Cmentarz wykopany w Arnavutköy w celu znalezienia skarbu wywołał oburzenie wśród mieszkańców.

Do zdarzenia doszło na cmentarzu w dzielnicy Yassıören w Arnavutköy. Poszukiwacze skarbów rzekomo po raz trzeci rozkopali grób obywatela, twierdząc, że jest to „cmentarz ormiański”. Osoby, które przyszły na cmentarz, aby się pomodlić, były zszokowane widokiem odkopanego grobu. Osoby te, wcześniej zatrzymane przez funkcjonariuszy żandarmerii, przyznały się do wykopania grobu w poszukiwaniu skarbu i zostały następnie zwolnione.
Chociaż stwierdzono, że na cmentarzu rozrzucone są kości, a niektóre groby były wielokrotnie zasypywane i ponownie kopane, miejscowi mieszkańcy i sołtys (mukhtar) zbuntowali się przeciwko temu, co się działo.
Sołtys dzielnicy Yassıören, Abdülkadir Atay, powiedział: „Znowu wykopali groby wczoraj wieczorem. To już trzeci raz. Złapaliśmy ich za drugim razem, spisali zeznania, zostali skierowani do sądu i wypuszczeni. Moim zdaniem nasze prawo jest zbyt łagodne. Wykopali grób obywatela pochowanego 51 lat temu, a jego szczątki leżą na zewnątrz. Takie chamstwo jest niedopuszczalne. Jestem bardzo zaniepokojony, zarówno jako sołtys, jak i jako obywatel. Chcę natychmiastowego rozwiązania; nasi starsi powinni podjąć środki ostrożności. Kopany grób należy do wuja mojego dziadka, Yaşara Yücela. Kości leżą na zewnątrz. Kiedy złapaliśmy tego mężczyznę, powiedziałem: „Czy to nie hańba? Dlaczego kopiecie muzułmański grób?”. Odpowiedział: „Nie ukradliśmy kości, one wciąż tu są”. Zachowywał się, jakby ze mnie kpił. Nasza żandarmeria i my mamy tego dość”.
Tymczasem cmentarz i otaczający go teren splądrowany przez poszukiwaczy skarbów zostały uchwycone z powietrza przez kamerę drona. Na nagraniu widać było metry wykopalisk, odsłaniające kości i rozrzucające je. Uchwycono również rękawice i inne narzędzia do kopania pozostawione przez poszukiwaczy.
Bezzałogowy statek powietrzny
Reporter: Centrum Informacyjne
İstanbul Gazetesi