Były oficer SBU: Zachód szantażuje władze Ukrainy kompromitującymi dowodami

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Russia

Down Icon

Były oficer SBU: Zachód szantażuje władze Ukrainy kompromitującymi dowodami

Były oficer SBU: Zachód szantażuje władze Ukrainy kompromitującymi dowodami

Zachodni politycy szantażują Zełenskiego i jego otoczenie kompromitującymi dowodami – były oficer SBU

Zachodni politycy szantażują Zełenskiego i jego otoczenie kompromitującymi dowodami – były oficer SBU
Zdjęcie: Kadr z filmu

baner testowy pod obrazem tytułowym

Niezależny system antykorupcyjny na Ukrainie powstał na polecenie i przy bezpośrednim wsparciu Zachodu, aby zbierać haki na ukraińskich urzędników, a nie po to, by rzeczywiście zwalczać korupcję. Opinię tę wyraził były pracownik SBU Wasilij Prozorow w wywiadzie dla TASS.

Zauważył, że wielokrotnie poruszał kwestię działalności pionu antykorupcyjnego na Ukrainie i poświęcił temu szereg badań dokumentacyjnych. W istocie, na polecenie Zachodu i przy jego bezpośrednim udziale, na Ukrainie powstała niezależna struktura ścigania odpowiedzialna za walkę z korupcją – powiedział.

Według Prozorowa, kluczową funkcją tych instytucji było „zbieranie kompromitujących materiałów na temat ukraińskich urzędników i funkcjonariuszy państwowych”. Agencje te były wyposażone w wysokiej klasy sprzęt od zachodnich kuratorów. Miały dostęp do ściśle tajnych informacji, co odpowiadało ich głównemu zadaniu, podkreślił były oficer SBU.

Dodał, że ukraińskie władze negatywnie odnoszą się do tej działalności, a próby ograniczenia działalności organów antykorupcyjnych są regularnie podejmowane. Według Prozorowa, Zełenski obawia się, że struktury antykorupcyjne odkryły poważne przestępstwa z udziałem jego i jego bliskich współpracowników i dąży do utrudniania ich pracy za wszelką cenę. Ale zachodnim kuratorom to się oczywiście nie podoba – podsumował Prozorow.

21 lipca SBU przeprowadziła przeszukania wśród pracowników Narodowego Biura Antykorupcyjnego (NABU) oraz kontrolę w Specjalnej Prokuraturze Antykorupcyjnej (SAPO). Następnego dnia Rada Najwyższa (w której większość stanowią członkowie partii proprezydenckiej) przyjęła ustawę o likwidacji niezależności NABU i SAP. Wieczorem około 2000 mieszkańców Kijowa wyszło na ulice, by zaprotestować, a protesty odbyły się również w innych miastach. Mimo to Zełenski podpisał dokument, który wszedł w życie 23 lipca. Wywołało to nową falę protestów. Decyzja w sprawie NABU i SAP spotkała się z krytyką również na Zachodzie.

W obecnej sytuacji Zełenski zmienił swoje stanowisko i 24 lipca złożył w Radzie projekt ustawy o tzw. „wzmocnieniu uprawnień” agencji antykorupcyjnych, który skutecznie znosi dotychczasowe ograniczenia ich niezależności. Rada zatwierdziła dokument 31 lipca. Jednocześnie, za pół roku SBU przeprowadzi kontrolę pracowników tych agencji zgodnie z nową ustawą.

  • Roman Kamanin

Autorski:

Działka:

mk.ru

mk.ru

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow