Agnès Gruda i Marie Semelin: dwie powieści i obietnica z Izraela

Recenzje, wywiady, wybór... „Libé” oprowadza Cię po półkach 47. edycji Nancy Book Fair, ważnego wydarzenia literackiego, które odbędzie się w dniach 12–14 września.
Ten sezon literacki oferuje również romans. Dwie debiutanckie powieści, niezwykle obszerne, a jednocześnie głęboko osadzone w rzeczywistości, poruszają tematy tożsamości i przynależności do kraju, kultury lub religii, obejmując życie kilku pokoleń, od lat 50. XX wieku do dziś. A powstanie Izraela jest sercem każdej z tych dwóch książek, napisanych przez kobiety, obie reporterki.
Pochodząca z Quebecu polska Agnès Gruda opowiada rodzinną sagę obejmującą pięć pokoleń i trzy kontynenty w książce „Ça fini quand, toujours?” (Kiedy to się skończy?), która właśnie zdobyła Nagrodę Stanisława za debiut. Saga prowadzona od początku do końca przez kobiety silne, słabe, zabawne, zakochane, samotne, zadziorne – tak, gotowe zrobić wszystko, by bronić swojego mężczyzny, swoich dzieci, swojego życia w obliczu wojny i wygnania. Koniec pierwszego rozdziału nadaje ton. W Warszawie Nina rodzi swoje pierwsze dziecko. Sparaliżowana bólem, spotyka życzliwe spojrzenie innej ciężarnej kobiety, która próbuje ją pocieszyć. Kilka godzin później znajdują się w pokoju socjalnym, każda z nich trzyma swoje dziecko. Nina urodziła córkę o imieniu Ewa, a Pola syna o imieniu Adam. Adam i Ewa urodzili się w tym samym czasie, tej samej nocy, w tym samym szpitalu. Ten zbieg okoliczności na zawsze połączy te dwie kobiety i ich potomków.
Dzięki nim, ich mężom, Markowi i Andrzejowi, oraz innej parze z sąsiedztwa, Heńkowi i Teresie, przeżyjemy śmierć Stalina,
Libération