Zielona miłość, która sprawiła, że znów zadrżeli

SLB: https://media.slbenfica.pt/-/media/benficadp/images/departamento-de-comunicacao/2024/modalidades-de-pavilhao/futsal/masculino/competicoes/liga-plac ard/play-off/final/jogo-1-sporting-benfica/game/diego-nunes-festejo-new.jpg?h=725&w=1208&v=638856140080000000&hash=54F01101639149C89C4EFDD6EA61A54C
SCP: https://www.fpf.pt/Portals/0/1RA_0665.jpg
Wystarczył jeden mecz, aby zniwelować przewagę własnego boiska. Wbrew oczekiwaniom i temu, co było powszechne w niedawnej przeszłości tego sportu, Benfica przyjechała na Pavilhão João Rocha i pokonała Sporting, chociaż zwycięstwo przyszło dopiero po rzutach karnych (4-4, 3-5). W rzeczywistości orły już ostrzegały lwy w dwóch meczach sezonu zasadniczego, w których udało im się zremisować dwa razy, a niespójna forma zespołu Nuno Diasa pod koniec sezonu wydaje się przynosić owoce ludziom Cassiano Kleina. Czerwoni wiedzieli więc, że „tylko” muszą wygrać mecze na Pavilhão da Luz, aby odzyskać tytuł, który wymykał im się od 2019 roku. Z kolei drużyna z Alvalade była zmuszona triumfować na własnym boisku rywala, aby utrzymać przewagę własnego boiska na drodze do piątego tytułu.
Pomimo równowagi i kolejnego świetnego widowiska, jakie zorganizowali rywale z Lizbony, po derbach nastąpiła wymiana oskarżeń w formie oświadczeń, w której Benfica oskarżyła zespół sędziowski o „niezgodne kryteria dyscyplinarne i działanie na własną szkodę”, „faworyzując drużynę Sportingu” w „tendencji do zmiany prawdy sportowej”. W odpowiedzi Sporting oskarżył swoich rywali o promowanie „krzyku rozpaczy, naznaczonego tworzeniem narracji, w którą tylko oni sami mogą uwierzyć, jeśli naprawdę w nią wierzą”. „Sporting uważa za zdrowe i konieczne, aby jego dominacja w futsalu została zakwestionowana w kategoriach sportowych. To wyzwanie powinno mieć miejsce tylko na boisku , a nie poprzez oświadczenia podważające prawdę”, podsumowali Lions. Derby zatem nadal rozgrywano poza kortami.
„Uważam, że wszystkie mecze rozstrzygną najdrobniejsze szczegóły. I musimy ostro walczyć. To wyrażenie, którego często używamy: pchnij się do granic możliwości. Nie ma innego sposobu, aby rywalizować z przeciwnikiem, niż dać z siebie wszystko. W ostatnich kilku meczach radziliśmy sobie z tym dobrze, co było pozytywne. Teraz mamy nowy mecz, nowy rozdział i musimy wyjść poza to. Wielką zmianą zawsze będzie zaangażowanie. To coś, czego nie da się namacalnie poczuć, to jest w środku sportowca, w jego wewnętrznej części. Można badać, co robi przeciwnik, i to jest ważna część, ale zachowania, zaangażowania, tego nie da się zmierzyć” – powiedział brazylijski trener.
„Wszystkie derby mają wzloty i upadki dla obu drużyn. Są chwile, kiedy będziemy górą, są chwile, kiedy nie będziemy górą, a kiedy nie jesteśmy górą, musimy pokonać samych siebie i być przygotowani na trudności. Musimy się zjednoczyć, aby Benfica, w naszych słabszych momentach, nie mogła strzelić gola. Kiedy nadchodzą lepsze momenty i kiedy będziemy górą, co z pewnością nastąpi, musimy być bardziej skuteczni i wykorzystywać nasze okazje. Te derby, te ostatnie mecze, są właśnie takie. Będą chwile wzlotów i upadków. W chwilach słabości będziemy musieli pokonać samych siebie, aby nie cierpieć, a w chwilach wzlotów zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby osiągnąć przewagę i wynik, jakiego chcemy”, powiedział portugalski odpowiednik.
