Transmisja na żywo meczu Southampton – Wrexham: Gdzie oglądać pierwszy mecz Championship online, kanał telewizyjny, godzina rozpoczęcia

Scenariusz pisze się sam. Niszczycielski cios pod koniec pierwszego aktu, po którym następuje przełom na skalę historyczną. Po rozciągniętym akcie drugim, ziemia obiecana jest już w zasięgu wzroku, a wraz z nią najbardziej dramatycznie satysfakcjonujący finał tej legendarnej opowieści. Przecież nie mogło się to wszystko teraz zatrzymać, prawda?
Niestety, komentatorzy z całego kraju jako pierwsi powiedzą, że piłka nożna nie jest łatwym partnerem dla scenarzystów. Ten sport nie ugnie się pod presją najbardziej znanych gwiazd filmów dokumentalnych. Przynajmniej w tym roku Wrexham będzie musiało zadowolić się trzecim awansem.
To samo w sobie jest niezwykłym osiągnięciem. Inne kluby w angielskiej piramidzie piłkarskiej awansowały dwa razy z rzędu, ale żaden z tak wysokiego punktu startowego (National League w 2023 roku, rok po porażce 4:5 u siebie z Grimsby w półfinale play-off). W ciągu trzech lat drużyna Phila Parkinsona ustanowiła rekord ligi: 87 zwycięstw, 30 remisów i zaledwie 21 porażek. Sam Parkinson zauważył w czwartek, że były „okresy, w których ludzie zaczęli kwestionować mnie jako menedżera, kwestionować zawodników”, ale nawet to nie przyćmiewa poczucia, że były to trzy lata nieprzerwanego sukcesu.
Nie powinno to być wielkim zaskoczeniem. Kiedy Ryan Reynolds i artysta, dawniej znany jako Rob McElhenney, zainwestowali i udostępnili swoje pokaźne książki kontaktów, Wrexham musiało zmierzyć się z budżetami, które przyćmiły resztę National League i League Two. Nawet na poziomie League One jeden klub miał powiązania komercyjne z Meta, United Airlines i Marks & Spencer's. Można śmiało założyć, że generują one nieco większe koszty niż firma zajmująca się wybielaniem zębów, lokalni deweloperzy czy producenci Branston Pickle.
Pomimo szybkiego rozwoju, Wrexham nigdy nie był klubem żyjącym ponad stan – stosunek płac do obrotów wynosił imponujące 41%. Oprócz piłkarskiego triumfu, ich sukcesem jest budowanie marki i generowanie przychodów. Bloomberg niedawno oszacował, że Dragons mogą osiągnąć 67 milionów dolarów przychodu w zeszłym sezonie.
Wrexham miał pieniądze do wydania i jasny plan rekrutacji. Niezależnie od ligi, w której grali, pozyskiwali zawodników, którzy byli wystarczająco dobrzy, by grać w wyższej dywizji. Weźmy na przykład zeszły sezon, kiedy Jay Rodriguez został ściągnięty z Burnley, Matty James dołączył po trzech latach gry w Championship, a 2,7 miliona dolarów wydano na napastnika Sama Smitha, regularnie strzelającego gole w League One. Tylko w League Two, ostatnim okresie, za który publikowaliśmy sprawozdania finansowe, roczne wydatki na pensje wynosiły prawie 15 milionów dolarów.
To są pieniądze, które pozwalają błyskawicznie zdominować rozgrywki w czwartej, a nawet trzeciej lidze. A co dopiero w Championship? Zapomnij o tym. Sobotni przeciwnik, Southampton, miał wydatki na pensje w wysokości 108,8 miliona dolarów, kiedy zapewnił sobie powrót do Premier League w sezonie 2023/24. Wrexham naturalnie urósł po okresie świetności w League Two, ale nawet hojne szacunki wydatków pozwoliłyby mu znacznie wyprzedzić czołowych graczy.

Oczywiście nie trzeba mieć najwyższych pensji, żeby odnieść sukces w Championship. Kibice Wrexham mogą marzyć o czwartym z rzędu zwycięstwie między innymi dlatego, że niedawno widzieli skok z League One do Premier League dokonany przez Ipswich, który grał w najwyższej klasie rozgrywkowej nieco ponad 15 miesięcy po tym, jak zapewnił sobie awans do drugiej ligi zwycięstwem 6:0 nad Exeter City.
Warto zauważyć, że Ipswich było pierwszym zespołem, który osiągnął ten sukces z rzędu od czasu Southampton w 2012 roku, a Norwich City było jedynym innym zespołem, który dokonał tego wyczynu w tym stuleciu. Dla większości dobrych drużyn, które awansowały z League One, sezon stabilizacji to nic nadzwyczajnego. Tylko wybitni zawodnicy ponownie zbliżają się do szczytu. Ipswich właśnie to osiągnęło, z bilansem bramkowym na poziomie +66 w 46 meczach. Tym bardziej, że Southampton ma w swoich szeregach trzech przyszłych reprezentantów Anglii.
