Administracja Trumpa planuje zakończyć program EPA dotyczący monitorowania gazów cieplarnianych w obiektach przemysłowych

Agencja Ochrony Środowiska (EPA) planuje znieść federalne przepisy dotyczące raportowania, które śledzą ilość gazów cieplarnianych, takich jak metan, dwutlenek węgla i podtlenek azotu, uwalnianych do powietrza przez zakłady przemysłowe, zgodnie z komunikatem prasowym agencji.
Zakończenie obowiązującego od 2009 r. Programu raportowania gazów cieplarnianych miałoby wpływ na ponad 8000 obiektów, w tym elektrownie, zakłady zajmujące się elektroniką, chemikaliami i przetwórstwem minerałów oraz rafinerie ropy naftowej.
Dane z programu służą do kształtowania polityki federalnej. Pomagają również firmom wykazać społeczeństwu, akcjonariuszom i inwestorom, że realizują cele w zakresie redukcji emisji.
Administrator EPA Lee Zeldin poinformował w komunikacie, że plan ten pozwoli amerykańskim firmom zaoszczędzić nawet 2,4 miliarda dolarów w kosztach regulacyjnych, a jednocześnie będzie zgodny z ustawą o czystym powietrzu (Clean Air Act). Po raz pierwszy w marcu podniósł pomysł zakończenia programu raportowania.
„W przeciwieństwie do innych obowiązkowych zbiorów informacji w ramach CAA, GHGRP nie jest bezpośrednio związany z potencjalnymi regulacjami i nie ma istotnego wpływu na poprawę zdrowia ludzi i środowiska” – powiedział Zeldin w komunikacie.
Dodał, że byłby to „znaczący krok w kierunku usprawnienia działań, ograniczenia zbędnej biurokracji, uwolnienia potencjału amerykańskiej energii i realizacji głównej misji EPA, jaką jest ochrona zdrowia ludzkiego i środowiska”.
Niektóre obiekty paliw kopalnych będą zobowiązane do dalszego raportowania emisji, jeśli przepis ten zostanie zniesiony, w tym niektóre obiekty gazu ziemnego i morskie obiekty naftowe, zgodnie z ustawą o redukcji inflacji (Inflation Reduction Act), uchwaloną za administracji Bidena. Agencja Ochrony Środowiska (EPA) zaproponowała jednak prawie dziesięcioletnie opóźnienie we wdrażaniu wymogu gromadzenia danych, odkładając go do 2034 roku.
Jednak eksperci ds. ochrony środowiska twierdzą, że zakończenie programu uniemożliwiłoby społeczeństwu zdobycie wiedzy na temat ilości zanieczyszczeń przemysłowych emitowanych do atmosfery.
„Ograniczenie Programu Raportowania Gazów Cieplarnianych pozbawia Amerykanów dostępu do faktów dotyczących zanieczyszczenia klimatu. Bez niego decydenci, firmy i społeczności nie mogą podejmować trafnych decyzji dotyczących ograniczania emisji i ochrony zdrowia publicznego” – powiedział w oświadczeniu Joseph Goffman, który w administracji Bidena pełnił funkcję zastępcy administratora w Biurze ds. Powietrza i Promieniowania Agencji Ochrony Środowiska (EPA).
Groffman obecnie współpracuje z Environmental Protection Network, organizacją wolontariacką zrzeszającą byłych pracowników EPA.
Eksperci ds. zdrowia obawiają się również, że zakończenie programu może zagrozić zdrowiu publicznemu.
„Pomiar i raportowanie zanieczyszczenia klimatu to kluczowy krok w ograniczaniu śmiertelnych skutków ekstremalnych zjawisk klimatycznych, które powodują wzrost zanieczyszczenia, katastrofalne zjawiska pogodowe, zagrożenia dla zdrowia i zgony. Ignorowanie tej rzeczywistości to fatalny wybór, którego EPA nie powinna podejmować w imieniu amerykańskich rodzin” – powiedział Will Barrett z Amerykańskiego Stowarzyszenia na Rzecz Chorób Płuc (American Lung Association) w oświadczeniu.
Zakończenie Programu Raportowania Gazów Cieplarnianych jest zgodne z działaniami administracji Trumpa zmierzającymi do ograniczenia wsparcia dla badań nad klimatem i utrudni przeprowadzanie analiz wpływu emisji gazów cieplarnianych na gospodarkę i społeczeństwo.
Agencja EPA zwróci się do opinii publicznej na temat planu zakończenia programu raportowania emisji gazów cieplarnianych w ramach konsultacji społecznych przed jego sfinalizowaniem.
Cbs News