Indeks Ibex wzrósł w tym tygodniu o prawie 0,8%, osiągając nowy szczyt i utrzymując się blisko 15 400

Indeks Ibex 35 zyskał w tym tygodniu 0,78%, zamykając się na poziomie 15 398,8 punktów, co stanowi nowy szczyt od grudnia 2007 r., po tym jak prezes amerykańskiej Rezerwy Federalnej (Fed) Jerome Powell pojawił się na szczycie bankierów centralnych w Jackson Hole.
Jednakże indeksowi madryckiemu nie udało się przekroczyć poziomu 15 400 punktów, na którym notowano go tuż przed zamknięciem.
Dziś uwaga skupiła się na przemówieniu Powella w Jackson Hole, w którym poruszył on kwestię możliwości obniżki stóp procentowych – pierwszej obniżki dokonanej przez bank centralny od czasu powrotu Donalda Trumpa do Białego Domu – biorąc pod uwagę „zmieniającą się” równowagę ryzyk dla gospodarki USA.
W swoim wystąpieniu, ostatnim na spotkaniu jako przewodniczący Rezerwy Federalnej, Powell podkreślił, że gospodarka amerykańska wykazała się odpornością „na tle głębokich zmian w polityce”, choć ostrzegł, że ryzyko dla inflacji „przechyla się w górę”, a ryzyko dla zatrudnienia w dół. Stwarza to „złożoną sytuację” dla jego organizacji, która musi znaleźć równowagę między oboma aspektami swojego podwójnego mandatu. Dodał, że równowaga ryzyka „wydaje się zmieniać”.
Analityk XTB Javier Cabrera komentuje resztę tygodnia, twierdząc, że rynki akcji ucierpiały z powodu braku wyraźnych impulsów poza spotkaniem w Jackson Hole. W przyszłym tygodniu pojawią się nowe dane makroekonomiczne i korporacyjne.
„Indeks Ibex 35 wciąż dąży do przebicia swoich historycznych maksimów z 2007 roku. Niektórzy inwestorzy zastanawiają się, czy nie wkraczamy na terytorium bańki spekulacyjnej, ale prawda jest taka, że wskaźniki Ibex pozostają rozsądne. Zamiast gwałtownego spadku, jeśli oczekiwania indeksu ostatecznie się nie spełnią, możemy spodziewać się kilku lat znacznie słabszych wyników indeksu” – dodaje Cabrera, odnosząc się do serii wzrostów indeksu Ibex 35.
Tymczasem dzisiaj dowiedzieliśmy się, że gospodarka niemiecka odnotowała w drugim kwartale roku znacznie większą recesję, niż początkowo szacowano. PKB spadł o 0,3% w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami, zamiast 0,1% spadku pierwotnie szacowanego przez Federalny Urząd Statystyczny (Destatis).
W Japonii inflacja w lipcu wyniosła ogółem 3,1% w porównaniu z 3,3% w poprzednim miesiącu, a podstawowa stopa inflacji pozostała na poziomie 3,4% w porównaniu z 3,4% w czerwcu i oczekiwaniami rynku, że spadnie do 3% w siódmym miesiącu roku.
W tym otoczeniu indeks Ibex 35 zyskał w piątek 0,61% dzięki wzrostom Cellnex (+3,71%), Fluidra (+2,99%), ArcelorMittal (+2,32%), IAG (+2,15%), Merlin (+1,96%), Colonial (+1,74%) i Solaria (+1,56%). Co więcej, jedynie CaixaBank (-0,59%), Naturgy (-0,36%), Mapfre (-0,36%) i Endesa (-0,07%) zakończyły sesję na minusie.
Główne europejskie giełdy również zamknęły piątek na plusie: Mediolan wzrósł o 0,69%, Paryż o 0,40%, Frankfurt o 0,29%, a Londyn o 0,13%.
Cena baryłki ropy Brent, będącej punktem odniesienia w Europie, spadła o 0,22% do 67,53 USD, podczas gdy cena baryłki ropy West Texas Intermediate (WTI), będącej punktem odniesienia w Stanach Zjednoczonych, spadła o 0,09% do 63,45 USD.
Na rynku walutowym kurs euro względem dolara wyniósł 1,1714 dolara, po wzroście o 0,93%, podczas gdy oprocentowanie 10-letnich obligacji spadło do 3,299%. Premia za ryzyko pozostała na poziomie 58 punktów bazowych.
ABC.es