Szwecja pokonuje Polskę i awansuje do ćwierćfinału z Niemcami

Szwedzi zasłużenie pokonali Polskę drugiego dnia rozgrywek grupowych dzięki dobrej grze i trzem bramkom strzelonym głową. To stawia Szwecję, wraz z Niemcami, w ćwierćfinale Mistrzostw Europy. Polska jednak odpadła.
Lina Hurtig (po lewej) przypieczętowała zwycięstwo 3-0. IMAGO/Bildbyran
Dla Szwecji i Polski sytuacja wyjściowa przed drugą kolejką grupową była prosta: zwycięstwo dałoby Szwecji awans do ćwierćfinału, a Polska szybko odpadłaby z turnieju.
Trener Szwecji Peter Gerhardsson dokonał dwóch zmian w składzie defensywnym po zwycięstwie 1-0 nad Danią . Andersson i Sembrant zostali zastąpieni przez Nildena i Ilestedta. Na drugim końcu boiska trenerka Polski Nina Patalon dokonała trzech zmian po porażce 2-0 z Niemcami : Wos, Grabowska i Krezyman zastąpili Dudka, Kamczyka i Padillę-Bidasa.
Jednostronna gra od samego początkuJuż od pierwszych minut było jasne, że mecz Szwecji z Polską będzie jednostronny: Szwedzi naciskali na Polaków i stwarzali okazje za okazjami. Jednak nadal było pole do poprawy w wykorzystywaniu ich szans. Po 13 minutach Asllani (3') i Janogy (13') trafili głową w poprzeczkę.
A liczba szans nie zmniejszyła się w miarę trwania gry: w 22. minucie Blackstenius, która była wielokrotnie wystawiana na silnym prawym skrzydle Rytting Kaneryd, mogła podwyższyć wynik na 1-0, ale strzeliła nad bramką. Sześć minut później spisał się lepiej, strzelając długo oczekiwanego gola otwierającego po dośrodkowaniu Asllani.
Zawsze BlacksteniusSzwedki powinny były dać jasny wynik przed przerwą, ale Blackstenius (35., 43. i 45.) nie pokazała dokładnie swoich umiejętności wykańczania akcji. Polki w ogóle nie potrafiły opanować napastnika, ale nie zostały za to ukarane. Więc zeszły na przerwę z wąską przewagą 1-0.


stadion | Stadion Swisspor |
Widzowie | 14,176 |
Po przerwie Polska przeprowadziła pierwszy poważny atak, ale Szwecja odpowiedziała chłodno, prowadząc 2-0. Naturalnie, atak nastąpił prawym skrzydłem: Rytting Kaneryd była po prostu za duża dla polskiej obrony, dośrodkowała przed bramkę, a kapitan Asllani skierowała piłkę głową w 52. minucie. Po tym Polska straciła trochę impetu. Blackstenius mogła podwyższyć wynik na 3-0 w 61. minucie, ale Szemik ją powstrzymał. Po tej szansie Szwedzi przeszli w tryb administracyjny. Niemniej jednak gol na 3-0 i tak został strzelony: po rzucie rożnym rezerwowa Hurtig przypieczętowała zwycięstwo swoim trzecim uderzeniem głową tego wieczoru.
Prawie gol honorowyTuż przed ostatnim gwizdkiem Polacy, którzy jeszcze nie strzelili gola na tych Mistrzostwach Europy, prawie zdobyli honorowego gola, ale Kokosz trafił w słupek (90+4). To zasłużone zwycięstwo Szwecji, które podkreśla ambicje Skandynawów na Mistrzostwa Europy, stawia Szwecję i Niemcy przed ćwierćfinałami. Finał o zwycięstwo grupy odbędzie się w sobotę o 21:00. Polska, która odpadła, zagra w tym samym czasie z również wyeliminowaną Danią.