Wiceszef MON ogłasza szkolenia wojskowe. Pierwsze w listopadzie, od 1 stycznia pełną parą

- - W tym roku mówimy o programie pilotażowym, od 1 stycznia szkolenia ruszą pełną parą - powiedział wiceminister obrony narodowej w "Gościu" Radia Zet.
- Doprecyzował, że MON chce, by ludzie mogli wybrać jedno z kilku szkoleń, które ich interesuje.
- Szkolenia będą bezpłatne.
Cezary Tomczyk wyjaśnił na antenie Radia Zet, że podstawowe szkolenie będzie dotyczyć zakresu bezpieczeństwa i przeglądu różnych umiejętności, które są w wojsku.
- Wszystko, co będzie szkoleniem jednodniowym, dwudniowym czy trzydniowym zapewni umiejętności polskiemu obywatelowi, żeby mógł odnaleźć się w trudnej sytuacji - wyjaśnił wiceszef MON.
Doprecyzował, że w pierwszej kolejności szkolenia będą skierowane do pełnoletnich obywateli. W dalszej kolejności będzie mogła wziąć w nich udział młodzież ze szkół średnich. W ich przypadku będą to ćwiczenia bez broni „z zakresu bezpieczeństwa, infohigieny, medycyny”.
Szkolenia w jednostkach wojskowych i na terenie szpitaliPytany przez Bogdana Rymanowskiego o to, gdzie będą prowadzone ćwiczenia wiceszef MON wyjaśnił, że większość szkoleń będzie odbywała się na terenach jednostek wojskowych, ale też na terenach obiektów, które należą do MON, czyli szpitali wojskowych albo jednostek WOT.
- W ciągu kolejnych miesięcy MON będzie chciało współpracować w tym zakresie z MSWiA i włączyć do tego PSP albo OSP z zakresu szkoleń dotyczących pierwszej pomocy - powiedział Cezary Tomczyk.
Na początku października w TVN24 Tomczyk tłumaczył, że model szkoleń został opracowany przez Sztab Generalny Wojska Polskiego. Podkreślił też, że dla MON powszechne szkolenia obronne są jednym z priorytetów.
Chcemy, żeby w tym roku został uruchomiony pilotaż, żeby w przyszłym roku już szkolenia od 1 stycznia ruszyły pełną parą, a rok 2027 to już będzie skala powiedzmy 100 tys. przeszkolonych rocznie
- mówił.
Wiceszef MON przypomniał też, że niezależnie od planowanego programu obecnie funkcjonuje dobrowolna zasadnicza służba wojskowa, w ramach której szkolonych jest rocznie 20-40 tys. osób, a także programy takie jak "Wakacje z wojskiem", "Trenuj z wojskiem", Legia Akademicka czy inne formy zajęć przygotowawczych.
Z kolei planowane szkolenia powszechne mają stanowić nową formę - umożliwiać każdemu chętnemu udział w kursach indywidualnych, realizowanych samodzielnie lub grupowo, np. w ramach zakładu pracy.
Nawet 1 mln rezerwistów przeszkolonych - to byłby model idealnyTomczyk wyjaśnił, że każda firma w Polsce - np. TVN, Poczta Polska, Polska Grupa Zbrojeniowa czy nawet samo Ministerstwo Obrony Narodowej - będzie mogła zgłosić grupę pracowników do wspólnego szkolenia.
- Jednocześnie każdy Polak i każda Polka już za chwilę będzie mogła zapisać się na indywidualne szkolenie - mówił, dodając, że chętna osoba otrzyma informację o dostępnych terminach i będzie mogła wybrać jednostkę wojskową, w której przejdzie przeszkolenie.
W modelu idealnym chciałbym, żeby gotowych do wzięcia na siebie odpowiedzialności albo bycia w rezerwie Wojska Polskiego było około miliona ludzi, bo to jest fundament
- dodał.
Wskazał też, że skala programu szkoleń, który - jak ocenił - będzie miał znaczący wpływ społeczny, będzie jednak zależała od chęci obywateli.
portalsamorzadowy




