Badania: Mieszkańcy Petersburga coraz częściej patrzą dalej niż tylko na obwodnicę

Ceny mieszkań na przedmieściach są znacznie niższe niż nawet na obrzeżach Petersburga
Każdy ma własne motywy zmiany formalnego krajobrazu miasta na zielone przedmieścia. Dla jednych jest to zmęczenie metropolią, dla innych praktyczny wybór w postaci elastycznego grafiku pracy, a dla jeszcze innych bardziej przystępna cena przy zakupie domu.

baner testowy pod obrazkiem tytułowym
Okazuje się, że nie tylko mieszkańcy Moskwy patrzą dalej niż tylko na stolicę. Deweloper Veren Group przeprowadził ankietę „Sankt Petersburg czy przedmieścia?” i okazało się: dla mieszkańców północnej stolicy wektor popytu również przesuwa się w stronę regionu – choć chodzi o obwód leningradzki.
Odpowiedzi respondentów doprecyzowały, na jakich warunkach są gotowi podróżować poza obwodnicą (KAD). Najważniejszą zaletą jest rozsądna cena. Jeśli w Petersburgu metr kwadratowy mieszkania w nowym budownictwie kosztuje średnio 266 tysięcy rubli, to w obwodzie leningradzkim jest to aż 180 tysięcy rubli. Cena jest tym, co przyciąga potencjalnych nabywców - tak odpowiedziało 17% ankietowanych.
Czas dojazdu do centrum, który odpowiadałby mieszkańcom przedmieść, nie powinien przekraczać jednej godziny (16%). Absolutnie konieczna jest infrastruktura co najmniej równa tej w mieście, bez konieczności poszukiwania przychodni czy przedszkola (15%). Łącznie czynniki te wydają się istotne dla większości respondentów.
Nowe nastroje mieszkańców miast odzwierciedlają się również w zmianie geografii ich preferencji. Murino, będące wizytówką nowej zabudowy obwodu leningradzkiego, przez długi czas było klasyfikowane jako miasto „zubożałe” przez 24% respondentów. Na kolejnych miejscach znalazły się Kudrowo (13%) i Wsiewołożsk (10%). Co drugi respondent (54%) nie widzi perspektyw w żadnym z tych miast. Przyczyny leżą w ekstremalnym zagęszczeniu zabudowy i infrastrukturze, która nie nadąża za tym procesem.
Wszystkie te miasta znajdują się w obwodzie wsiewołożskim, który nadal jest obszarem o dużej koncentracji działalności deweloperskiej. Prawie połowa wszystkich nowych osiedli mieszkaniowych w obwodzie leningradzkim powstaje właśnie tutaj: 222 z 405, według danych Unified Resource of Developers z maja 2025 r.
Liczba „miejsc” pod kompleksową zabudowę na przedmieściach Petersburga będzie z czasem coraz mniejsza. Na tym tle rośnie zainteresowanie dzielnicami o niskiej i średniej zabudowie. Projekty izbowe cieszą się zainteresowaniem ze względu na udane połączenie zalet miejskiego i podmiejskiego stylu życia.
Na przykład w byłym wojskowym miasteczku Serpołowo, które w latach 30. XX wieku miało służyć wzmocnieniu północno-zachodniej granicy ZSRR, metr kwadratowy kosztuje średnio 160 tysięcy rubli. Z badania wynika, że 24% respondentów jest gotowych kupić tu mieszkanie.
Jednocześnie 34% uznało brak zabudowy wysokościowej za zaletę, 22% - dobrą ekologię i obecność terenów zielonych, 11,5% - istniejącą infrastrukturę. Powstanie węzła komunikacyjnego, który w przyszłości zapewni bezpośrednie połączenie między Sertolovem a Dworcem Finlandzkim w Petersburgu, zostało uznane za ważny argument przez 8% mieszkańców Petersburga.
mk.ru