W Kapıkule, gdzie mieszka najwięcej obcokrajowców, czas wyjazdu pojazdów skrócił się z 2 godzin do 39 minut.

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Turkey

Down Icon

W Kapıkule, gdzie mieszka najwięcej obcokrajowców, czas wyjazdu pojazdów skrócił się z 2 godzin do 39 minut.

W Kapıkule, gdzie mieszka najwięcej obcokrajowców, czas wyjazdu pojazdów skrócił się z 2 godzin do 39 minut.

Komendant policji w Edirne, Onur Karaburun, zauważył, że w poprzednich latach czas oczekiwania przekraczał dwie godziny, mówiąc: „Ustaliliśmy, że pojazd odjeżdża z Turcji co 39 minut. Jesteśmy w znacznie lepszej sytuacji niż w poprzednich latach i będziemy to kontynuować”.

Ekspaci mieszkający w różnych krajach europejskich, którzy przybyli do swoich ojczyzn na wakacje 22 czerwca, kontynuują podróż powrotną. Po zakończeniu urlopu, ekspaci tworzą długie kolejki pojazdów na przejściu granicznym Kapıkule z Turcji do Bułgarii, ostatnim przystanku przed opuszczeniem ojczyzny. Obywatele Turcji doświadczają zarówno radości spędzenia wakacji w Turcji, jak i smutku związanego z pożegnaniem z ojczyzną.

WOLONTARIUSZE Z 40 PROWINCJI

Komendant policji prowincji Edirne, Onur Karaburun, rozmawiał z obcokrajowcami w Kapıkule i skontrolował postępy prac. Karaburun stwierdził, że podjęto działania mające na celu przyspieszenie procedur wjazdu i wyjazdu obcokrajowców. Powiedział: „Zidentyfikowaliśmy obszary, w których wcześniej napotykaliśmy problemy i zreorganizowaliśmy je. Znacznie zwiększyliśmy liczbę personelu. W Edirne, zgodnie z instrukcjami naszego Ministra Spraw Wewnętrznych dotyczącymi sezonu dla obcokrajowców i przy wsparciu naszego Gubernatora, wolontariusze z 40 prowincji pracują przy kontroli paszportowej od około dwóch miesięcy, aby zapewnić naszym obcokrajowcom łatwiejsze przetwarzanie zezwoleń, wjazd i wyjazd. Będą tu pracować przez kolejny miesiąc. To dla nas znaczący impuls”.

GUR BET CIRENYO GUN OLD DUGUK APIKULEDEBEB 877147 260566 „ZWIĘKSZYLIŚMY POTENCJAŁ PERSONALNY O 100 PROCENT”

Karaburun powiedział: „Jak wiecie, mamy 12 peronów wjeżdżających do Turcji. Przydzielając dwóch pracowników do każdego peronu, zwiększyliśmy przepustowość o 100 procent. 24 osoby mogły tu jednocześnie obsługiwać pasażerów. To samo dotyczy trasy wyjazdowej; mamy prawie 100-procentowy wzrost liczby personelu. Oczywiście współpracujemy również z naszymi bułgarskimi kolegami w zakresie procedur wyjazdowych, biorąc pod uwagę, jak szybko mogą przyjąć pasażerów w swoim kraju. Im szybciej nasi bułgarscy koledzy przyjmą pasażerów, tym więcej procedur wyjazdowych będziemy w stanie obsłużyć. Mamy więcej niż wystarczającą przepustowość. Jesteśmy z nimi w stałym kontakcie. Jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi odpowiednikami w departamencie policji, w tym z gubernatorem, naszym regionalnym dyrektorem celnym i z nami samymi, aby zapewnić im maksymalną przepustowość, zwłaszcza w okresach szczytowych”.

„OGROMNA RÓŻNICA W CZASACH PRZEJŚCIOWYCH”

Karaburun, zauważając, że w poprzednich latach czas oczekiwania przekraczał dwie godziny, powiedział: „W tym roku, w porównaniu z poprzednimi latami, zauważalna jest różnica w szybkości tranzytu. Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. Chcemy, aby nasi ekspaci bezpiecznie dotarli do swoich domów i krajów pracy jak najszybciej. Pracujemy intensywnie nad dalszym usprawnianiem tego procesu. Dwa lata temu, kiedy tu przyjechaliśmy, oczekiwanie trwało 12, 14, 16, a nawet siedem godzin. Mamy poczekalnię w pobliżu meczetu i zawsze była prawie pełna. Teraz tylko raz lub dwa dni w roku ludzie opuszczają strefę celną, a strefy poza nią są prawie zawsze puste”.

