Polacy mają finał! Wielkie zwycięstwo i problem dla Nikoli Grbicia

Można było sobie zadawać pytanie, jak Polacy zaprezentują się w starciu z drużyną, która wygrała fazę interkontynentalną. Brazylia zajęła bowiem pierwsze miejsce w tabeli, po drodze pokonując m.in. drużynę trenera Nikoli Grbicia. Polacy przegrali 1:3 podczas turnieju w Chicago, ale tego typu porażki są raczej wkalkulowane w długi sezon VNL.
Liga Narodów: Polacy awansowali do finału! Świetny występ Kewina SasakaKiedy przyszło do rywalizacji już o dużą stawkę turniejową, reprezentacja Polski siatkarzy ponownie nie zawiodła oczekiwań. Trzeba jednak przyznać, że choć spotkanie trwało trzy sety, miało sporą dramaturgię. Zwrotów akcji nie brakowało, również takich, których z pewnością nie chcielibyśmy oglądać w żadnym meczu.
W tym ostatnim przypadku mowa o kontuzji, której nabawił się Tomasz Fornal. Na początku drugiego seta przyjmujący Polków nieszczęśliwie wylądował po ataku, a jego staw skokowy nienaturalnie się wygiął, co można było zaobserwować na powtórkach. Zawodnik chciał jednak powrócić na boisko, żeby wspomóc drużynę. To się udało na tyle, że Polacy wygrali drugiego seta i mieli 2:0 z Fornalem w składzie. Na początku trzeciej odsłony sam siatkarz poprosił jednak o zmianę, czując, że może tylko pogorszyć swoją zdrowotną sytuację. Tym bardziej biorąc pod uwagę, że przecież na horyzoncie nie tylko finał VNL 2025, ale też nadchodzące wrześniowe mistrzostwa świata.
Co do gry Polaków, kolejny świetny mecz zagrał Kewin Sasak. Atakujący, który zachwycił już w ćwierćfinałowym starciu z Japończykami, ponownie pokazał, jak pewnym jest punktem w układance trenera Grbicia. A nieobecność Bartosza Kurka, choć z pewnością odczuwalna, nie musi być największym problemem dla reprezentacji.
Sasak był najlepiej punktującym graczem po polskiej stronie. Jego wysoka skuteczność dawała oddech Marcinowi Komendzie, rozgrywającemu, zwłaszcza w trudnych chwilach, kiedy potrzebował mieć skończoną piłkę. Trener Grbić najmocniej musiał rotować w elemencie przyjęcia. Nie tylko ze względu na kontuzję Fornala, ale też fakt, że duże problemy ze skutecznością miał Wilfredo Leon. Ostatecznie dobrą zmianę dał Kamil Semeniuk, uspokajając przyjęcie oraz popisując się... stuprocentową skutecznością w ofensywie (6/6).
Odnotujmy, że słusznie komplementowany Sasak zakończył mecz z dorobkiem 19 punktów. Przy skuteczności wręcz kosmicznej, bo na poziomie aż 81 procent!
VNL 2025: Polska – Włochy o złote medale! Kiedy i gdzie oglądać finał?W finale Polacy zagrają z Włochami. Mecz odbędzie się w niedzielę (tj. 3 sierpnia) o godzinie 13:00 polskiego czasu. Włosi w półfinale pokonali 3:1 Słoweńców. Zapowiada się zatem powtórka ostatnich finałów mistrzostw świata (górą Italia 3:1) z 2022 roku oraz mistrzostw Europy (górą Polska 3:0) z 2023 roku.
Mistrz Europy kontra mistrz świata? Zapowiada się wielka, siatkarska uczta! Od 9:00 polskiego czasu o brązowe krążki VNL 2025 zagrają za to Słoweńcy i Brazylijczycy.
Wszystkie mecze turnieju finałowego VNL 2025 siatkarzy będą pokazywane na antenach Polsatu Sport. Dodatkowo mecze reprezentacji Polski znajdą się w ramówce otwartego kanału Polsatu. Internetowo transmisje znajdą się na platformie Polsat Box Go.
Czytaj też:Iga Świątek kontra Niemki? Wręcz niewiarygodna statystyka PolkiCzytaj też:Jedyne takie miejsce na ziemi, czyli jak pojechałem na Formułę 1
Wprost