Angola negocjuje pożyczkę w wysokości 950 milionów euro z hiszpańskim bankiem BBVA

Rząd Angoli prowadzi negocjacje z hiszpańskim bankiem Bilbao Vizcaya Argentaria (BBVA) w sprawie pożyczki w wysokości do jednego miliarda dolarów (950 milionów euro), ujawniła agencja informacji finansowej „Bloomberg”, powołując się na osoby zaangażowane w ten proces.

Agencja poinformowała, że ​​pożyczka zostanie wykorzystana do sfinansowania inwestycji publicznych w kilku obszarach, które mają zachęcić do dywersyfikacji gospodarki poza sektorem ropy naftowej, który w dalszym ciągu stanowi ponad 90% angolskiego eksportu.

Umowa, która nie została jeszcze zatwierdzona, nie została potwierdzona przez BBVA, ale rząd Angoli potwierdził „Bloombergowi”, że istnieje propozycja finansowania projektów z pieniędzy publicznych przy użyciu funduszy hiszpańskich, nie podając jednak dalszych szczegółów.

Jeśli pożyczka zostanie potwierdzona, zostanie udzielona w ramach próby dywersyfikacji źródeł finansowania Angoli poza Chiny, największego międzynarodowego wierzyciela tego portugalskojęzycznego państwa afrykańskiego, będącego drugim co do wielkości producentem ropy naftowej w Afryce Subsaharyjskiej.

Jak wynika z prospektu emisyjnego przedstawionego inwestorom pod koniec ubiegłego roku, w 2014 roku hiszpański bank BBVA pożyczył 500 milionów euro na sfinansowanie kontraktów eksportowych z hiszpańskimi producentami. Na jego podstawie przygotowano emisję obligacji o wartości 2 miliardów dolarów (około 1,9 miliarda euro).

W 2020 r. BBVA ponownie pożyczył 500 mln euro na sfinansowanie kontraktów eksportowych, zgodnie z tym samym dokumentem, który jest raportem na temat działalności finansowej i gospodarczej Angoli, mającym przekonać inwestorów do inwestowania w tym kraju.

Według Bloomberga rząd Angoli spotyka się z inwestorami z Bliskiego Wschodu, Europy i Stanów Zjednoczonych Ameryki, aby „przetestować nastroje inwestorów w kwestii, która może wynieść nawet dwa miliardy dolarów w postaci długu zewnętrznego (euroobligacji) w tym roku, jak ujawnił minister stanu i koordynacji gospodarczej, José de Lima Massano, podczas swojej wizyty w Davos w styczniu.