Szok na obozie młodzieżowym FC Bayern! Trener upada i umiera

Chciał dawać wskazówki dzieciom podczas treningu piłki nożnej. Ale wtedy trener w obozie młodzieżowym FC Bayern zasłabł i zmarł. Smutek był ogromny.
Trener zmarł na młodzieżowym obozie treningowym mistrza Niemiec FC Bayern Munich w Riesa w Saksonii. Według doniesień medialnych, niezależny trener z Afganistanu zemdlał na boisku Feralpi Arena w przerwie obiadowej w poniedziałek i zmarł później w szpitalu pomimo szybkiej reakcji służb ratunkowych.
119 chłopców i dziewcząt z Riesy i okolic z niecierpliwością czekało na pięć dni treningu z trenerami Bayernu. „Ashgar (...) zemdlał na boisku Feralpi Areny podczas przerwy obiadowej. Po południu otrzymaliśmy smutną wiadomość, że Ashgar stracił życie w szpitalu” – ogłosił na swojej stronie internetowej BSG Stahl Riesa, który ma trzyletni kontrakt z drużyną z Monachium na prowadzenie obozów.
Z szacunku i współczucia dla zmarłych i ich rodzin, FC Bayern zakończył treningi na terenie kampusu przed czasem. Klub z Monachium potwierdził szczegóły tragicznej śmierci na prośbę.
„Jesteśmy wszyscy przerażeni i zszokowani tragicznym incydentem podczas treningu FC Bayern Campus w Riesie. Nie ma słów na opisanie takiej sytuacji; nasze myśli i najgłębsze kondolencje kierujemy do rodziny, krewnych i przyjaciół” – napisał FC Bayern w e-mailu do rodziców. Dzieciom, rodzicom i trenerom zaoferowano również wsparcie psychologiczne.
Zmarły trener prowadził młodzieżową drużynę U13 w Austrii. Jego rodzinny klub, TSV Hartberg, napisał na Instagramie: „Dzięki swojej niezmiennie przyjaznej, pomocnej i profesjonalnej postawie był bardzo popularny wśród wszystkich graczy, rodziców, kolegów i zarządu. Jego nagła śmierć pozostawia głęboką pustkę w naszym klubie”.
FOCUS