Ter Stegen do Gampera: „Ważne było, aby rozwiązać problem między klubem a mną. Teraz czas patrzeć w przyszłość”.


Na Stadionie Gampera, jak wskazywał baner na środku Stadionu Johana Cruyffa, panowała napięta atmosfera . Wszystkie oczy zwrócone były na Ter Stegena. Nowy kapitan, po walce z klubem, w której Niemiec ostatecznie się poddał, wyszedł na boisko, aby wygłosić przemówienie w koszulce z numerem „1”. Podobnie jak Joan García. Katalończyk, który jeszcze nie został zarejestrowany, zdał test na Stadionie Johana Cruyffa. Niemiec, kontuzjowany i krytykowany przez kibiców, zdał test na Stadionie Johana Cruyffa. Po występach muzycznych, które miały rozluźnić duszny upał w Sant Joan Despí (Barcelona), odbyła się klasyczna prezentacja drużyny, w której udział wzięli sztab szkoleniowy , dopingujący Hansi Flick, pierwsza drużyna, kapitanowie — Pedri, Raphinha, Frenkie de Jong, Ronald Araujo i Ter Stegen — oraz nowi zawodnicy — Roony Bardghji, Joan García i Marcus Rashford.
Kiedy przedstawiono niemieckiego bramkarza , kibice wahali się: niektórzy gwizdali, inni klaskali, a ich wahania zostały w dużej mierze zagłuszone przez głośną muzykę, która mu towarzyszyła. Kiedy nadszedł czas na przemowę kapitana, Ter Stegen stanął nago przed wciąż w połowie pustym Johanem na godzinę przed rozpoczęciem meczu. Z kartką papieru w ręku wygłosił długą mowę.
„ Dzień dobry wszystkim . Bardzo dziękuję za przybycie do Johan. Wszyscy dzielimy to samo marzenie: powrót na Spotify Camp Nou, do naszego domu” – zaczął Ter Stegen. Nie tracąc czasu, odniósł się do kwestii, która od kilku dni była dla niego priorytetem. „Dla mnie bardzo ważne było rozwiązanie sporu między klubem a mną. Czas patrzeć w przyszłość” – oświadczył. Johan milczał przez kilka sekund. Aż jedna grupa zaczęła bić brawo, a reszta poszła w jego ślady.
Ter Stegen zdawał się odetchnąć z ulgą i kontynuował przemowę. „Cała drużyna jest bardzo podekscytowana rozpoczęciem tego sezonu. Zostało nam już niewiele dni, a ciężko pracowaliśmy, aby odnieść sukces. W zeszłym sezonie zdobyliśmy trzy ważne tytuły, kontynuując tym samym naszą historię. Zamierzamy ponownie walczyć o wszystkie trofea” – wyjaśnił Niemiec, dziękując sztabowi i zawodnikom, którzy odeszli z klubu. Podczas każdej przerwy kibice bili brawo.
Za nim wszyscy jego koledzy z drużyny. Wśród nich Joan García . „Teraz mamy całkiem sporo nowych twarzy. Dzięki tym transferom będziemy lepsi, będziemy silniejsi i jestem pewien, że bardzo dobrze się wpasują” – kontynuował Ter Stegen. Nie był jedynym, który przemawiał. Hansi Flick przemawiał po katalońsku i hiszpańsku w krótkim przemówieniu. „Ubiegły rok był wyjątkowy i chcemy kontynuować tę piękną historię. W nowym sezonie będziemy ciężko pracować i bez wymówek. Chcemy wygrać wiele meczów i tytułów. Niech żyje Barça i niech żyje Katalonia ” – podzielił się trener.
Flagi, muzyka i personel ucichły. Kiedy piłka zaczęła się toczyć, to, co działo się poza boiskiem, zdawało się być zapomniane, przynajmniej na chwilę.

Jest redaktorką sportową i zajmuje się wiadomościami o FC Barcelonie. Specjalizuje się w piłce nożnej kobiet, kobietach w sporcie i społeczności LGBTQ+. Relacjonowała Ligę Mistrzów Kobiet. Ukończyła dziennikarstwo na Uniwersytecie Pompeu Fabra i rozpoczęła karierę w EL PAÍS.
EL PAÍS