Peso umacnia się względem dolara w obliczu obniżek stóp procentowych w USA i nowych ceł Trumpa

MEKSYK (około) - Według danych Bloomberga, 6 sierpnia peso rozpoczęło notowania po kursie około 18,65 peso za dolara.
Dziś rano kurs wymiany wahał się między najniższym poziomem 18,65 a najwyższym 18,75 peso za dolara.
Według analizy Banco Base „wzrost wartości peso następuje równocześnie z osłabieniem dolara, co jest spowodowane oczekiwaniami, że Fed wkrótce wznowi cykl obniżek stóp procentowych”.
Sygnał wyszedł od Neela Kashkariego, prezesa Rezerwy Federalnej w Minneapolis, który oświadczył dziś rano, że „właściwe byłoby rozpoczęcie dostosowywania stóp procentowych w krótkim terminie”, dodając, że spodziewa się dwóch obniżek stóp w pozostałej części roku.
Kashkari twierdził, że lepiej działać wcześnie, niż czekać zbyt długo.
Trump podejmuje działania w FedJednocześnie Donald Trump ujawnił, że w tym tygodniu ogłosi nazwisko następcy Adriany Kugler, prezes Fed, która zrezygnowała ze stanowiska 31 lipca.
Decyzja ta zyskała na znaczeniu, ponieważ osoba powołana na to stanowisko nie tylko zajmie kluczowe stanowisko w amerykańskiej polityce pieniężnej, ale może również zostać kolejnym przewodniczącym Rezerwy Federalnej, gdy w maju 2026 r. zakończy się kadencja Jerome'a Powella.
Trump ogłosił, że bierze pod uwagę czterech możliwych kandydatów, w tym Kevina Warsha, byłego gubernatora Rezerwy Federalnej, i Kevina Hassetta, byłego dyrektora Narodowej Rady Ekonomicznej.
Oczekuje się, że wybierze osobę o mniej restrykcyjnym podejściu do polityki pieniężnej.
Nowe zagrożenia taryfoweJednocześnie Trump zagroził nałożeniem ceł na kraje, które nadal będą kupować energię od Rosji. Wiadomość ta najwyraźniej była skierowana przede wszystkim do Indii.
Prezydent zapowiedział, że dziś ogłosi wyższą taryfę celną dla tego kraju, który obecnie jest objęty taryfą wynoszącą 25%.
Trump zaproponował również nałożenie wyższych ceł na produkty farmaceutyczne jako część strategii mającej na celu zachęcenie do produkcji w Stanach Zjednoczonych.
„Na początku będzie obowiązywać niewielka stawka celna, która po półtora roku wzrośnie do 150%, a następnie do 250%” – powiedział prezydent.
Zapowiedział również nałożenie nowego cła na import półprzewodników, nie sprecyzował jednak jego wielkości ani daty wejścia w życie.
Rozejm z ChinamiTrump natomiast był bardziej pojednawczy wobec Chin.
Stwierdził, że jest „bardzo blisko” zawarcia umowy handlowej z tym krajem, po rozmowach przeprowadzonych w zeszłym tygodniu w Szwecji.
Sekretarz Skarbu Scott Bessent potwierdził, że negocjacje były owocne, ale sprecyzował, że ostateczna decyzja należy do Trumpa, który musi zdecydować, czy przedłużyć obecny rozejm handlowy, wygasający 12 sierpnia.
proceso