Los Huayras świętowali 50-lecie podtrzymywania przy życiu muzyki protestacyjnej.

Los Huayras świętowali 50-lecie podtrzymywania przy życiu muzyki protestacyjnej.
Grupa została założona na Uniwersytecie Autonomicznym w Zacatecas
▲ Huayrapamushka wystąpił 20 sierpnia w Teatrze Fernando Calderón w Zacatecas. Zdjęcie dzięki uprzejmości grupy.
Alfredo Valadez Rodríguez
Korespondent
Gazeta La Jornada, niedziela, 7 września 2025, s. 2025. 4
Zacatecas, Zac., Specjalny recital w teatrze Fernando Calderón w stolicy Zacatecas upamiętnił 50. rocznicę powstania uniwersyteckiej grupy folklorystycznej i muzyki protestacyjnej Huayrapamushka: Los Hijos del Viento, przez którą przewinęło się kilkudziesięciu wirtuozów muzyki i pieśni z Autonomicznego Uniwersytetu Zacatecas (UAZ).
Muzycy założyciele zespołu wystąpili na koncercie upamiętniającym: Marie Annick Morisse – francuska śpiewaczka i tancerka flamenco, która przybyła z Paryża w towarzystwie malarza i rzeźbiarza z Zacatecas, Ismaela Guardado – Javier del Muro Escareño, Francisco Javier Saldaña López i Carlos García Sánchez. Ta czwórka była prekursorami grupy uniwersyteckiej w 1972 roku, choć dopiero w 1975 roku ówczesny rektor, Jesús Manuel Díaz Casas, formalnie ustanowił ją częścią uniwersytetu, a do grupy zaczęli dołączać kolejni członkowie.
Huayrapamushka to ekwadorski termin, wywodzący się z rdzennego języka keczua i oznaczający „dzieci wiatru”. Marie Annick Morisse wyjaśniła podczas recitalu, że można go również przetłumaczyć jako „dzieci suki”, ponieważ używano go w pejoratywnym znaczeniu w odniesieniu do potomków tubylczych kobiet, które zostały zgwałcone przez Hiszpanów w czasie podboju, w trakcie przymusowego krzyżowania.
Teraz, wiele wieków później, w Zacatecas, krainie Chichimeków, którzy walczyli z kapitanem Pedro de Alvarado podczas hiszpańskiej kolonizacji, członkowie grupy, za namową Francuzki Morisse, postanowili nazwać się Huayrapamushka i być identyfikowani jako Los Huayras.
Dziś są dla uniwersytetu UAZ punktem odniesienia w przywracaniu i utrzymywaniu przy życiu popularnej lewicowej ideologii epoki, w której Ameryka Łacińska doznawała zamachów stanu i represji studenckich, poprzez interpretację autorów i grup takich jak Atahualpa Yupanqui, Víctor Jara, Violeta Parra, Los Olimareños, Alfredo Zitarrosa, Daniel Viglietti, Inti-Illimani, Quilapayún, Los Calchakis, Silvio Rodríguez, Noel Nicola i Pablo Milanés i wielu innych.
Jednakże Huayrapamushka, jak wyjaśnił Esaúl Arteaga Domínguez (były członek zespołu, w którym był gitarzystą przez ponad 30 lat) w wywiadzie dla tej gazety, poświęciła również dużo miejsca ratowaniu i promowaniu tradycyjnej muzyki meksykańskiej, włączając do niej corridos, valonas, polki, huapangos i sones, a także interpretacje takich śpiewaków jak Óscar Chávez, José de Molina i Judith Reyes.
Wśród wielu innych osób, które odegrały znaczącą rolę w Los Huayras, są Adrián Villagómez (obecny dyrektor grupy i pierwszy głos), José Manuel Pinedo Chávez, Alejandra Aguilera Miranda, Joaquín Correa, Ignacio Rosales Encina, Verónica Dávila Navarro, César Ortiz Estrada, Roberto Ibarra Medrano, Nicolás Acosta García, Aída Martínez Olivares, Miguel Carlos Ruedas i Antonio Dueñez, którzy swoim talentem do śpiewu i gry – niektórzy grają nawet na trzech instrumentach – stworzyli historię tego zespołu na pół wieku.
Arteaga, który również napisał, sfotografował i udokumentował niektóre z najważniejszych wydarzeń Huajrapamuszki, opowiedział dziennikowi La Jornada , jak w latach 70., 80. i 90., w czasach studenckiego i społecznego ożywienia w Zacatecas, grupa dawała „koncerty w szkołach UAZ”, ponieważ odpowiadała na zaproszenia organizacji społecznych i studenckich w stanie, a także robotników, osadników i chłopów.
„Regularnie zapraszano ich na festiwale krajowe i międzynarodowe organizowane przez rządowe instytucje kulturalne i uniwersytety… w takich miejscach jak Oaxaca, Guerrero, San Luis Potosí, Querétaro, Chihuahua i Monterrey”.
Występem, który odbył się 20 sierpnia w Zacatecas, Huayrapamushka zainaugurował koncert z okazji 50. rocznicy swojego istnienia, przed około 500 uczestnikami zgromadzonymi w Teatrze Fernando Calderóna. Koncertu nie można przegapić, wykonując obowiązkową piosenkę chilijskiego piosenkarza Víctora Jary: The Right to Live in Peace.
