List od İmamoğlu do Malatyi: Żyjemy w czasach, w których odwaga jest nam potrzebna tak samo, jak chleb i woda.

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Turkey

Down Icon

List od İmamoğlu do Malatyi: Żyjemy w czasach, w których odwaga jest nam potrzebna tak samo, jak chleb i woda.

List od İmamoğlu do Malatyi: Żyjemy w czasach, w których odwaga jest nam potrzebna tak samo, jak chleb i woda.

CHP zorganizowała w Malatyi 35. wiec pod hasłem „Wola Narodu”, zainicjowany po aresztowaniu 23 marca burmistrza Metropolii Stambułu i kandydata na prezydenta Ekrema İmamoğlu.

Przewodniczący prowincji CHP Malatya Barış Yıldız przeczytał wiadomość wysłaną przez burmistrza gminy metropolitalnej Stambułu i kandydata na prezydenta Ekrema İmamoğlu z Silivri.

İmamoğlu użył w swojej wiadomości następujących wyrażeń:

„Odważni ludzie z Malatyi, wnuki Battalgazi, witajcie!

Pozdrowienia dla robotnika, który każdego ranka podtrzymuje ogień w swoim domu. Pozdrowienia dla młodych ludzi, którzy mimo wszystko nie uciekli z tej ziemi, lecz trzymali się jej z nadzieją. Pozdrowienia dla tych, którzy podążają śladami Battalgaziego. Tak jak on służył tym ziemiom swoją odwagą, mądrością i sprawiedliwością, tak i wy stoicie dziś na tym placu z tą samą determinacją, by przeciwstawić się niesprawiedliwości, niesprawiedliwości i uciskowi.

To, czego doświadczamy od 19 marca, to nie jest zwykły proces sądowy; to próba zdławienia polityki poprzez owinięcie jej w prawną otoczkę. Nic z tego nie jest dziełem niezależnego i bezstronnego wymiaru sprawiedliwości. To oblężenie ze strony rządu, który używa sądowego kija przeciwko polityce. Rząd próbuje pomścić swoją porażkę w wyborach, ukrywając ją za prawem. Ale bez względu na to, co zrobią, nie ugniemy się przed tym nikczemnym systemem.

Ponieważ wiemy, że ten naród nigdy nie zapomina o niesprawiedliwości. Ten naród zostanie pociągnięty do odpowiedzialności w wyborach. Drodzy mieszkańcy Malatyi, wiem, że w całym kraju młodzież z trudem znajduje pracę, kobiety są wykluczane z produkcji, a pola tracą produktywność. Rzemieślnicy borykają się z długami. Migracja rośnie. Miasto staje się odizolowane i starzeje się. Ale jesteśmy zdeterminowani, aby przerwać ten cykl. Uczynimy z Malatyi pionierskie miasto nowego modelu rozwoju, honorowej pracy i sprawiedliwej przyszłości. Wypełnimy pustkę, którą trzęsienie ziemi stworzyło zarówno w waszych sercach, jak i w waszym mieście, oferując usługi.

Bazar, wasz targ i dziedziniec meczetu Taze znów zapełnią się tłumami. To starożytne miasto może ponownie stać się centrum produkcyjnym Anatolii. Zintegrujemy zorganizowany przemysł z ekosystemem technologicznym i rolniczym. Zbudujemy Malatyę, w której kobiety i młodzież będą miały równy głos w edukacji, zatrudnieniu i polityce. Dla Malatyi, która prosperuje nie dzięki budownictwu, ale dzięki nauce, nie dzięki grabieży, ale dzięki planowaniu, nie dzięki spekulacji, ale dzięki prawom, rozszerzymy państwo socjalne i wzmocnimy rządy prawa. Będziemy toczyć tę walkę nie tylko o jedno miasto, ale o cały kraj.

Naszym obowiązkiem jest kroczyć dumnie, niestrudzenie i wytrwale. To dziedzictwo Battalgaziego: stać po stronie uciśnionych i przeciw ciemiężycielom. Dlatego z tego miejsca, zza tych murów, przesyłam wam najserdeczniejsze pozdrowienia i apeluję: Stańmy ramię w ramię. Oprzyjmy się na sobie. Nie poddawajmy się tej niesprawiedliwości, kłamstwom ani uciskowi.

Żyjemy w czasach, w których potrzebujemy odwagi i determinacji równie mocno, jak chleba i wody. Przede wszystkim potrzebujemy siebie nawzajem. Przyszłość tego kraju jest w naszych rękach. A gdy te ręce się zjednoczą, żadna siła ich nie powstrzyma. Nigdy się nie ugniemy. Razem zmienimy ten mroczny porządek. I z pewnością, z pewnością zwyciężymy. Wtedy wszystko będzie idealnie. Trzymajcie się zdrowo.

Źródło: Centrum Informacyjne

Tele1

Tele1

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow