o ile się nie zgubicie – trasa jest dość dobrze oznakowana – nie spędziliśmy na szlaku więcej niż dwie godziny.
Na zakończenie dnia warto wybrać się do Bar-sur-Aube, aby zwiedzić średniowieczne centrum miasta, lub do Bayel, aby odkryć Cité du Cristal i jego pracownię szklarską, która zajmuje miejsce dawnej Królewskiej Huty Szampańskiej Kryształów. Miłośnicy nostalgii za gaullizmem i bardziej współczesnej historii powinni udać się do Colombey.
Trasa tej wędrówki pochodzi z przewodnika topograficznego „Côte des Bar en Champagne à pied”, wydanego przez FFRandonnée przy pomocy jego działu w Aube.
Le Parisien