Dla porównania, Wrexham prezentuje się dość przeciętnie. Może i zajęli drugie miejsce w tabeli, ale ich oczekiwany bilans bramkowy bez rzutów karnych był zaledwie ósmym najlepszym w lidze. Na obu końcach boiska mieli zawodników, którzy znacznie przekraczali wartość strzałów, które oddawali lub na które byli narażeni. Oliver Rathbone strzelił osiem goli przy wskaźniku xG 4,42, a Arthur Okonkwo stracił tylko 23 ze strzałów o wartości 27,7 xG po strzale. Nawet jeśli w zawodnikach Parkinsona było coś wyjątkowego na tym poziomie, dlaczego miałoby to mieć zastosowanie w starciu z takimi zespołami jak Ipswich, Coventry i Southampton?
W końcu, w przededniu tego sezonu, ta drużyna dopiero zaczyna otrząsać się z wrażenia, że została stworzona do gry w wyższych ligach League One. Przekonanie wielkich nazwisk do spadku do League Two i League One wymagało wysokich pensji, takich, które trudno będzie przesunąć, gdy Wrexham będzie próbował wzmocnić się, by awansować do drugiej ligi. Niewielu poszło w ślady legendy klubu, Paula Mullina, który dołączył do Wigan na wypożyczenie, ale Parkinson upiera się, że więcej będzie musiało odejść.
„Wielu zawodników cieszyło się z bycia częścią tego klubu i słusznie” – powiedział. „Ale wiedzą, że dla własnej kariery muszą grać. Jeśli uznamy, że nadszedł na to odpowiedni czas, pomożemy im w tym i znajdziemy klub, w którym naszym zdaniem będzie to dla nich korzystne”.
Czy talent jest obecny?Parkinson przyznał, że on również może znaleźć się pod lupą, nic dziwnego, biorąc pod uwagę jego raczej słabą reputację w drugiej lidze. Żaden z Hull City, Charltonu ani Boltonu nie był szczególnie mocny, gdy u steru stał Parkinson, ale 26 zwycięstw, 27 remisów i 78 porażek, ze średnią 0,8 punktu na mecz, to marny wynik.
Mimo to, ma talent, z którym może pracować. Rekordy transferowe zostały pobite najpierw przez Liberato Cacace'a z Empoli, który może być kluczowy jako skrzydłowy w systemie z trzema obrońcami Parkinsona, a następnie przez Lewisa O'Briena, wysokiej klasy rozgrywającego na poziomie Championship. Tak można by opisać również Kieffera Moore'a i Josha Windassa, podczas gdy Conor Coady jest co najwyżej na granicy wspomnianego wyżej archetypu zawodnika zdolnego do gry w wyższej lidze. Dodajmy ich do takich graczy jak Okonkwo i Lewis Brunt, którzy będą potrzebować innych wskazówek, jak żyć w Championship, a istnieje duża szansa, że najgorszy scenariusz zostanie złagodzony.
Ale jaki jest wymarzony wynik? To wymaga co najmniej wyjątkowej rekrutacji. Christian Eriksen jest zainteresowany, kilku zawodników na tym poziomie i być może ma wystarczające umiejętności techniczne, by znaleźć się w pierwszej szóstce. Plan zakłada kilka kolejnych transferów, na przykład po przybyciu Mullina w 2021 roku, kiedy napastnik na poziomie League One ciągle widział potencjalnych konkurentów, którzy próbowali pozyskać innego zawodnika, aż w końcu sensownym rozwiązaniem stał się transfer na Racecourse Ground. Danny Ings, Dominic Calvert-Lewin, Jamie Vardy: jest mnóstwo wielkich nazwisk czekających na to, aż klub do nich dotrze.
Załóżmy, że rekrutacja się powiedzie, załóżmy, że tym razem menedżer zdobędzie mistrzostwo: to i tak musi się połączyć w drużynę, która może znacząco przewyższyć swój talent i poziom płac, aby dostać się do walki o miejsca w play-offach. Niezależnie od tego, co sądzisz o podejściu Wrexham, nie sposób zaprzeczyć, że to drużyna, która tego dokonała. Negatywne spojrzenie na ten klub może być postrzegane jako coś w rodzaju Manchesteru City z minimalną ilością „sportwashingu” dla niższych lig angielskiej piłki, drużyny, która dysponowała największymi zasobami i umiejętnie je wykorzystywała, dążąc do swoich celów.
W tym sezonie po prostu im się to nie udaje. A bez tego Wrexham będzie musiało czekać na idealne zakończenie swojej historii.
Jak oglądać mecz Southampton kontra Wrexham, kursy- Data : sobota, 8 sierpnia | Godzina : 7:30 czasu wschodniego
- Lokalizacja : Stadion St. Mary's – Southampton, Anglia
- Transmisja na żywo: CBS Sports Golazo Network
- Kursy: Southampton -135; Remis +280; Wrexham +390