Gubernator Luizjany: Dyrektor sportowy LSU nie wybierze nowego trenera futbolu

Paul Finebaum dołącza do Richa Eisena i rozmawia o tym, czy Nick Saban wróci z emerytury do LSU. (1:10)
Gubernator Luizjany Jeff Landry powiedział w środę reporterom, że dyrektor sportowy LSU Scott Woodward nie będzie brał udziału w wyborze nowego trenera futbolowej drużyny Tigers , twierdząc, że pozwoli prezydentowi Donaldowi Trumpowi zrobić to przed Woodwardem.
Tygrysy zwolniły Briana Kelly'ego w niedzielę, dzień po tym, jak jego drużyna przegrała u siebie z Texas A&M 49-25 i ma teraz bilans 5-3.
Kelly, lat 64, miał bilans 34-14 w ciągu czterech sezonów w LSU, wygrywając nieco poniżej 71% swoich meczów. Tygrysy przegrały trzy z ostatnich czterech meczów po tym, jak na początku sezonu awansowały na 3. miejsce w rankingu AP.
„Nie, mogę wam od razu powiedzieć, że Scott Woodward nie wybiera naszego następnego trenera” – powiedział Landry reporterom podczas konferencji prasowej w Kapitolu Stanowym w Baton Rouge.
Landry powiedział, że Rada Nadzorcza LSU powoła komisję selekcyjną w celu znalezienia nowego trenera, ale Woodward nie weźmie w niej udziału, jeśli gubernator postawi na swoim.
„Może pozwolimy prezydentowi Trumpowi wybrać” – powiedział Landry. „On uwielbia zwycięzców. Wiecie, nie będę wybierał kolejnego trenera, ale mogę wam obiecać, że wybierzemy trenera i dopilnujemy, żeby ten trener odniósł sukces. Dopilnujemy, żeby był odpowiednio wynagradzany i będziemy to mierzyć, bo mam dość nagradzania porażek w tym kraju, a potem zostawiania podatników z kosztami”.
Landry skrytykował Woodwarda za zgodę na 10-letni kontrakt z Kellym o wartości 95 milionów dolarów, który obejmował premie i na mocy którego LSU musiało zapłacić 54 miliony dolarów odstępnego na mocy warunków umowy.
W oświadczeniu z poniedziałku Woodward powiedział, że szkoła „będzie kontynuować negocjacje w sprawie jego separacji i dążyć do rozwiązania korzystnego dla obu stron”.
Landry skrytykował również Woodwarda za zgodę na podobny, jednostronny kontrakt trenerski, gdy był dyrektorem sportowym Texas A&M. Aggies byli winni trenerowi futbolu amerykańskiego Jimbo Fisherowi ponad 76 milionów dolarów, gdy zwolnili go w listopadzie 2023 roku, co stanowiło prawie trzykrotność najwyższej znanej kwoty wykupienia kontraktu trenerskiego w ówczesnej uczelni publicznej.
Jednak to Ross Björk, który zastąpił Woodwarda w Texas A&M w 2019 roku, tuż przed sezonem 2021 zaproponował Fisherowi czteroletnie przedłużenie kontraktu, dzięki czemu jego 10-letnia umowa była warta ponad 90 milionów dolarów. Woodward pierwotnie zaproponował Fisherowi 10-letni kontrakt o wartości 75 milionów dolarów, gdy ten został zatrudniony poza Florida State.
„Nie podążamy drogą porażki. I chcę wam coś powiedzieć: to jest schemat” – powiedział Landry reporterom. „Facet, który tu teraz jest i napisał ten kontrakt, kosztował Texas A&M około 70 milionów dolarów. W tej chwili mamy 53 miliony dolarów zobowiązania. Nie zrobimy tego ponownie. I wiecie co? Wierzę, że znajdziemy świetnego trenera”.
Landry przyznał, że w niedzielę wieczorem spotkał się z przedstawicielami LSU w rezydencji gubernatora, aby omówić kwestie prawne związane ze zwolnieniem Kelly'ego i to, kto miał zapłacić jego wysokie odszkodowanie.
„Moja rola dotyczy skutków finansowych zwolnienia trenera z fatalnym kontraktem, OK?” – powiedział Landry. „Interesuje mnie tylko to, za co będą musieli zapłacić podatnicy. Nie byłem też zadowolony z tego, że podnosiliśmy ceny biletów, kiedy mieliśmy słaby sezon. Płaciliśmy trenerowi 100 milionów dolarów, a nie osiągaliśmy rezultatów.
Słuchajcie, nie mam nic przeciwko Brianowi Kelly'emu. Nie mam do niego pretensji. Ale myślę, że doszło do punktu krytycznego i zdali sobie sprawę, że duch zespołu wymaga zmiany.
Przedstawiciel LSU nie odpowiedział natychmiast na prośbę o komentarz.
espn




