PAN żąda, aby Rada Miasta Baião zakazała walk byków

Dzielnica PAN w Porto zażądała w piątek, aby Rada Miasta Baião nie wydawała ani nie cofała zezwoleń na budowę areny do walk byków na prywatną imprezę w sobotę, ale według władz miejskich obiekt jest legalny.
Według partii, która potwierdza „swoje stanowisko przeciwko walkom byków, czyli praktykom naruszającym godność zwierząt”, struktura okręgu oświadcza, że złożyła formalny wniosek do władz lokalnych , ponieważ w grę wchodzą „poważne nieprawidłowości i naruszenia prawa”.
PAN wskazała m.in. na „brak oświadczenia o braku sprzeciwu ze strony właściciela gruntu”, „rażąco niewystarczający termin na rozpatrzenie sprawy”, „sprzeczności w oznaczeniu miejsca ogrodzenia”, „brak obowiązkowych oględzin i opinii”, „nieważne zaświadczenia podatkowe i składkowe od firmy promującej”, „wyjątkowe ryzyko pożaru związane z montażem ogrodzenia w budynku wiejskim” oraz „zagrożenia dla zdrowia publicznego wynikające z uwolnienia krwi i odpadów biologicznych”.
Partia podkreśla, że „walka byków wymaga zaangażowania szeregu zasobów, takich jak straż pożarna, której o tej porze roku, zdaniem PAN, nie należy odwracać od gaszenia pożarów”, a także wskazuje na „ zagrożenie dla zdrowia publicznego wynikające z uwolnienia krwi i odpadów biologicznych bez dowodów na zapewnienie odpowiednich warunków gromadzenia i higieny”.
Biorąc pod uwagę ten scenariusz, PAN uznała, że Rada Miasta Baião nie mogła „legalnie udzielić licencji na wydarzenie” i powinna „postąpić zgodnie z obowiązującymi przepisami, stosując zasadę ostrożności i chroniąc najlepsze interesy bezpieczeństwa, zdrowia publicznego i dobrostanu zwierząt”, natychmiast cofając „wszelkie wydane licencje” lub nie wydając licencji.
Rada Miasta Baião, z którą skontaktował się Lusa, poinformowała, że w czwartek „przeprowadzono kontrolę warunków bezpieczeństwa obiektu i wykryto nieprawidłowości”, ale w piątek kontrolę powtórzono o godzinie 14:00, a technicy stwierdzili, że „obiekt spełnia wymogi określone w obowiązujących przepisach i jest w stanie nadającym się do użytku”, w związku z czym „obiekt otrzymał licencję na maksymalną pojemność 1000 osób”.
[ Mężczyzna nie wykonuje rozkazów terrorystów i policji i samotnie wchodzi do ambasady. Chwilę później słychać potężną eksplozję . „1983: Portugalia na punkcie kulminacyjnym” to opowieść o roku, w którym dwie międzynarodowe grupy terrorystyczne zaatakowały Portugalię. Oddział paramilitarny szturmował ambasadę Turcji w Lizbonie, a egzekucja w Algarve wstrząsnęła Bliskim Wschodem. Narratorem jest aktorka Victoria Guerra, a oryginalną ścieżkę dźwiękową skomponowała Linda Martini. Posłuchaj czwartego odcinka na stronie Observador, w Apple Podcasts , na Spotify i YouTube Music . Posłuchaj też pierwszego odcinka tutaj , drugiego tutaj i trzeciego tutaj. ]
Władze miejskie podkreślają, że „ walka byków w Baião nie ma żadnego związku z Radą Miasta ani Festiwalami Miejskimi i Festiwalem São Bartolomeu, które odbywają się od 17 do 24 sierpnia” i „podobnie jak w latach ubiegłych, walka byków nie jest częścią oficjalnego programu Festiwali, gdyż jest inicjatywą prywatną”.
„Należy podkreślić, że wydawanie zezwoleń na walki byków nie należy do obowiązków Rady Miasta, lecz należy do kompetencji Generalnego Inspektoratu ds. Działalności Kulturalnej (IGAC)” – stwierdza również gmina pod przewodnictwem Paulo Pereiry (PS), która jest odpowiedzialna za „wydawanie zezwoleń na organizację walk byków i wydawanie licencji na ich prowadzenie” wyłącznie w przypadku spełnienia wymogów higienicznych i bezpieczeństwa.
W procesach kontroli uczestniczą również przedstawiciele Obrony Cywilnej oraz Dyrekcji Generalnej ds. Żywności i Weterynarii (DGAV).
Według oficjalnego źródła w gminie, gmina „ogranicza się do ścisłego przestrzegania uprawnień przyznanych jej przez prawo: po przeprowadzeniu odpowiednich czynności kontrolnych, udziela zezwolenia na instalację i wydaje pozwolenie na eksploatację lokalu”.
„Kładziemy nacisk na miejsce, a nie na wydarzenie” – podkreśla gmina.
Jeśli chodzi o stanowisko gminy w sprawie walk byków, uważa ona, że „jest jej obowiązkiem i nie może postępować inaczej, aby postępować zgodnie z przepisami prawa”.
„Oczywiście, osobiste/indywidualne wybory nie mogą być ważniejsze od tego, co stanowi prawo, nawet jeśli się z nim nie zgadzamy. A Zgromadzenie Republiki, a nie izby, ma prawo do wprowadzania zmian w prawie” – podkreśla.
Jeśli chcesz podzielić się historią dotyczącą nieprawidłowości w Twojej gminie, wypełnij ten anonimowy formularz .
observador