Moraes i Mendonça nie zgadzają się co do powściągliwości wymiaru sprawiedliwości podczas wydarzenia w Rio

Sędziowie Alexandre de Moraes i André Mendonça z Federalnego Sądu Najwyższego (STF) w piątek, 22 października, nie byli zgodni co do zakresu działania sądownictwa. Obaj uczestniczyli w 24. Forum Biznesu LIDE w Rio de Janeiro.
Mendonça, pierwszy przemawiający na piątkowym wydarzeniu, skrytykował aktywizm sędziowski, stwierdzając, że silne rządy prawa wymagają „samokontroli” ze strony sądownictwa. Minister podkreślił, że aktywizm sędziowski oznacza, że sądownictwo ma pierwszeństwo przed innymi gałęziami władzy.
„Wzmocnione rządy prawa wymagają samokontroli ze strony sądownictwa. Mam prawo to powiedzieć, ponieważ zasiadam w najwyższym sądzie naszego kraju. Rządy prawa nie oznaczają dominacji woli lub uprzedzeń tych, którzy interpretują prawo. Mam swoje wartości, mam swoje uprzedzenia, ale muszę służyć prawu i Konstytucji, co oznacza, że sądownictwo nie może być siłą napędową tworzenia i innowacji ustawodawczych” – argumentował Mendonça.
Argumentował dalej, że samoograniczenie jest przeciwieństwem aktywizmu sędziowskiego. „Aktywizm sędziowski implikuje dorozumiane uznanie, że władza sądownicza ma pierwszeństwo przed innymi gałęziami władzy. Aktywizm implikuje przezwyciężenie woli demokratycznej, której prawowitym konsensusem może być decydowanie, ale może też być brak decydowania” – dodał.
Moraes zabrał później głos i skonfrontował słowa swojego kolegi, stwierdzając, że istnieje „fałszywe motto”, zgodnie z którym konieczna jest powściągliwość ze strony niektórych sektorów prasy i wymiaru sprawiedliwości.
„Jeśli chodzi o fałszywe motto: »Och, muszą się powstrzymać, bo blokują atak na demokrację. Blokują wszystko, co chcę zrobić«. To sprawa autokraty. To sprawa dyktatora. Ta metoda nie zadziałała. Nie zadziała. A ci, którzy spróbują jej w Brazylii, zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. Nie da się podważyć demokracji, a jeśli zadziała, to jest to dyktatura. Jeśli nie zadziała, przepraszam” – powiedział Moraes.
Według ministra, mimo ciągłych ataków, Brazylii udało się utrzymać niezależną władzę sądowniczą.
„W Brazylii my, społeczeństwo brazylijskie, utrzymaliśmy trzy filary zachodniej demokracji. Pomimo wszystkich ataków, utrzymaliśmy niezawisłość sądownictwa w Brazylii.
„Demokracja to rząd wolności z odpowiedzialnością, równy dla wszystkich. Wolność, odpowiedzialność i równość. Tylko w autokracjach autokrata może korzystać ze swojej wolności bez ograniczeń i nie ponosić żadnej odpowiedzialności. W tych autokracjach, pod fałszywym hasłem, że pewne sektory prasy i sądownictwa muszą być ograniczone, wolność prasy została wyeliminowana, a tysiące sędziów i prokuratorów zostało aresztowanych lub usuniętych ze stanowisk” – powiedział Moraes podczas ceremonii zamknięcia 24. Forum Biznesu LIDE w Rio de Janeiro.
IstoÉ