Mistrzostwa Europy Kobiet 2025: Niemieckie zawodniczki bez zagrożenia dla bramki – dominują Szwecja i Holandia

Wybór zawodniczek, zestawienie ostatecznego składu i ogłoszenie go na dwa tygodnie przed rozpoczęciem Mistrzostw Europy Kobiet 2025 w Szwajcarii. Prawie żadna inna drużyna nie miała tak spokojnego procesu wyboru uczestniczek Mistrzostw Europy w tym roku jak Niemcy pod wodzą trenera narodowego Christiana Wücka.
Wręcz przeciwnie: Walia ogłosiła skład swojej reprezentacji narodowej na swój pierwszy występ w Mistrzostwach Europy na szczycie Mount Snowdon, najwyższej góry w regionie brytyjskim, gdzie Edmund Hillary miał trenować do swojej wspinaczki na Mount Everest. Szwajcaria zorganizowała trzydniowe polowanie na skarby, podczas którego kibice musieli sami wskazać zawodników. A Włochy potrzebowały wyjątkowo dużo czasu, aby sfinalizować wybór: skład na Mistrzostwa Europy został ogłoszony zaledwie tydzień przed rozpoczęciem turnieju.
Rywalizuje 368 graczy z 16 krajów. Dwie drużyny biorą udział w finale Mistrzostw Europy po raz pierwszy. Jednak kobiety z Walii i Polski nie są jedynymi graczami bez doświadczenia w turniejach europejskich.
Ponad połowa nominowanych zawodniczek nigdy wcześniej nie grała na Mistrzostwach Europy. W Niemczech i Włoszech dotyczy to 13 z 23 kobiet.
Są jednak pewne zawodniczki, jak Holenderka Caitlin Dijkstra (obrona, VfL Wolfsburg) i Szwajcarka Livia Peng (bramkarka, FC Chelsea), które są już na swoim drugim Mistrzostwie Europy, ale nigdy nie zagrały na boisku. Były nominowane do poprzedniego turnieju, ale nie zagrały.
Portugalia ma najmniej nowych graczy na Mistrzostwach Europy (7), ale Szwecja jest drużyną z największym doświadczeniem w Mistrzostwach Europy. Zespół Petera Gerhardssona rozegrał 6350 minut w 93 meczach. Podobną statystykę osiągnęła tylko Holandia (6149 minut w 89 meczach).
Jednak zawodniczka z najdłuższym występem w Mistrzostwach Europy pochodzi z Norwegii. Dla Maren Naevdal Mjelde turniej w Szwajcarii jest już piątym występem w Mistrzostwach Europy. Zagrała ponad 1500 minut w 17 meczach. Więcej meczów rozegrała tylko Szwedka Kosovare Asllani. To również jej piąty turniej.
Jednak Szwedzi mają również najstarszą drużynę Mistrzostw Europy. Średni wiek graczy wynosi 28,5 lat. Linda Sembrant (obrona) jest drugą najstarszą zawodniczką w turnieju, ma 38 lat. Starsza jest tylko bramkarka Finlandii Tinja-Riikka Korpela, która w maju obchodzi swoje 39. urodziny.
Niemcy z kolei wysyłają jedną z pięciu najmłodszych drużyn na Mistrzostwa Europy. Średni wiek drużyny wynosi zaledwie 25,8 lat. Na Mistrzostwach Świata dwa lata temu zawodnicy byli średnio o pół roku starsi.
Po przejściu na emeryturę Alexandry Popp najbardziej doświadczonym członkiem zespołu Wück jest 30-letnia Sara Däbritz ze 108 występami w reprezentacji. Kathrin Hendrich (33) ma na koncie 83 występy.
Holenderska zawodniczka Sherida Spitse może pochwalić się zdecydowanie największym doświadczeniem międzynarodowym ze wszystkich zawodniczek. W wieku 35 lat (stan na 1 lipca 2025 r.) wystąpiła już 244 razy w koszulce swojego kraju.
Chociaż wielu niemieckich graczy ma kontrakty z dużymi klubami, takimi jak FC Bayern, Chelsea czy Olympique Lyon, żaden z nich nie należy do najcenniejszych graczy na Mistrzostwach Europy. Klara Bühl, z wartością rynkową 800 000 euro, jest najdroższą zawodniczką w drużynie.