„POJAZD ODJEŻDŻA ZA 39 MINUT”

Karaburun powiedział: „Ustaliliśmy, że pojazd opuszcza Turcję co 39 minut. W rzeczywistości jest to znacznie lepsze niż w poprzednich latach i będziemy to kontynuować. O ile osoby nie mają problemów osobistych z pojazdami lub kontroli paszportowej, które wymagają szczegółowej analizy, realizujemy procedury bez czekania. W zeszłym tygodniu, gdy był tu gubernator, nasz zmierzony czas wynosił 39 minut. Naszym celem jest jeszcze szybsze wydalanie naszych obcokrajowców. W dni szczytu proces ten może trwać nieco dłużej, w zależności od szybkości naszych bułgarskich kolegów. Pracujemy nad jak najszybszym skróceniem tego czasu”.

DWIE OSOBNE BROSZURY DLA EKSPATRIATÓW

Karaburun wyjaśnił, że rozdają dwie oddzielne broszury informacyjne dla ekspatów wjeżdżających i wyjeżdżających z Turcji. „Mamy jedną dla osób wjeżdżających do Turcji, a konkretnie dla tych, którzy wjeżdżają, która zawiera numery telefonów alarmowych, których mogą potrzebować w Turcji, informacje o tym, jak się z nami skontaktować i jak uzyskać od nas informacje. Przygotowaliśmy również osobną broszurę dla osób wyjeżdżających. Chcemy, aby mieli pod ręką nasze placówki w Serbii, na Węgrzech, w Rumunii i Bułgarii, naszych przedstawicieli zagranicznych oraz numery infolinii, z którymi mogą się skontaktować w nagłych wypadkach. Przygotowaliśmy małą broszurę, która pełni funkcję przewodnika. Przygotowaliśmy broszurę, która ułatwi im kontakt z nami i tureckimi władzami, gdy będą potrzebować pomocy w podróży. Zauważyliśmy, że nasi obywatele to akceptują. To dla nas wielka radość” – powiedział.

„NIE ROZUMIEMY, JAK WYGLĄDAŁY TE ŚWIĘTA”

Zekeriya Şahin, który wrócił do Francji po wakacjach w Mersin, powiedział: „Spędziliśmy trzy tygodnie w Turcji, a teraz nasz urlop się skończył i wracamy. Jesteśmy smutni. Mam wrażenie, że wakacje skończyły się tak szybko. Nie zdawaliśmy sobie sprawy, jak szybko minęły. Były takie krótkie. To przygnębiające, ale musimy wracać. Nic nie możemy zrobić”.

„NIE CHCEMY IŚĆ, ALE MUSIMY IŚĆ”

Yasin Durucan, który wrócił do Niemiec po wakacjach spędzonych w rodzinnym mieście Nevşehir, powiedział: „Nasze wakacje były wspaniałe. Znów spotkaliśmy się z rodzicami, odwiedziliśmy rodzinę i pojechaliśmy do naszej wioski. Stamtąd zwiedziliśmy Kapadocję. Bardzo tęskniliśmy za rodzinnym miastem i rodziną; spełniliśmy to pragnienie. Nie widzieliśmy ich od około dwóch lat. Jest trochę smutku, bo wracamy, ale zostawiliśmy dzieci w Niemczech i za nimi też tęsknimy. Jesteśmy w impasie. Nie chcemy jechać, ale musimy. System przy bramkach jest naprawdę dobry. Biorąc pod uwagę, jak duży jest ruch, normalne jest tak długie oczekiwanie. Mamy żołnierzy, żandarmerię i policję; wszystko jest dobrze zorganizowane”.

„ŹLE JEST WRACAĆ”

Güngör Ulusoy, który spędził wakacje w Antalyi, powiedział: „Przyjechaliśmy z Antalyi i jedziemy do Niemiec. Nasze wakacje były cudowne. Byłoby lepiej, gdyby nie było kolejek przy wyjściu, ale poza tym nie ma nic innego do roboty. Świetnie się bawiliśmy podczas wakacji, ale szkoda, że ​​musimy wracać; jest nam smutno”.

DHA

Reporter: Centrum Informacyjne

İstanbul Gazetesi

İstanbul Gazetesi

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow