Jean Meckert: druga strona polinezyjskiego raju

Na tej stronie znajdziesz wszystkie najnowsze wiadomości i książki ze świata kryminałów, które przykuły uwagę Libé . Możesz też zapisać się do newslettera Libé Polar , klikając tutaj.
„Dziewica i byk” to dziesiąta książka Jeana Meckerta (pseudonim Jean Amila) wznowiona w zbiorze „Arkany” autorstwa Joëlle Losfeld . Po „La Marche au canon” , „ Nous ont les mains rouges ”, ta fikcyjna powieść szpiegowska rozgrywa się na Polinezji, ale Gauguina zastępuje Honoré, malarz drugiej kategorii, który sprzedaje turystom przeciętne akwarele. Opublikowana w 1971 roku, powieść ta jest „ciekawostką”, jak podkreślają autorzy przedmowy, Stéfanie Delestré i Hervé Delouche, którzy podjęli się subtelnego wznowienia nieopublikowanych i niedostępnych dzieł tego znakomitego pisarza, odkrytych przez Raymonda Queneau i André Gide’a.
„Dziewica i Byk” to przede wszystkim projekt filmowca André Cayattego. Meckert i Cayatte pracowali razem przy filmach „Wszyscy jesteśmy mordercami” i „Wymierzono sprawiedliwość” , ale tym razem chodzi o misję zwiadowczą na Polinezję. Nie ma to jednak nic wspólnego z podróżą marzeń. Jean Meckert powraca z tego doświadczenia z pragnieniem walki, chce pokazać inną stronę raju, horror kolonializmu, egzotyczną iluzję, cień radioaktywnego opadu, który urzędnicy skrzętnie ukrywają. „Ale to nie wystarczyło brudnym wojskowym „badaczom”. Co może być bardziej ekscytującego niż zarażanie populacji za pomocą wyhodowanych i pomysłowo rozprowadzanych bakterii…”
Nie wspominając o niemożliwej historii miłosnej między niedzielnym artystą a królową srebrnego ekranu. Tahiti stopniowo staje się miejscem przeklętym, a powieść – obskurną i kłamliwą historią. „Dziewica i byk” to przeraźliwie pesymistyczna opowieść. Dostrzegamy wzruszający styl i oburzenie autora „Zamachów stanu”. Nigdy nie pozuje, zawsze jest zaangażowany i wściekły.
Libération