Tylko kilka kobietom udaje się przekroczyć granicę miliona euro. Hiszpanka Aitana Bonmatí, której wartość rynkowa wynosi 1,6 miliona euro, jest najcenniejszą zawodniczką turnieju. Jednak rola dwukrotnej zdobywczyni tytułu Piłkarki Roku na tych Mistrzostwach Europy pozostaje niepewna. Zaledwie tydzień przed pierwszym meczem Hiszpanii 27-latka musiała zostać leczona w szpitalu z powodu zapalenia opon mózgowych. Bonmatí dotarła do hotelu drużyny w Lozannie dopiero we wtorek.
Na dziesiątym miejscu znalazła się najbardziej wartościowa obrończyni w rozgrywkach Mistrzostw Europy: Hiszpanka Ona Batlle (26, FC Barcelona).
W porównaniu z wartościami rynkowymi zgłoszonymi przez transfermarkt.de dla męskiej drużyny piłkarskiej, kwoty dla drużyny kobiecej są – delikatnie mówiąc – dość niskie. Najdroższa jest drużyna hiszpańska. Łączna wartość rynkowa drużyny wynosi 12,5 mln euro. Dla porównania, niemieccy gracze Jamal Musiala i Florian Wirtz mają wartość rynkową 140 mln euro, co czyni ich ponad dziesięć razy droższymi – każdy z nich.
Jednak dane te należy traktować z ostrożnością. Podczas gdy portal piłki nożnej kobiet soccerdonna.de podaje wartości rynkowe dużej części swoich zawodniczek – w przeciwieństwie do Mistrzostw Świata dwa lata temu – transfery klubowe w piłce nożnej kobiet są inne niż w męskiej, gdzie zawodniczki czasami przechodzą do nowych drużyn za wygórowane kwoty. Wiele kontraktów po prostu wygasa, co pozwala na podpisanie nowych za darmo.
Podczas gdy Alexandra Popp o włos ominęła koronę najlepszego strzelca na ostatnich Mistrzostwach Europy w 2022 r., zagrożenie bramkowe niemieckiej drużyny na Mistrzostwach Europy jest obecnie raczej ponure. Przynajmniej na razie. Tylko trzech graczy strzeliło gola. Jednak najgroźniejszą drużyną na papierze jest Anglia, która ma już na swoim koncie 17 bramek.
W dużej mierze jest to zasługą Beth Mead. 30-letni zawodnik Arsenalu zdobył tytuł najlepszego strzelca w zwycięskim meczu Anglii o mistrzostwo Europy trzy lata temu, zapewniając więcej asyst niż Popp. Mead zdobyła sześć goli – statystycznie raz w każdym meczu.
W rzeczywistości były mecze w turnieju, w których Mead nie zdobyła żadnego gola. Jednak wbiła piłkę trzy razy w zwycięstwo Anglii 8-0 nad Norwegią w rundzie wstępnej.
Jednak Mead nie jest zawodniczką z najlepszym ogólnym rekordem strzeleckim w meczach międzynarodowych. Strzela gole w mniej więcej co drugim meczu. Holenderka Vivianne Miedema jest groźniejsza. 28-latka z Manchesteru City strzeliła 97 goli w 124 meczach międzynarodowych.
Manchester City jest jedną z drużyn z największą liczbą zawodniczek na turniej w Szwajcarii. Dziesięć kobiet jest w jednej z drużyn narodowych. Rywale Manchesteru United mają dziewięciu zawodników z Mistrzostw Europy na kontrakcie. Łącznie 34 zawodników ma kontrakt z FCB: 16 kobiet pochodzi z FC Bayern, podczas gdy FC Barcelona ma najwięcej zawodniczek na Mistrzostwach Europy, 18 zawodniczek.
A co ze sprawiedliwością? Cóż, z 177 graczy, którzy już zdobyli doświadczenie na Mistrzostwach Europy, według danych soccerdonna, 125 nie zobaczyło ani żółtej, ani czerwonej kartki.
Tylko dwie zawodniczki zostały wyrzucone z boiska raz, każda z żółtą i czerwoną kartką – Amber Tysiak z Belgii i Kathrine Kühl z Danii. Turniej w Szwajcarii zapowiada się uczciwie – i miejmy nadzieję, że tak spokojnie, jak nominacje do kadry Niemiec.
rnd