Dzisiaj jest dzień derbów w ???????????????????????? Ligi Placard ????
???? Oglądaj mecz nr 2 na kanale #Canal11 , początek o 17:30! #FootballInPortuguese pic.twitter.com/0Nu3Vp2chH
— Canal 11 (@Canal_11Oficial) 19 czerwca 2025 r.
W Pavilhão da Luz, które pękało w szwach z obu stron, Klein rozpoczął z Léo Gugielem, Afonso Jesusem, André Coelho, Arthurem i Lúcio Rochą w wyjściowej piątce, podczas gdy Dias został pozbawiony Taynana i Paulety i miał z powrotem Henrique Rafagnin, ale zatrzymał Bernardo Paçó w bramce, za Diogo Santosem, Alexem Merlimem, Tomásem Paçó i Zicky Té. Czerwoni zaczęli ponownie bardziej stanowczo, a w pierwszych momentach Jacaré wykorzystał rażący błąd Merlima, aby otworzyć wynik (3′). Jednak odpowiedź była niemal natychmiastowa, a Paçó opuścił bramkę i posunął się w górę boiska, przygotowując Rochę do wyrównania strzałem z półobrotu. Niedługo potem Silvestre Ferreira strzelił kolejnego gola, ale ruch ten został anulowany przez wsparcie wideo , ponieważ Paçó obronił na linii bramkowej (10′).
Od tego momentu Lwy rosły w wyzwaniu i po tym, jak Rocha trafił w poprzeczkę (10′), Tomás Paçó po raz pierwszy w tym finale wyprowadził Sporting na prowadzenie, oddając świetny strzał po krótkim rzucie wolnym Merlima (12′). W ostatnich minutach pierwszej połowy Wesley Reinaldo próbował z dystansu, ale Gugiel obronił nogą, zanim Merlim, w grze z zewnątrz do środka, zmusił Brazylijczyka do kolejnej obrony (15′). Po przerwach technicznych dla obu trenerów gra się uspokoiła i ożywiła dopiero, gdy Paçó ponownie skorzystał z rzutu wolnego w tym samym polu karnym, w którym strzelił gola, ale tym razem Gugiel wziął górę (20′), utrzymując minimalną różnicę w przerwie (1-2).
#FutsalSCP | ⏸️ Lwy wracają do szatni z przewagą na tablicy wyników. ⚽️ Rocha i Tomás Paçó.
???? 1-2 ???? // #SLBSCP pic.twitter.com/gfjUI7dG77
— Sporting CP – Modalities (@SCPModalidades) 19 czerwca 2025 r.
Po wznowieniu gry zespół Nuno Diasa ponownie wyszedł na prowadzenie i był blisko zdobycia gola dzięki Diogo Santosowi (22') i Merlimowi (23'). Odpowiedź nadeszła od Arthura, gdy Paçó obronił strzał (26'), a Ivan Chishkala próbował podać do Silvestre'a na środku, ale Portugalczyk przybył za późno, marnując swoją doskonałą pozycję (27'). Gdy gra stała się bardziej wyrównana i weszła w decydującą część, zielono-biali po raz kolejny okazali się zabójczy w kontrataku, gdy Zicky przebił się i stworzył bramkę dla Diogo, który musiał ją tylko dobić (33'). Cassiano Klein odpowiedział natychmiast i wysłał Chishkalę na bramkarza, a w najbardziej rażącej sytuacji Arthur chybił gola w skandaliczny sposób, na linii i mając bramkę na łasce (37'). Wynik nie zmienił się, a Sporting zremisował, zanim powrócił do João Rochy (1-3, 1-1).
#FutsalSCP | ⏹️ Lions pokonali SL Benfica 1:3 i zremisowali ????????????????????? Ligi Plakatowej ???????? Mecz nr 3 na stadionie Pavilhão João Rocha odbędzie się 22 czerwca o godzinie 18:00.
⚽️ Rocha, Thomas Paçó i Diogo Santos.
???? 1-3 ???? // #SLBSCP pic.twitter.com/UqenChzKKd
— Sporting CP – Modalities (@SCPModalidades) 19 czerwca 2025 r.
observador