SpaceX kończy dochodzenie w sprawie awarii statku kosmicznego, który rozrzucił szczątki nad miejscami wypoczynkowymi

Teraz znamy prawdopodobną przyczynę awarii lotu testowego statku kosmicznego Starship, w wyniku której w styczniu nad popularnymi miejscami turystycznymi spadł deszcz części rakiety, a linie lotnicze zostały zmuszone do zmiany tras lotów .
Według oświadczenia SpaceX, górny stopień statku kosmicznego Starship doświadczył silniejszej niż oczekiwano odpowiedzi harmonicznej. Przez odpowiedź harmoniczną inżynierowie rozumieją drgania wzmocnione przez rezonans. To z kolei zwiększyło obciążenie układu napędowego, prawdopodobnie powodując eksplozję rakiety, zanim zdążyła dotrzeć w przestrzeń kosmiczną.
17 stycznia wszystkie 33 silniki Raptor rakiety nośnej Super Heavy zostały pomyślnie odpalone podczas startu, a rakieta nośna była w stanie zarówno wystartować, jak i dokończyć pełne spalanie. Górny stopień odpalił własne silniki Raptor, gdy oddzielił się od rakiety nośnej. Chociaż rakieta nośna ostatecznie powróciła na ziemię, gdzie została złapana na miejscu startu, wystąpiła niewielka wpadka w procesie. Stan niskiej mocy w układzie zapłonowym jednego silnika zmusił go do przedwczesnego wyłączenia, ale pozostałe 12 silników działało prawidłowo. SpaceX poinformowało, że potencjalny problem tego typu został już zidentyfikowany i naprawiony na potrzeby przyszłych lotów poprzez ulepszenie układu zapłonowego.
Nie wszystko poszło tak gładko w przypadku drugiego stopnia Starship. Około dwie minuty po rozpoczęciu spalania silnika „zauważono błysk w tylnej części pojazdu w pobliżu jednego z silników próżniowych Raptor” — wyjaśnił SpaceX. „Ta tylna część, powszechnie nazywana strychem, to obszar bezciśnieniowy między dnem zbiornika ciekłego tlenu a tylną osłoną termiczną. Czujniki na strychu wykryły wzrost ciśnienia wskazujący na wyciek po zauważeniu błysku”.
Niedługo potem zauważono kolejny błysk, a na strychu wybuchł pożar, co doprowadziło do kontrolowanego wyłączenia wielu silników. Następnie utracono łączność ze statkiem.
„Kontakt ze Starship został utracony przed uruchomieniem jakichkolwiek reguł destrukcji dla jego Autonomous Flight Safety System, który był w pełni sprawny, gdy utracono łączność” — powiedział SpaceX. „Zaobserwowano, że pojazd rozpadł się około trzech minut po utracie kontaktu podczas zniżania. Analiza przeprowadzona po locie wskazuje, że system bezpieczeństwa zadziałał autonomicznie, a rozpad nastąpił w ramach oczekiwań Flight Termination System”.
Śledztwo, wszczęte przez SpaceX i nadzorowane przez Federalną Administrację Lotnictwa (FAA), zostało zlecone przez FAA po incydencie. Awaria lotu spowodowała, że szczątki spadły na Ocean Atlantycki, a część z nich na zamieszkane części Turks i Caicos. Nie zgłoszono żadnych obrażeń, chociaż mieszkańcy powiedzieli, że znaleźli pozostałości rakiety na swoich posesjach i wzdłuż lokalnych plaż.
SpaceX przedstawiło bardziej optymistyczną wersję wydarzeń, mówiąc, że wszystkie szczątki „spadły w obrębie zaplanowanego wcześniej obszaru reagowania na szczątki, nie było w nich żadnych niebezpiecznych materiałów i nie oczekuje się, że będą miały poważny wpływ na gatunki morskie lub jakość wody”.
„Choć przedwczesne zakończenie lotu testowego nigdy nie jest pożądanym rezultatem, środki wdrożone przed startem udowodniły, że są w stanie zapewnić bezpieczeństwo publiczne”.
Starship to superciężki pojazd nośny, który odgrywa kluczową rolę w przyszłych planach NASA. Jeden z planowanych wariantów miałby zabrać astronautów na Księżyc w ramach programu Artemis agencji kosmicznej. Inne byłyby w stanie transportować ogromne ilości ładunku, takie jak satelity Starlink, na orbitę.
Kolejny testowy start rakiety zaplanowano obecnie na piątek, 28 lutego. W wyniku ustaleń śledztwa wprowadzono kilka modyfikacji do projektu, w tym zmiany w przewodach doprowadzających paliwo do silników próżniowych, a także zmiany w temperaturach paliwa. Dodano również otwory wentylacyjne i system oczyszczania na strychu, aby uczynić go bardziej odpornym na ogień.
Rakiety są niesamowicie skomplikowane, a kilka testów Starship zakończyło się wypadkami. Pierwszy, w kwietniu 2023 r., doprowadził do ogromnych uszkodzeń platformy startowej . Sama rakieta eksplodowała około czterech minut po rozpoczęciu lotu. Drugi test lotu wypadł lepiej , ponieważ osiągnięto kluczowe kamienie milowe, pomimo zniszczenia zarówno wzmacniacza, jak i górnego stopnia. Kolejne przebiegi testowe zidentyfikowały jeszcze więcej problemów, a SpaceX dwukrotnie wykonało udane przechwycenie stopnia wzmacniacza podczas powrotu na ziemię. Oczywiste jest jednak, że nadal istnieją problemy, które należy rozwiązać.
gizmodo