Ogrodnicy powinni w sierpniu zrobić jedną ważną rzecz, aby uratować ukochane stworzenia

Tego lata w całym kraju panuje „kryzys” dotyczący motyli, a winą za to obarcza się utratę siedlisk i rozwój miast. Przypomnij sobie swoje dzieciństwo – czy pamiętasz liczenie i identyfikowanie ćm i motyli o różnych kształtach i rozmiarach? Teraz jest dobry moment, żeby to powtórzyć.
Nasze rodzime brytyjskie motyle i ćmy to zachwycający widok, a niektóre gatunki przemierzają oceany i morza, aby migrować do Wielkiej Brytanii w miesiącach letnich. Radosnego widoku tych uskrzydlonych owadów nie należy jednak lekceważyć – dr Richard Fox, dyrektor ds. naukowych w brytyjskiej organizacji charytatywnej Butterfly Conservation, ogłosił „kryzys związany z motylami”. Dr Fox napisał do Steve'a Reeda, sekretarza stanu ds. środowiska, żywności i spraw wsi, apelując do rządu o natychmiastowe działanie na rzecz przyrody – i Ty również możesz pomóc, korzystając z telefonu komórkowego.
Dr Fox wzywa do zakazu stosowania pestycydów zabijających motyle. Dodał, że chemikalia te stosowane na terenach rolniczych „przedostają się do dzikich roślin rosnących na obrzeżach pól”, co oznacza, że dorosłe motyle i ćmy „piją skażony nektar”, a gąsienice „żywią się skażonymi roślinami”.
„ Motyle są kluczowym gatunkiem wskaźnikowym; gdy one mają kłopoty, wiemy, że całe środowisko również jest w tarapatach” – powiedział ekspert.
Wyjaśnił, że wiele krajów europejskich już zakazało stosowania niebezpiecznych substancji chemicznych i że „nadszedł czas, aby Wielka Brytania poszła w ich ślady i na pierwszym miejscu postawiła dobro przyrody”.
Dr Fox dodał: „Jeśli nie podejmiemy natychmiastowych działań w celu rozwiązania długoterminowych problemów powodujących wymieranie motyli, będziemy świadkami wydarzeń, których nigdy wcześniej nie widzieliśmy w naszym życiu”.
Mieszkańcy Wielkiej Brytanii mogą jednak pomóc w staraniach o uratowanie tych kolorowych owadów , które są niezbędnymi zapylaczami (ponieważ przenoszą pyłek) z rośliny na roślinę, co umożliwia uzyskanie plonów niektórych upraw.
Wystarczy, że chwycisz za telefon i usiądziesz na 15 minut w dowolnym miejscu, na przykład w parku, ogrodzie, na wsi, a nawet w mieście, aby wziąć udział w corocznym Wielkim Liczeniu Motyli.
Jak podaje Garden Organic, letnie badanie Big Butterfly Count w 2024 r. wykazało „znaczny i bardzo niepokojący spadek liczebności motyli”, a niepokojące wyniki skłoniły organizację charytatywną Butterfly Conservation do ogłoszenia „stanu wyjątkowego w kwestii motyli”.
Dane zebrane w ramach brytyjskiego programu monitorowania motyli (UKBMS) w 2024 r. przedstawiają „ponury obraz” populacji motyli w Wielkiej Brytanii. 51 z 58 monitorowanych gatunków odnotowało spadek liczebności w porównaniu z rokiem 2023. Był to piąty najgorszy rok w historii pomiarów, a ponad jedna trzecia gatunków odnotowała znaczący, długotrwały spadek liczebności.
Działacze na rzecz ochrony przyrody ostrzegają, że motyle są „szczególnie wrażliwe na takie czynniki środowiskowe, jak zmiana klimatu i stosowanie pestycydów, co czyni je ważnym wskaźnikiem stanu bioróżnorodności w Wielkiej Brytanii”.
W ubiegłym roku w Wielkiej Akcji Motyli (Big Butterfly Count) odnotowaliśmy zaledwie 935 000 motyli (i ćm dziennych) w Wielkiej Brytanii w okresie od 12 lipca do 4 sierpnia 2024 r.
Było to mniej niż prawie 600 000 w 2023 r., przy czym 9000 uczestników nie zanotowało żadnego spotkania z motylami . Teraz nadszedł czas na podsumowanie z 2025 r.
Jeśli wejdziesz na stronę internetową Big Butterfly Count, możesz pobrać łatwą w użyciu tabelę identyfikacji motyli (lub skorzystać z bezpłatnej aplikacji na iOS i Androida, która pomoże Ci identyfikować i zapisywać zauważone motyle).
Liczenie potrwa do niedzieli, 10 sierpnia. Wystarczy „wybrać miejsce, w którym można obserwować motyle i ćmy, i obserwować przez 15 minut”.
express.co.uk