Wykonali także La naranjita, boliwijskie karnawał; Subo, argentyńska vidala; Pampa Lirima, chilijska; Lo que más quiero – Violeta Parra; Tierra mestiza – Gerardo Tamez; Tinku , boliwijski; La marcha del indio, autor: Afranio Parra z Kolumbii; Sobre tu playa autorstwa chilijskiej grupy Inti Illimani; La muralla autorstwa Kubańczyka Nicolása Guillena; a występ na zakończenie wykonali wszyscy muzycy obecni na El pueblo Unido w wykonaniu grupy Quilapayún.
Publiczność zgotowała owację na stojąco.
Artysta ilustruje „rozpad męskiej istoty, gwałtownego i destrukcyjnego czynnika”
Daniel Guzmán wystawia 40 prac w Taller Popular de Oaxaca

▲ Artysta na swojej wystawie „*Nieznośna nowoczesność*”, rysunki z drugiej ręki. Zdjęcie dzięki uprzejmości Taller Popular de Oaxaca.
Od redakcji
Gazeta La Jornada, niedziela, 7 września 2025, s. 2025. 4
Na 40 ilustracjach, wykonanych głównie na brązowym papierze, artysta Daniel Guzmán „przedstawia proces rozwijania się i rozpuszczania męskiej istoty, gwałtownego i destrukcyjnego czynnika, mężczyzny, który powinien być martwy” na wystawie La modernidad insufrible, dibujo de segunda mano (Nieznośna nowoczesność, rysunki z drugiej ręki) prezentowanej w galerii Taller Popular w Oaxaca.
Wystawa jest częścią projektu The Man Who Should Be Dead (EHQDEM), serii kolekcji z Tamayo, National Art Museum (Munal), Amparo i Contemporary Art Museum (Marco).
W 2017 roku Guzmán rozpoczął serię rysunków, które podzielił na rozdziały; najnowszy przedstawia analizę momentów i scen, w których żyje mężczyzna, o którym mówi. „Rysunki, które są ludzką mieszanką i siedliskiem, przygotowane z fragmentami akompaniamentu Williama Burroughsa, Jorge Luisa Borgesa, Mariany Enríqueza, Ricarda Piglii, Leili Guerriero, Lucii Berlin, Paula B. Preciado, Roberta Bolaño, Phillipa K. Dicka i Marka Fishera, a także filmów i innych artefaktów tak zwanej kultury popularnej. Od kołyski aż po grób, zwyczaje, wartości i wierzenia są dziedzictwem, wiedzą, zużytymi śmieciami, przekazywanymi z rąk do rąk, z ust do ust i z pokolenia na pokolenie: rzeczami z drugiej ręki” – opisuje artysta w tekście towarzyszącym wystawie.
Guzmán, którego rysunki są owocem nieustannych i zdyscyplinowanych poszukiwań, kierowanych intuicją ręki tłumaczącej wyobraźnię, wierzy, że „niczym chodzący Xipe Totecowie, nosimy w sobie haniebną skórę nowoczesnej i współczesnej historii, grozę krwawych i brutalnych nawyków, szaty wielorakich osobowości: króla, pana, biznesmena, kapitalisty, kolonialisty, faszysty, nazisty: wszyscy biali, wszyscy czarni, wszyscy czerwoni, wszyscy żółci. Aby ukryć ruinę i rzeźnię, jaką stała się planeta, którą zamieszkujemy, wymyśliliśmy nasz spersonalizowany, cyfrowy i przenośny obóz koncentracyjny, który oddziela nas od grozy tego końca świata, dopóki przeznaczenie nas nie dogoni”.
W rozmowie z Monicą de la Torre artysta wspomniał, że przez całe życie był związany z literaturą: „Uwielbiam książki, lubię czytać. Moją pierwszą miłością były książki, bardziej niż sztuki plastyczne czy wizualne, ponieważ jako dziecko mój ojciec kupował w domu meksykańskie komiksy i oglądał ich grafikę, ale przede wszystkim interesowało mnie czytanie. Kiedy zaczynałem tę serię rysunków, myślę, że ramy koncepcyjne przypominały powieść lub opowiadanie, nie pod względem grafiki, ale pod względem koncepcji. Dlatego użyłem napisów, aby je podzielić”.
Dlatego stworzył narrację wizualną: „Wiele moich wcześniejszych rysunków zawierało tekst zaczerpnięty z gazet lub książek, które czytałem; potem usuwałem je wszystkie i pozostawiałem obraz, aby doświadczyć czegoś, co nie przekazywało znaczenia”.
Język wizualny Guzmána obejmuje zarówno komiksy, jak i ikonografię prekolumbijską, w tym gazety, karykatury i muzykę popularną. Jego twórczość charakteryzuje się integracją elementów miejskiego krajobrazu z odniesieniami autobiograficznymi.
Nieznośna nowoczesność, rysunki z drugiej ręki: EHQDEM Daniela Guzmána będzie można oglądać do 17 października 2025 r. w galerii Taller Popular (Porfirio Díaz 413, historyczne centrum Oaxaki) od poniedziałku do soboty w godzinach 11:00–19:00.
jornada